Mam już eliksir z tej firmy (recenzja niebawem) i bardzo go sobie chwalę.
Najzabawniejsze jest to, że to już drugi lakier z tej serii. Poprzedni ułamał mi się w ręku przy zakręcaniu lakieru.
Spotkałyście się z czymś takim?
Chwalę się współpracą i ubolewam nad kolejnym uszkodzonym lakierem
We wtorek przyszła do mnie paczucha z kosmetykami Green Pharmacy.
Mam już eliksir z tej firmy (recenzja niebawem) i bardzo go sobie chwalę.
Najbardziej ciekawi mnie ten olejek z papryką. Już nie mogę się doczekać testów.
Przyszłam się też pożalić. We wtorek wylał mi się w torebce lakier Wibo z serii Express Growth. Co się okazało - ułamała się szyjka lakieru. Pytanie jak? Nie rzucam swoją torebką, bo noszę w niej cenny puder maczkowy, nie mówiąc o innych kosmetykach, perfumach i telefonach.
Najzabawniejsze jest to, że to już drugi lakier z tej serii. Poprzedni ułamał mi się w ręku przy zakręcaniu lakieru.
I żeby nie było, że mam coś przeciwko firmie Wibo - mam wiele lakierów z innych serii, niektóre spadły mi na podłogę i nic im się nie stało. Chyba tylko te buteleczki są takie felerne.
Spotkałyście się z czymś takim?
Mam już eliksir z tej firmy (recenzja niebawem) i bardzo go sobie chwalę.
Najzabawniejsze jest to, że to już drugi lakier z tej serii. Poprzedni ułamał mi się w ręku przy zakręcaniu lakieru.
Spotkałyście się z czymś takim?
.jpg)
olejek łopianowy, o tak!
OdpowiedzUsuńPróbowałas?
UsuńNigdy nie stało mi się coś takiego z żadnym lakierem.
OdpowiedzUsuńukręciłaś łeb temu lakierowi :D
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie, to nie miła sprawa, pewnie nabrudziło się w torebce. Mi wszystko wypada z rąk ale jak do tej pory to tylko jeden lakier się stłukł, też w szyjce - nudziak z Essence.
Trochę, dużo wsiąkło w kalendzarz. Tylko jak ta szyjka się ułamała?
UsuńBardzo jestem ciekawa Twoich wrażeń z testów ojejku z papryką. Czy naprawdę coś jest w stanie zmusić włosy do rośnięcia> Moje nie ruszyły z miejsca od trzech lat, mimo różnych specyfików.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że coś takiego istnieje, mi troche poprawiły się włosy po regularnym olejowaniu.
UsuńCzekam na recenzję tego olejku z papryką, bo ostatnio włosy mi wypadają na potęgę :/
OdpowiedzUsuńauuuć to musiała boleć Twoją torebkę :( GP też będę testować :)
OdpowiedzUsuńBardziej mój słynny kalendarz, który miałas okazję podziwiać ;)
Usuńto po cholerę lakier w torebce nosisz?? masz za swoje ;)
Usuńciekawi mnie ten balsam przeciw wypadaniu. Mi kiedyś tak ułamała się szyjka od nowo kupionych perfum Versace, całe perfumy się wylały i jeszcze zniszczyły mi torebkę, bo porobiły się zacieki ;/
OdpowiedzUsuńNo to szkoda podwójna: zniszczona torebka i stłuczone perfumy :(
Usuńolejek z czerwoną papryką :D brzmi interesująco. a co do lakieru to mi się nigdy nie zdażyło ale ja miałam może z dwa wibo :):P
OdpowiedzUsuńTylko z tą serią tak miałam. Miałam dwa lakiery i nie mam już ani jednego :(
Usuńmi nigdy taka rzecz nie przydarzyła się z lakierem. :P gratuluję współpracy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTeż dostałam paczkę od nich i też jestem strasznie ciekawa olejku :) Co do lakierów to mam ich od Wibo masę, a nigdy mnie taka przygoda nie spotkała...
OdpowiedzUsuńtez dostałam wczoraj paczkę ;) tylko jak na razie się zastanawiam nad użyciem tego olejku bo ma w składzie BHT...
OdpowiedzUsuńO jaaaa ale Ci zazdroszczę Green Pharmacy, strasznie mnie ciekawi ta firma a u mnie w okolicy nigdzie nie mogę jej dorwać :( Czekam więc na recenzję :*
OdpowiedzUsuńSeria jest dostępna w Rossmannach, zobacz najlepiej na ich stronie, gdzie jest sklep z tymi kosmetykami w Twojej okolicy :)
UsuńGratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńA z lakierem nigdy mi się tak nie stało :)
Gratuluje wspolpracy :)
OdpowiedzUsuńA z lakierem dziwna sprawa, nigdy mi sie takie cos nie przytrafilo..
Widać pechowa jestem :(
UsuńGratuluje współpracy.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńna spotkaniu blogerek, co druga miała ułamany gwint w tych lakierach ;/
OdpowiedzUsuńA myślałam, że to ja taka pechowa jestem :)
UsuńGratuluję współpracy :) Ciekawe te produkty :)
OdpowiedzUsuńgratuluje współpracy ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńGratuluję współpracy, ich produkty od dawna mnie ciekawią. :)
OdpowiedzUsuńSzukaj tych kosmetyków w Rossmannach :)
UsuńGratz czekam na recenzję tego olejku- i dodam że tak samo jak marion tak i tych produktów nigdzie dostać nie mogę norma pozostaje mi kręcić maseczkę z jajka
OdpowiedzUsuńA nie lubisz zakupów na allegro?
Usuńgratuluję ;)
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa z tym lakierem :( mnie się nigdy takie coś nie przytrafiło.
OdpowiedzUsuńTeż jestem najbardziej ciekawa olejku :) Jeszcze raz gratuluję współpracy i życzę miłego testowania :)
Gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiej przygody z lakierem do paznokci :(
Mam wibo, ale nic takiego mi się z nimi nie stało. Szkoda...
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję współpracy. :) Olejek z papryką ciekawa sprawa. :] Ale jestem też ciekawa tego balsamu przeciwko wypadaniu. Poczekam grzecznie na Twoją recenzję. :)
Olejek już raz użyłam (nie wytrzymałam). Jest super. A jak mi się włosy skręciły :]
Usuńjejj testujemy to samo :) ciekawa jestem czy będziemy mieć podobne zdanie nt produktu
OdpowiedzUsuńNa pewno poczytam Twoją recenzję :)
UsuńJa testuję właśnie eliksir GP. Czekam na Twoje recenzje pozostałych produktów.
OdpowiedzUsuńRównież ułamała mi się szyjka w lakierze z wibo express growth :/
OdpowiedzUsuń