A bo i wydajniejszy i na dłużej wystarczy.
A jakie wrażenie robi na koleżankach taki wielkolud w dłoni.
Mowa oczywiście o bronzerze firmy p2.
Za śmieszna wręcz kwotę 27 zł dostajemy pudełeczko większe nawet od bronzera firmy Joko.
Nie zapchał mnie i nie uczulił (w składzie nie ma glikolu propylenowego). Efekt przyciemnienia można stopniować i jest na tyle delikatny, że nawet osoba bez doświadczenia w tej kwestii nie zrobi sobie krzywdy.
Nadaje się bardziej dla jasnoskórych osób, bo u siebie muszę nałożyć sporo warstw, żeby było cokolwiek widać.
Złote drobinki (z tłoczonego wzoru) są bardzo subtelne i twarz nie świeci się jak bombka choinkowa. A jeżeli napierzemy puder tylko z matowej części (osoby o ciemniejszej karnacji), możemy go użyć jako zwykłego pudru, daje bardzo przyjemny, satynowy woal na twarzy.
A tak wygląda na skórze. Mimo kilku warstw efekt jest delikatny i naturalny. W rzeczywistości było nieco mocniej, ale aparat tego nie widzi :(
Jednym słowem - polecam!
Szczególnie osobom o jaśniejszej karnacji, dla których tradycyjne bronzery są za ciemne i za pomarańczowe.
Ocena: 4,5/5 (pół punkta odjęłam za to, że puder jest dla mnie trochę za jasny jak na bronzer)
Fajnie się prezentuje. Mój ulubiony bronzer pochodzi z H&M kojarzysz może ten w duuużym złotym opakowaniu?
OdpowiedzUsuńnie, ale ja nie znam kosmetyków z H&M-u :)
Usuńna pierwszej focie wygląda jakby był pomarańczowy i to mi w nim nie pasi.
OdpowiedzUsuńa gdzie można kupić ten bronzer ? hmm muszę przyznać że bardzo mnie zaciekawiłaś ... ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam monument-of-beauty.blogspot.com
allegro :)
UsuńCiekawy, nie słyszałam nigdy o nim:)
OdpowiedzUsuńhttp://coconutlimee.blogspot.com/
Właśnie, według mnie ten bronzer jest trochę żółtawy:) Więc raczej bym się na niego nie skusiła.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :). Na pewno się skuszę, jeżeli uda mi się gdzieś go spotkać.
OdpowiedzUsuńwiększe od twojej dłoni;D
OdpowiedzUsuńsporo większy :)
UsuńOstatnio szaleję na punkcie bronzerów. :) Fajnie się prezentuje. :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda. :) lubię bronzerki. :)
OdpowiedzUsuńCiekawostka:)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie za dużo żółtych tonów...
OdpowiedzUsuńuwielbiam bronzery do konturowania :D
OdpowiedzUsuńja też :)
Usuńmam swoje perełki i za nic w swiecie ich nie zmienię
OdpowiedzUsuńten wydaje się być fajny
bronzer musi być chyba w każdej kosmetyczce :)
szczególnie na lato :)
Usuńwidziałam, macałam, do końca życia by mi starczył hehe
OdpowiedzUsuńNo nie, w ciągu dwóch lat go zużyję (chyba) :)
Usuń