Jak wygląda wiosna według Artdeco? Na to pytanie odpowiedzcie sami po obejrzeniu wiosennej kolekcji Artdeco Beauty Meets Fashion.
Wiosenna kolekcja kosmetyków Artdeco została zainspirowana najnowszą kolekcją duetu projektantów Johny'ego Talbota i Adriana Runhofa. Kolekcja ta miała swoją premierę podczas paryskiego tygodnia mody. Główne założenie duetu to jasne i czyste kolory, miks pasków i kwiatowych printów, geometryczne wzory i lekkie, opływowe formy. Dla mnie królową kolekcji jest długa, koronkowa suknia w kolorze ciemnego szafiru. Dokładnie taki sam odcień ma jeden z wkładów - No. 270 navy blue.
Duetem Talbot&Runhof zachwyciły się topowe aktorki, takie jak Helen Hunt czy Oliwia Wilde.
W kolekcji mamy klasyczną kasetę magnetyczną BEAUTY BOX QUATRO LIMITED w nowym, wiosennym wydaniu. Srebrne, błyszczące opakowanie ozdobiono marynarskimi pasami i wielokolorowymi kwiatami. Cena kasetki to 39,90 zł
I cztery nowe kolory cieni (25,50 zł/sztukę) w formie magnetycznych wkładów (od lewej):
- no. 252 lemon flicker (lekka, opalizująca na złoto groszkowa zieleń)
- no. 270 navy blue (ciemny niebieski z lekkim schimmerem)
- no. 36A golden almond (złocisty beż)
- no. 515 mat stony shore (matowy jasny brąz)
Artdeco słynie z przepięknie tłoczonych róży i bronzerów. Rozświetlający róż do policzków BLUSH COUTURE to ozdoba wiosennej kolekcji. Cieszy oko kwiatowym, wielokolorowym wzorem i intensywnym pigmentem. Cena detaliczna: 89,90 zł
W kolekcji znajdziecie także błyszczyki powiększające usta HYDRA LIP BOOSTER (cena: 46,50 zł) w dwóch odcieniach: no. 06 translucent papaya sorbet i no. 10 translucent skipper's love. Oraz mineralne kredki (cena: 36,50 zł): do ust MINERAL LIP STYLER no. 10 mineral dark hibiscus i do oczu MINERAL EYE STYLER no. 90 mineral navy blue.
Nowego, wiosennego ubrania doczekał się także klasyczny tusz ARTDECO VOLUME SUPREME MASCARA (cena: 63 zł).
Róże z limitowanych kolekcji mają zazwyczaj stonowane kolory i delikatną pigmentację. Ale nie tym razem. Rozświetlający róż do policzków BLUSH COUTURE to potęga koloru uchwycona w ozdobnej kasetce. Zaaplikowany lekką ręką może być zdradliwy. Ale nałożony delikatnie daje efekt buzi po pierwszym wiosennym spacerze, skóry owianej wiatrem i muśniętej pierwszymi promieniami słońca.
Róż składa się z 4 kolorów, które przy odrobinie wprawy i za pomocą mniejszego pędzla można mieszać uzyskując różne efekty. Jasny brzoskwiniowy róż, nieco pomarańczowy koral i główny kolor - intensywny, cukierkowy róż mają wykończenie satynowe, zaś ciemne, wiśniowe kwiaty dają rozświetlający, nieco perłowy efekt.
Swatche poszczególnych odcieni, pierwszy po lewej to kolor wypukłych kwiatów, bez roztarcia.
Groszkowo-zielony wkład magnetyczny no. 252 lemon flicker pasuje bez problemu do większości kaset Artdeco. Kolor jest delikatny, wielowymiarowy dzięki duochromowemu wykończeniu i niesamowicie wiosenny. Przywodzi na myśl pierwsze listki trawy.
Daje zaledwie delikatną poświatę koloru, dlatego nadaje się do rozświetlenia ruchomej części powieki i do ożywienia wewnętrznych kącików oka. Nie potrzeba fachowej wiedzy i umiejętności, by się nim posługiwać. Nawet niedoświadczona osoba, jest w stanie wyczarować przepiękny, wiosenny makijaż, łącząc go z granatem navy blue.
W pierwszej wersji zieleń połączyłam z matowym brązem, co dało delikatny dzienny makijaż. Lemon Flicker roztarty daje ciekawy efekt podkreślający kolor tęczówki. Na ostatnim zdjęciu dorzuciłam nieco matowego fioletu z palety Laura Mercier Tribal Chic. Lubię zestawienie jasnej zieleni z fioletem mimo iż czasami daje to efekt kilkudniowego siniaka.
Kilka calotwarzowych zdjęć na których udało mi się uchwycić efekty jakie można uzyskać za pomocą różu rozświetlającego BLUSH COUTURE, od najdelikatniejszej wersji (zdjęcie numer 3) aż do intensywnego rozświetlenia ze zdjęcia numer 1.
Nie wiem jak wy, ale ja już nie mogę doczekać się wiosny i pierwszych wiosennych kwiatów.