W ostatnich miesiącach poczyniłam wiele zakupów. Polubiłam wiele nowych marek, przekonałam się do matowych ust i maseczek w tzw. płachcie. Dziś pokażę wam niewielki ułamek moich zakupowych szaleństw, mam nadzieję, że znajdziecie coś ciekawego dla siebie.
Zestaw Seche to coś, bez czego nie wyobrażam sobie malowania paznokci. Nie znam nic lepszego niż Seche Vite, o odpowiednią gęstość ulubionych lakierów od lat dba Seche Restore. A ostatnio polubiłam się z bazą/topem Seche Clear.
Wiosenne kolory lakierów Sephora . Ten odcień błękitu rewelacyjnie wygląda na paznokciach u stóp.
Zestaw lakierów do stemplowania MdU wypatrzony na wyprzedaży u Antii.
I płytki Bundle Monster, które także przechwyciłam od Antii.
Lakiery Revlon, większość zdążyłam już pokazać tu -> KLIK.
Regenerujące nowości od Lirene - rękawiczki AKSAMITNE DŁONIE i SKARPETKI ZŁUSZCZAJĄCE.
Wygładzający balsam pod prysznic od Lirene. Rewelacja, gdy nie masz czasu. A do tego ten cudowny, kwiatowy zapach.
Nawilżający żel do mycia rąk Sylveco pierwszy raz poznałam na spotkaniu Secrets of Beauty.
Miłością do kosmetyków profesjonalnych, w tym Norel Dr. Wilsz zaraził mnie Michał - Twoje Źródło Urody.
Nowa, ekologiczna firma - cosnature i jeden z lepszych kremów do rąk jakie miałam.
Vianek to jedna z marek producenta Sylveco. I równie udana. Latem pokochałam
Orzeźwiająco-energetyzującego żelu pod prysznic Vianek, zimą postawiłam na serię nawilżającą.
Orzeźwiająco-energetyzującego żelu pod prysznic Vianek, zimą postawiłam na serię nawilżającą.
Kolejne nowości od Lirene, które używam na tyle długo, by czas w końcu coś o nich napisać: rozświetlający korektor pod oczy LIRENE NO DARK CIRCLES i rozświetlająca baza pod makijaż Lirene BE GLAM.
Fluid dopasowujący się do koloru cery? Tak! O tym także niebawem - Lirene Perfect Tone.
Kolejna edycja kultowego tuszu L'Oreal VOLUME MILLION LASHESH, tym razem w różu.
Rozświetlacz Mac w niecodziennym odcieniu. Zapomniałam już z jakiej pochodzi kolekcji, ale ma wejść do regularnej sprzedaży, na co czekam niecierpliwie, ponieważ mam chrapkę na pozostałe kolory.
I zestaw błyszczyków z limitki świątecznej. Dodam, że bardzo rozczarowującej. Do tej pory zestawy były tak ciekawie skomponowane, że z trudem hamowałam się, by wszystkiego nie kupić. A w tym roku tak naprawdę nie było na czym oka zawiesić.
Sporo tych nowości. Jest co testować:)
OdpowiedzUsuńMarlie większość już dawno w użyciu :)
UsuńMam tez ten peeling z Norel. Płytka z balonami wyglada uroczo - czekam na zdobienia z jej uzyciem :)
OdpowiedzUsuńNie będzie - oddałam ją duzo młodszej koleżance :(
UsuńTeż kocham ten krem do rak, miałam też wersję z Lidla, bo tam jest to samo, genialne są :)
OdpowiedzUsuńDlaczego mój Lidl taki słabo zaopatrzony jest, u mnie tych kosmetyków nie było :(
UsuńZnamy i lubimy jedynie kosmetyki Vianek :)
OdpowiedzUsuńA Sylveco? :)
UsuńSame wspaniałości. Zaciekawiły mnie nowości od Lirene.
OdpowiedzUsuń:*
A co dokładnie? :)
Usuńile fajnych produktów płytki mi sie podobaja
OdpowiedzUsuńWysępiłam od Antii fajne wzorki, no nie? ;)
UsuńSame wspaniałości :) z firmy cosnature mam ten krem do rąk i potwierdzam, jest świetny :)
OdpowiedzUsuńTylko nie mów, że kupiłaś go w Lidlu :/
UsuńU Ciebie jak zwykle same przepiękne lakiery! Seche Vite muszę sobie koniecznie zamówić, bo ostatnio udało mi się wykończyć wszystkie wysuszacze. Peeling enzymatyczny z Norel mam i szczerze mówiąc nie zachwycił mnie.
OdpowiedzUsuńAnia, bo ja nie potrafię się oprzeć pięknym lakierom ;)
UsuńNorel pewnie dla ciebie zbyt delikatny?
Bardzo dużo, ciekawych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńStaram się ;)
Usuńkobieto kiedy Ty to wszystko użyjesz? :D bardzo interesują mnie baza i korektor Lirene oraz żel Sylveco :-)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc, to niektóre już prawie zużyłam ;)
UsuńFajne te nowości, lubię takie posty i nienawidzę :D Zawsze coś wpadnie w oko co chcę :D
OdpowiedzUsuńTeż tak mam Teri. A potem lista chciejstw po każdym takim poście rośnie i rośnie ;)
Usuńile nowości wow! Cosnature ma naprawdę świetne produkty godne wypróbowania, ja sie w nich zakochałąm!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma ich w moim Lidlu :(
UsuńWow ile nowości. :)
OdpowiedzUsuńmój blog :)
Sporo tego, ale to jeszcze nie wszystko :)
UsuńUwielbiam firmę mac :)
OdpowiedzUsuńOBSERWUJE!
Zapraszam również do mnie :)
http://loveshinny.pl
Ja też, szczególnie cienie i pomadki :)
UsuńAle kolekcja :D
OdpowiedzUsuńPokaźna? :)
UsuńBardzo ładne zdjęcia i ciekawe nowości. Piękna kolorystyka lakierów :)
OdpowiedzUsuńAch te lakierki, śliczne, a tusz L'Oreala mam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTusze tej firmy, to chyba jedyne kosmetyki L'Oreal które jeszcze kupuję :)
UsuńAle tu u Ciebie wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńTen jaśniutki różowy lakier z Revlona !
OdpowiedzUsuńTo taki delikatny róż z lekkim schimmerem :)
Usuńciekawe rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńOd wieków używam topu Insta Dri, ale kiedyś w końcu muszę wypróbować Seche Vite
OdpowiedzUsuńDla mnie Seche Vite nie ma sobie równych :)
UsuńJaki masz kolor rozświetlacza Mac? Zastnawiam się właśnie nad zakupem i nie mogę się zdecydować na odcień. Najprawdopodobniej wezmę Beaming Blush :)
OdpowiedzUsuńShow Gold :)
UsuńAle mam straszna ochotę na Frost :)
Ileż dobrości. Kosmetyki Lirene znam bo miałam okazję testować i przyznaję szczerze, że marka bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie swoim asortymentem, nowościami no i pomysłami na produkty.
OdpowiedzUsuńWprowadzają na rynek coraz ciekawsze rzeczy :)
UsuńWidzę, że szykuje się wiele nowych postów paznokciowych :)
OdpowiedzUsuńsame cudeńka , aż zazdroszczę testowania ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń