niedziela, 26 czerwca 2016

JAK ZROBIĆ KLIENTA W KONIA CZYLI SHINYBOX CZERWIEC 2016


Era pudełek powoli przemija. Nie ma już tego szału, jak kiedyś a i coraz trudniej zaskoczyć nas czymś ciekawym. Produkty zaczynają się powtarzać i pudełka typowo kosmetyczne przestają nimi być, odkąd zaczęto pakować do nich suplementy i herbaty.


Ale mimo to skusiłam się na subskrypcję ShinyBox. Skuszona kłamstwami o wyjątkowości urodzinowego pudełka oraz obietnicami kosmetyków takich firm jak Stenders i Dermedic zamówiłam subskrypcję.



To są screeny ściągnięte ze strony ShinyBox. Wisza jeszcze dziś, mimo iż pudełka są wyprzedane.  
Pudełko XXL - w sumie to prawda SAMO pudełko jest duże, czego nie można powiedzieć o jego zawartości.
Zamów pakiet ShinyBox i odbierz dodatkowy prezent - no i to prawdą. Jak mi wytłumaczył ktoś z obsługi jest to SZANSA na dodatkowy prezent. Taka loteria znaczy się. I po co tak kłamać?
W urodzinowym pudełku otrzymasz min. 7 produktów - ale jak masz pecha, jak ja to dostaniesz 6. No chyba, że doliczymy do tego kupony i próbkę!


Możecie sobie wyobrazić moją wściekłość, gdy otworzyłam pudełko i porównałam zawartość z broszur:
Joanna Henna do brwi i rzęs 3.0 ciemny brąz. Serio? Czy ktoś tego jeszcze używa? I to jeszcze w odcieniu nie dla mnie? Nawet nie mam komu oddać, poszybowała do kosza.
Rozumiem, że trzeba było dopchać czymś zawartość do zadeklarowanej ilości kosmetyków?


Jedna z nielicznych pozycji dla mnie, czyli lakier MOLLON PRO w odcieniu przyszarzałego fioletu.
EDIT:  moja radość była przedwczesna. Po komentarzy Darvuliai pobiegłam sprawdzić termin przydatności lakieru. U mnie także jest to 10/2016. Czyli zostało mu niecałe 4 miesiące żywotności. Jak tak można!


Regeneracyjna maska do włosów PILOMAX. Aż chce się zaśpiewać: "ale to już było".
Ale masek do włosów nigdy za wiele, a PILOMAX bardzo lubię.


Druga pozycja, która nieco poprawiła mi humor: Amaderm regenerująco-złuszczający krem do stóp.


Oilan balance tonujący krem ultranawilżający ucieszył moje serducho dopóki nie doczytałam: DO CERY SUCHEJ, ODWODNIONEJ I WRAŻLIWEJ. Mam mieszaną w kierunku tłustej. I tak wpisane mam w ankiecie. Ale czy ShinyBox to obchodzi? Chyba zużyję do smarowania pięt i łokci, bo wśród znajomych nie mam nikogo z suchą skórą.  Kiedy jedna ze znajomych odradzała mi subskrypcję powiedziała, że jak będę zadowolona chociaż z połowy produktów to będzie dobrze. No i niestety miała rację.


Suplement wspomagający odchudzanie NOBLEHEALTH Get Slim DayTime. Nie stosuję suplementów, nie lubię i nie wierzę w ich działanie. Ale wypróbuję z ciekawości.
Ale co to?


No tak! Termin przydatności! Nawet nie zwróciłabym uwagi, gdybym nie wyczytała u innych dziewczyn. Nie no to już szczyt wszystkiego! A co z osobami, które dostały specyfik poprawiający odporność?


 Próbka kremu ochronnego Farmona. I to ma niby być ten 7 kosmetyk?


Ulotki ze zniżkami mającymi zachęcić mnie do zakupów w sklepie Stenders i Mollon. Już biegnę, żeby się nie zdziwili!
Swoje pieniądze wydam gdzie indziej, mamy na rynku tak wiele firm, że NIGDY nie wracam do takich na których się sparzyłam, albo które źle mi się kojarzą, tak jak w tym przypadku.
Dlatego przykro mi, ale na moim blogu i w moim koszyku nigdy nie zobaczycie produktów tych firm.


A tak według ulotki miała wyglądać pełna zawartość paczki. W tej wersji jest fajnie. Ale wersja podstawowa, która dostałam jest bardzo uboga.
Herbaty a właściwie saszetki z jedna herbatą także nie dostałam, widocznie nowy klient nie zasługuje nawet na TAKI upominek.


Jeszcze tylko przez kilka godzin możesz zgłosić się do   konkursu.
Podsumowując: miała być fajna zabawa a jest żerowanie na kliencie i wprowadzanie go w błąd.
Nigdy więcej ShinyBox! Wam też, są przyjemniejsze metody na wydanie 49 zł.

100 komentarzy :

  1. Fakt faktem coraz mniej zaskakujące są zawartości boxów jak oglądam na blogach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo firmy przestały się starać. Po za tym już prawie wszystko było :)

      Usuń
  2. To był mój pierwszy i ostatni box. A zwróciłaś uwagę na termin ważności lakieru? Mój jest ważny do października bieżącego roku. Totalna porażka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale jaja ! :D to pudełko jest faktycznie słabe :D i jeszcze ta henna :P

      Usuń
    2. Wrrrrr! U mnie też październik 2016!
      Nie no to już jakieś żarty są!

      Usuń
    3. Pink Lipstick - i to jeszcze brązowa :/

      Usuń
  3. Ja co prawda henny używam i cerę mam suchą, więc teoretycznie trafień byłoby więcej, ale faktycznie pudełka już od dłuższego czasu nie zaskakują. No i te ich marketingowe, tanie, sztuczki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tanie zagrania, które prędzej i później wyjdą. Niezły sposób na zniechęcenie klientów :)

      Usuń
  4. Dlatego ja nie zamawiam już żadnego boxa, lepiej już kasę wolę wydać na książki niż na to co do nich wciskają... Masakra, to po cholerę zachęcają do subskrypcji? By później robić konsumenta jawnie w chuja? To się mija z celem, nie lubię takich firm. A ci przegięli na maxa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze kosmetyki z tak krótkimi terminami przydatności :(

      Usuń
  5. Zawsze się zastanawiałam nad kupnem boxa ale tak jakoś zleciało i go nie kupiłam ani razu teraz widzę ze nie mam czego żałować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Absolutnie nie masz czego żałować. A na pewno nie ShinyBoxa ;)

      Usuń
  6. Dlatego ja nie subskrybuję ani Shiny ani Glossy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To dlaczego po prostu nie skorzystać z prawa zwrotu i nie oddasz pudełka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre pytanie, nie wiedziałam, że tak można. Można?

      Usuń
    2. Kaś a to można? :o
      Kurde! Dlaczego nikt z obsługi ShinyBox mi nie powiedział o takiej możliwości?

      Usuń
    3. Milena tyle wyczytałam na stronie:
      " Czy można dokonać zwrotu zakupionego Pudełka ShinyBox lub Pudełka ShinyBox Extra?
      Oczywiście, że tak. Zakupione Pudełko ShinyBox lub Pudełko ShinyBox Extra możesz zwrócić bez podania przyczyny w ciągu 14 dni kalendarzowych liczonych od momentu dostarczenia zakupionego przez Ciebie pudełka. Pamiętaj jednak, że zwracane pudełko, w szczególności kosmetyki w nim zawarte nie mogą nosić śladów użytkowania oraz muszą posiadać oryginalne oraz niezniszczone opakowania. Oświadczenie dotyczące zwrotu zakupionego przez Ciebie Pudełka ShinyBox lub Pudełka ShinyBox Extra możesz złożyć w dowolnej formie, np. za pośrednictwem poczty elektornicznej, formularza kontaktowego lub elektronicznego formularza"
      Tak to wygląda, jakby można było zwrócić pudełko, ale nieotwierane :(

      Usuń
    4. Możesz zwrócić wszystko, co zostało zamówione przez internet - i nie ma znaczenia, czy na ten temat jest, czy nie ma zapisu na stronie. Po prostu takie jest prawo - kupując elektronicznie każdy klient ma prawo zwrócić produkt bez podania powodu. CO do nie otwierania pudełek - to wystarczy, że nie otwarte będą same kosmetyki, pudełko to tylko opakowanie. Jest oczywistością, że bez otwarcia nie poznasz zawartości - szczególnie w przypadku, gdy nie jest ona znana z góry. Generalnie ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów całkiem dobrze chroni prawa kupujących i warto znać jej paragrafy, żeby wiedzieć, jakich praw dochodzić.
      Link do drobnej informacji na ten temat - http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/zwrot-i-wymiana/703816,Zwrot-towaru-kupionego-online.html

      Usuń
    5. Można można:) Widzę same już doszłyście do tego:)

      Usuń
    6. Kaś, Magda, dziękuję dziewczyny :)
      Tyle ciekawych rzeczy można się jeszcze dowiedzieć:)

      Usuń
  8. Jest słabo... Nie rozumiem po co było wkładać tak marną zawartość do dużego pudła. Najbardziej to ja się zraziłam do Glossy, ale widzę że Shiny ich dogania.

    OdpowiedzUsuń
  9. O rany, chyba dobrze, że nie zamawiam pudełek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej tak, nie ma co kupować kota w worku ;)

      Usuń
  10. Shinybox schodzi na psy, chyba jedyne godne uwagi pudełko na rynku to Joybox.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Miałam 2 albo 3 i byłam z nich zadowolona. Tera jeszcze skusiłam się na AsianBox :)

      Usuń
  11. ja nie zamówiłam sobie żadnej subskrypcji na pudełka, a bardzo mnie kusiły :P teraz się cieszę, że zaoszczędziłam kasę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomyśl sobie ile ciekawych rzeczy możesz kupić za 49 zł. :)

      Usuń
  12. Nigdy nie skusiłam się na żadny box i widze że słusznie. A tak na marginesie, to używam henny do brwi, więc są jeszcze osoby, które po nią sięgają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale takiej brązowej? Bo pewnie bym skorzystała, gdyby nie kolor. Rudo-brązowy taki :/

      Usuń
  13. Słabo... No, to sobie antyreklamę zapewnili!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze! Gdyby więcej osób pisało o takich rzeczach, może wzięliby to sobie do serca i poprawili. A nie kasują niepochlebne komentarze na FP. A na blogach tylko wpisy pochlebne :(

      Usuń
  14. Też się niestety skusiłam :( mimo że miałam wcześniej i byłam niezadowolona, skusiłam się na dual box'a i jestem zawiedziona... Fajnie że napisałaś o tych terminach ważności, aż idę sprawdzić swoje (lakier do 10.2016, na szczęście suplement do 11.2017). Dzięki :) sama bym pewnie nie wpadła na to żeby sprawdzić :P o tyle o ile lakier to mniejszy problem o tyle branie przeterminowanego suplementu byłoby już gorsze :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten shinybox idealnie pasuje do Twojego konkursu na pomyłkę:D Totalna porażka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleksandra jestem chyba królową pomyłek, albo strasznym pechowcem :D

      Usuń
    2. jednak trzeba stawiać na klasyczne zakupy! :D

      Usuń
    3. Też różnie bywa, można np. kupić cień Color Tattoo z odciskiem palucha :D

      Usuń
  16. łooo szkoda, ze tak sobie olewają klientów zamiast o nich dbać. Krem z Oilana to bym jednak przygarnęła ;D Miałam już dwa kremy od nich i były mega. Więc może przyda się do pięt i łokci? Powinien się świetnie sprawdzić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sałata a chcesz go? Nierozpieczętowany nawet :)

      Usuń
    2. Myślę, ze z chęcia :D napiszesz mi maila? lexkrajewska@gmail.com to się dogadamy :)

      Usuń
  17. Tylko raz kupiłam box i był to box F&L - znałam jego zawartość i kosztował bodajże 39 zł - aż miło było otwierać. Na te boxy sama nigdy się nie skusiłam i nie skuszę, bo dla mnie 3/4 pudełka to beznadzieja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak tu. Z lakierem byłoby 2/6, ale ponieważ ma tak krótki termin przydatności, wychodzi na to że zapłaciłam 49 zł za krem do stóp :P Interes życia ;)

      Usuń
  18. A ja z pudełka jestem zadowolona, fakt, że miałam dodatkowo peeling i płyn dermedic co poprawiło jego wartość:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I taka opcja byłaby fajna. Ba, wystarczyłby mi micel (i przysługująca mi herbata) :)

      Usuń
  19. Faktycznie, też bym się zawiodła. Totalne buble.

    OdpowiedzUsuń
  20. Totalna żenada! Miało być wyjątkowe, urodzinowe pudełko, a jest szajs. Masakra :P Dobrze, że ja się nie skusiłam na to "XXL pudełko".

    Jesteśmy TUTAJ

    OdpowiedzUsuń
  21. Dlatego ja nigdy nie kupuję tego typu pudełek - wolę kupić kosmetyki, których w danej chwili potrzebuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasia kiedyś pudełka były coś warte, teraz są takie bylejakie :(

      Usuń
  22. Dostawałam ostatnio co najmniej dwa maile dotyczące tego pudełka i strasznie się cieszę, że się nie skusiłam :x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ostatnio mocno spamowali i w końcu uległam :(

      Usuń
  23. W tamtym roku dostałam w prezencie roczną subskrubcje tego pudełka. Na początku było fajnie. Wiadomo czasem bardziej a czasem mniej trafione produkty ale nie było źle. Jednak z czasem zauważyłam że kosmetyki bardzo się powtarzają w co drugim był balsam do ciała, antyperspirant czy płyn micelarny. Jakbym miała szansę to zużyć w 2 miesiące. Dlatego sama nie P rzedluzylam subskrypcji. Teraz kupuję jak już znam zawartość i coś mnie skusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale pewnie kusi cię coraz rzadziej, no nie? ;)

      Usuń
  24. OJ masakra, coraz gorzej.
    Mnie nigdy nie kusiły tego typu pudełka. Kupiłam jedynie pierwszego JoyBoxa (kolejne zawartości nie były dla mnie ciekawe) i dwa Naturalnie z Pudełka (kiedys jeszcze kupię, jak sie odkopię z zapasów)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joyboxa miałam. Całkiem udany i przynajmniej nie kupuję kota w worku. Naturalnych pudełek jeszcze nie miałam, ale wczoraj skusiłam się na AsiaBox :)

      Usuń
  25. Osobiście żadne boxy nigdy mnie nie kusiły, widocznie dobrze... Ten krem do cery suchej i odwodnionej może się nadać też do cery mieszanej/tłustej, jedno nie wyklucza drugiego, a każą cerę trzeba nawilżać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoretycznie tak, ale ten będzie dla mnie za treściwy, szczególnie o tej porze roku :(

      Usuń
  26. Solidaryzuję się z Tobą; mnie w takiej sytuacji ciurwica by wzięła na miejscu. I nie tyle chodzi mi o te 49zł, co o to, że mnie oszukano. Wiesz, nienawidzę sytuacji, w których ktoś próbuje ze mnie zrobić idiotę. Przewidywałam to już w czasach wielkiego szału i podniecenia odnośnie tych pudełek, kiedy w internecie pojawiały się recenzje boxów, dzięki czemu mogłam przeanalizować ich skład pod kątem przydatności i opłacalności... a także uczciwości ich dystrybutorów - i zdecydowałam, że nie skuszę się na ani jedną z tego typu ofert. Nie żałuję tego.

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię takie szczere opinie. Teraz wiem na co nie wydawać pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń
  28. Nigdy nie kusiły mnie tego typu pudełka, po takich postach tym bardziej będę unikać. Myślałam, że jest źle ale to porażka, do tego te daty ważności.

    OdpowiedzUsuń
  29. O matko, ale siara :/ Ale Stenders nie skreślaj, mają świetne kosmetyki :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Masakra... Boxy kupuję sporadycznie, wyłącznie w promocjach, kiedy wiadomo już, jaka była zawartość. W sumie zadowolona byłam z jednego - Inspired by Charlize Mystery, bo w promocji kosztował mniej niż sam BB Skin79, który i tak planowałam kupić, a wszytskie pozostałe kosmetyki były trafione (tylko z jej książką nie miałam co zrobić ;). Ostatnio plułam sobie w brodę, że zamówiłam zestaw UROK ze zniżką -80%. Nawet tyle nie był wart... dostałam m.in. czarną hennę do brwi. Jestem naturalną, jasną blondynką.
    Poza tym coraz więcej powtórek, kosmetyków, które muszą być dopasowane kolorystycznie (podkłady, farby do włosów, henny itp), albo jeden drogi, "podbijający" wartość pudełka i 5-6 tanich i popularnych. Nie o to chodziło.

    OdpowiedzUsuń
  31. ale ty zamówiłaś subskrypcję, a żeby dostać prezenty było trzeba roczny pakiet :)

    Mimo to żenada.

    OdpowiedzUsuń
  32. u mnie tak samo z terminami ważności, suplement do wyrzucenia, ponieważ data ważności do sierpnia 2016 roku, nie zużyję go, ponieważ przeprowadzam teraz inną kurację i nie ma szans żebym prowadziła dwie naraz, a nawet na oddanie komuś już nie ma szans, paranoja, dziękuję za tę przyjemność, jestem wyleczona z boxów w ciemno

    OdpowiedzUsuń
  33. Wow...wiedziałam, że jest coraz gorzej z tym boxem, ale nie zdawałam sobie sprawy, że aż tak źle...

    OdpowiedzUsuń
  34. te wszystkie boxy, to dla mnie nabijanie czolowieka w butelke. Wciskaja w te pudelka kosmetyki zalegajace na polkach, ktore nie chca sie sprzedac. Ich terminy waznosci zawsze sa krotkie, a probki rzeczy ktore w sklepie dostaniesz za free tu zaliczaja jako kosmetyk ilosciowy. Na dodatek mialam w ankiecie wypisane ze jestem brunetka, a wszystkie kosmetyki zawsze byly dla blondynki. I chyba ta przyslowiowa blondynka stalam sie, kupujac te pudelka. Nikt mnie nie namowi zeby kupic cos podobnego... .

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak ja się cieszę, że jestem boxo-odporna :-) Przeżyłam tylko jednego beglossy w swojej karierze i stwierdziłam, że to strata kasy :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Brawo dla Ciebie! Pierwszy raz od bardzo dawna dodam, że nie co wypadłam z obiegu, widzę by ktoś tak dokładnie przeskanował jakiś box. To właśnie powód dla którego nigdy nie skusiłam się na taką subskrypcję.

    OdpowiedzUsuń
  37. widziałam właśnie na blogach wersje podstawowe i jakiegoś wrażenia na mnie nie zrobiły!
    Dlatego myślałam że ta wersja XXL będzie sadysfakcjonujaca, a tu takie nie miłe zaskoczenie niestety

    OdpowiedzUsuń
  38. Hehe ja henne czasami używam:D za to mojej mamie robię ją regularnie;)
    Co do samego pudełka, to fakt, szału nie ma i jeżeli można odesłać, to odsyłaj, bo po co mają Ci leżeć te kosmetyki? odzyskasz chociaż pieniądze.
    Ja skusiłam się tylko na jedno pudełko, ale nawet nie pamiętam co to było, bo to lata temu;) Niby złe nie było, ale jednak wolałam wydać te pieniądze na coś innego, więc skończyła się moja przygoda z pudełkami;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja nie subskrybuję pudełek, te polskie w porównaniu do oryginalnej amerykańskiej idei zawsze wydawały mi się ubogie.

    OdpowiedzUsuń
  40. Ale słabo... Mnie zabawa w pudełka wydaje się dość droga, więc nigdy specjalnie mnie to nie podniecało - za 60-100 zł wolę kupić sobie coś przemyślanego, niż kilka drogeryjnych pierdółek, po które sama bym nie sięgnęła. Jedyne pudełko, którego idea do mnie trafiła na tyle, że zamówiłam jedno na próbę, to Naturalnie z pudełka. Zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  41. Mnie akurat podoba się , że box nie jest tylko kosmetyczny. Dziś go dostanę, najbardziej cieszę się właśnie z suplementu, dziwne, że ma tak krótki termin przydatności. Więc zacznę od razu go stosować.. Hennę dopiero nie dawno poznałam i zaczęłam używać- serio. Bo mam bardzo jasne brwi. Mam nadziej, że mnie trafi się grafit lub czerń.

    OdpowiedzUsuń
  42. Opisałaś dokładnie wszystkie moje wrażenia po otwarciu pudełka. O mało mnie szlag nie trafił! Już dawno nie przepieprzyłam 49 zł. Nigdy więcej!

    OdpowiedzUsuń
  43. Dlatego ja nie zamawiam pudełek :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Mnie tyle razy korciło zamówienie takiego pudełka ale sobie chyba daruję.

    OdpowiedzUsuń
  45. co za pudełko:( ja od dawna przestałam je zamawiać

    OdpowiedzUsuń
  46. Zastanawialam sie od dluzszego czasu nad jakims boxem ale dobrze ze nic nie zamawialam:) jak najbardziej masz prawo zwrocic pudelko z reklamacja, warto skorzystac. Post bardzo przydatny, osoby takie jak ja juz sie napewno na pudelko nie skusza :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja czułam że to będzie jedna wielka ściema i dlatego nie zamówiłam. O jak dobrze!😃

    OdpowiedzUsuń
  48. O tak, ja już od dłuższego czasu nie kupuję ShinyBox. Kupiłam chyba 3 pudełka - z żadnego nie byłam zadowolona. Kolorówka nigdy nie była w moich odcieniach, a te cudowne prezenty to lipa. Miałam kiedyś pudełko w którym miał być wyjątkowy prezent od Venezia i co było - mini lusterko do torebki i to tak badziewne, że na drugi dzień się rozleciało. Po tamtym pudełku przestałam kupować i dobrze, bo widzę, że z urodzinowego pudełka też bym nie była zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  49. Kiedyś lubiłam ShinyBox i wolałam je od choćby beglossy, jednak od pewnego czasu to co daje do pudełek Shiny nie jest warte zakupu, lepiej samemu zrobić zakupy za tą kwotę. A jeśli chcemy zrobić sobie prezent w postaci pudełka niespodzianki, to jest kilka innych, ciekawszych pudełeczek na rynku ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Mnie te pudełka nigdy nie przekonywały. Zdecydowanie wolę sama kupić kosmetyki, które potrzebuję lub chcę przetestować ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Mnie ogólnie pudełko się podoba, wszystkie produkty trafione do mnie choć zabrakło tego wow :( ja też rozważam zakończenie subskrypcji :( bo na rynku pojawiło się wiele lepszych pudełeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja nie zamawiam takich pudełek :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Bieda z nędzą, powinni się wstydzić!
    Lepszy był Chillbox chociażby w tej cenie ( lub wyższej) ;D

    OdpowiedzUsuń
  54. Bardzo nieładne praktyki.. a już te daty ważności, to świństwo po prostu jest!
    U mnie dawno przeminęła faza na pudełka. Nie planuję powrotu

    OdpowiedzUsuń
  55. Szkoda słów... na to co firmy potrafią wcisnąć klientowi. ;/
    http://bezblednakosmetyka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  56. Dlatego nie lubie zadych pudelek, bo bym i tak nie korzystala z wiekszosci produktow. Wole sama cos kupic :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Bardzo się zepsuły pudełka.

    Te obiecanki-cacanki są żenujące. Terminy przydatności - bez komentarza...

    Ostatnio w którymś pudełku były "zapachy inspirowane" - cieszyłam się, że nie skusiłam się na taką niespodziankę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ale porażka!!!! Mnie chyba szlag by trafił...

    Szczerze to nic mnie nie porwało ani nie zainteresowało.

    A z tymi terminami nieźle pojechali.

    Jakby było można oddałabym im pudło i odmówiła subskrypcje.

    A z pudełek to czasem kupuję ale wszystkie zawsze mi się podobają to JoyBox i tego naturalnego chciałabym spróbować bo też mnie ciekawi. Poza tymi dwoma boxami nie interesują mnie żadne inne.

    OdpowiedzUsuń
  59. Mi szkoda kasy na tego typu pudełka,jak coś chce to se to kupuje.Zawartości fakt nie są ciekawe bo oglądam dziewczyny na youtube, a za te pieniądze można kupić co potrzebujesz i można sprawdzić date ważności. A tego typu boxy pewnie mają jakiś wycofywany towar, a może i też ferylne partie kto ich tam wie. Obchodzi ich tylko zarobek,a towar pozyskują napewno tanim kosztem bo trzeba zarobić.

    OdpowiedzUsuń
  60. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  61. kupa śmiechu ??? chyba nie bo raczej tragedia - box jungle 08.2017- uwaga !!!! deklarowana zawartość 400 zł - zawartość rzeczywista : balsam do ciała AA, farba do włosów czarna Delia??!? co to ma być, kto używa czegoś takiego??poleciała do kosza w trybie ekspresowym, krem do rąk 4 pory roku, KUESHI emulsja regenerująca 30 ml, kredka do ust Constance Carroll- co to jest, z cyklu taniej się nie da?!!!! ale najlepsze to saszety: chusteczka samoopalająca Efektima, SHEFOOT piling i krem do stóp czyli 8 ml plus 8 ml :) :) iiiii bezpłatna próbka kremu mincer 2 ml!!!! same ŚMIECI plus największy z nich czyli voucher na aplikację dr barbary w wartosci 369 zł - Bóg mi rozum odebrał jak zamawiałam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że pudełka z miesiąc na miesiąc coraz gorsze. A już szczyt bezczelności włożyć do pudełka farbę niezgodna z kolorem włosów. Czytałam, że wiele dziewczyn - blondynek dostało właśnie czarna farbę do włosów. Dla mnie dno i 2 metry mułu :(

      Usuń
  62. Ciesze sie, ze trafilam na Twoje artykuly o ShinyBox, dzieki temu rozwialam watpliwosci czy warto je zamowic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ania nie, nie warto :) Jak policzyłam, ile pieniędzy wydałam na te pudełka, to aż się przeraziłam. Już po 3 miesiącach mogłabym kupić dobrej jakości paletę do makijażu :).

      Usuń

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy

Archiwum bloga

Jeden ze 50 najlepszych blogów urodowych

zBLOGowani.pl

Najchętniej czytane

Moja lista blogów

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Etykiety

-417 4 LONG LASHESH 7 uniwersalnych prezentów A England AA AA WINGS of Colour Adidas Akademia Makijażu Alessandro International allepaznokcie Alterra Alverde Anastasia Beverly Hills ANNY ANTI-AGING Apis AQUIESSE ARBONNE Argan Oil ARKANA Aromaleight Aromatella Artdeco Artego Artistic Colour Revolution ASIAN BOX Astor Atelier Cologne Aussie AVA Laboratorium Avene Avon AWGM B Loves Plates Balea BALSAM DO CIAŁA Bandi Bare Minerals Barry M Bath and Body Works Batiste baza BAZY Bdellium Tools Beauty Forum BEAUTY LAST MINUTE BEAUTYBLENDER BECCA Bell Bell HypoAllergenic Ben Nye Benefit BEST OF... bezwodne marble BIELACTWO Bielenda BingoSpa Bio-Oil Bioderma Biolage Biolaven Bioliq Biolonica Bionigree BIOTHERM Biust Biżuteria BLACK FRIDAY BLOG BOX Blushe BŁYSZCZYKI Bomb Cosmetics Born Pretty Store. Botanicals Bourjois box Box by Drogerium BRONZER BRWI Bumble and bumble Bumble and bumble. Bundle Monster BURBERRY Butter London byly depil Calvin Klein Caolin Catrice Cattier CBL Celia CelluBlue cellulit Chanel China Glaze Chopard Ciało Ciate Cienie claire's Clarena CLARINS Clinique CND CO WARTO KUPIĆ... Coastal Scent Collection 2000 Color Blast Color Club Color OF THE YEAR 2019 Color OF THE YEAR 2020 Colors by Llarowe COLOUR ALIKE cosnature Cuccio CZAS TO PIENIĄDZ CZEGO PRAGNĄ KOBIETY Dance Legend Darling Diva Deborah Lippmann Decubal Delia DENKO depilacja Derma Color DERMACOL DERMASTIC Dermika Dermo Future Diamond Dior DKNY dłonie Douglas Dove doz.pl Dr Irena Eris Dr. Jart Dr. Wilsz Norel DRY MARBLE Dziecko Eccotools Eclair ECOSPA EDM Eko Elancyl Elf Emolium Eos Epil Touch Erborian Eris ESOTIQ Essence Essie Estee Lauder Eveline Everyday Minerals Evree evrēe® Eyeliner Faberlic Farmona FARSALI FAVE FEMININE CHUMMY Fennel Fenty FILMY Flormar Flos-Lek FOR LIFE&MADAGA FORMULA X Foxy Paws Garnier Giorgio Armani Givenchy Glam Brush GLAMGLOW Gliss Kur Golden Rose Gosh Green Pharmacy Guerlain Gusto Barcelona Harmonique Haul Hean Heart&Home Helena Rubinstein HERMES Himalaya HOLIKA HOLIKA HONEY THERAPY HOURGLASS Huda Beauty human+kind Iceberg Ikarov ILES DU VENT Illamasqua Illua ILNP Indigo Inebrya Inglot Ingrid Initiale Botanica INNE Insight iossi Isadora It's Skin Iwostin JAK PRZETRWAĆ JESIEŃ Jane Iredale Jantar Jesień Jessica Jo Malone Joanna JOHN FRIEDA Joppa Minerals Joy Box Juliette has a gun K-BEAUTY Kallos KANU KB SCHIMMER KEENWELL Kerastase KEVIN MURPHY KIKO Kinetics Kiss Me Silly KLAPP. Kleancolor Klorane Kobo Kodi Kokardi Kolastyna Konkursy korektor Korres KOSMETYCZNE NIEWYPAŁY KOSMETYCZNE SKARBY kosmetyki do mycia ciała Kosmetyki do opalania KOSMETYKI KOREAŃSKIE Kosmetyki mineralne Kredki do oczu. KREDKI DO UST krem do rąk krem do stóp krem na dzień krem na noc KREM POD OCZY Kringle Candle L'Oocittane L'Oreal L'OREAL PROFESSIONNEL L'Orient La Roche-Posay LAKIERY Lancome Lanolips Laura Conti Laura Mercier Lauress Le Petit Marseiliais Lemax Lilla Mai Lily Lolo Lioele Lirene LIU JO Llarowe LOKI Loton LOVELY Lucy Minerals Lumene Lumiere LUSH LUSH LACQUER Lyndyrella MAC Macadamia MAD Minerals Maestro MAGA Make Make Me Bio MAKE UP FOR EVER Make Up Revolution MAKIJAŻ MAKIJAŻE MALU WILZ MANIROUGE MANUFAKTURA LAWENDA MARC ANTHONY MARC JACOBS Mariza Mary Kay MASAKI MATSUSHIMA maseczki maski MATRIX Max Factor Maybelline MdU Melano MELLI CARE Meow Mia Secret Mood Ministerstwo Dobrego Mydła Misa Misslyn MIYO Models Own Mollon Monomola Morgan Taylor MoYou Moyra MUA MUD MASK MUF MUFE Murier Laboratories My Secret Nacomi Nagoya Nails Inc NAILSINC naklejki do paznokci Nars Naturalna pielegnacja Naturativ NCLA Nowości nspa NUDESTIX NUXE NYX OBAGI Oczy ODCHUDZANIE ODKRYCIA MIESIĄCA ODŻYWKA DO WŁOSÓW Oeparol OH!TOMI OILAN Olay Olejek Olejek pod prysznic Opi OPI INFINITE SHINE Organic Organique Orginal Source Orientana Oriflame Origins Orly p2 Paese Palety do makijażu Palmers Paloma PANTONE COLOR OF THE YEAR Pat&Rub PAYOT Paznokcie Peelingi Perfecta Perfumy Petal fresh PETER THOMAS ROTH Pędzle Pharmaceris Physican Formula pianki pod prysznic Pierre Rene Pilomax Planeta Organica PŁYN MICELARNY podkład PODOPHARM Pokrzepol Polish Me Silly Pollena-Ostrzeszów Polskie Świece POMADKA Poradnik-bezradnik dla mężczyzn POROZMAWIAJMY O URODZIE PORÓWNANIE KOLORÓW POST NIEKOSMETYCZNY Proderma PROMOCJE I ZNIŻKI Provoke pudełko Puder Puder' PUPA Purederm PURLES rabaty raw beauty Real Techniques Receptury Babuszki Agafii Red Blocker Regenerum Rene Furterer Revitalash Revlon Richevon Rimmel RITUALS ROSYJSKIE KOSMETYKI rozdania rozświetlacz Róże Ruby Wing SCARSILC Schopard Schwarzkopf Seboravit seche vite Secrets of Beauty Semilac Sensique Sephora serum SESJE ZDJĘCIOWE ShibyBox Shiseido Sigma Silcare SILK NATURALS SIMONE TRICHOLOGY SIMPLIC skin 79 Skincode SKINFOOD Sleek Smashbox Soap&Glory SOPHIN Soraya SPA PROFESSIONAL SPF Stara Mydlarnia stopy stylizacja włosów SUNEW SVR Sylveco Synchrovit SZAMPON Szminki świece TAGI The Balm The Body Shop The Face Shop The Secret Soap Store Tołpa Toni&Guy tonik Tony Molly Too Faced Top 10 TOP 5 - PIĘĆ PRODUKTÓW KTÓRE WARTO KUPIĆ TOP TEN ROKU TRIND TRZY KOLORY TRZY PO TRZY Tso Morori Tusz do rzęs Twarz ULUBIEŃCY ROKU Ulubione palety do makijażu Under 20 Urban Decay Usta USTA W ROLI GŁÓWNEJ VAMPSTAMP Van Cleef & Arples Versace VIANEK Vichy VICTORIA'S SECRET Vipera Vis Plantis VITA LIBERATA Walentynki WATERMARBLE Whats up Nails Wibo wit. C Włosy Wood Wick WSPÓŁPRACE WYNIKI KONKURSÓW WYPRZEDAŻ Yankee Candle Yonelle YOPE YSL Yves Rocher Yves Saint Laurent Zakupy ZAPOWIEDZI Zdobienia pazurkowe Zgaduj-zgadula Ziaja ZILA Zoeva Zoya ZRÓB TO SAM Żele pod prysznic