Matowe usta królują kolejny sezon, ale tym razem zamiast cielistych i brązowych odcieni (tak modnych jesienią i zimą) sięgamy po kolory najpiękniejszych wiosennych kwiatów - tulipanów. Intensywny róż, wiśniowa czerwień czy delikatna brzoskwinia? Wybór należy do ciebie!
Artdeco Matt Lip Powder to 6 matowych odcieni o intensywnym i długotrwałym kolorze. Unikalna forma pudru pozostawia kremowe wykończenie, nie wysusza ust a innowacyjny aplikator - miękka poduszeczka zapewnia precyzyjna aplikację.
Do nabycia w
sklepach Douglas.
Największa zaletą Artdeco Matt Lip Powder jest aplikator kształtem nawiązujący do kultowego jajka Beauty Blender. Stożkowata końcówka ułatwia obrysowanie i skorygowanie konturu ust, nie ma więc potrzeby sięgania po konturówkę.
A miękka gąbka z której wykonano aplikator ułatwia "wciskanie" pigmentu w wargi. Trzeba się trochę przy tym namachać, ale cel uświęca środki. Moc koloru i efekt można też stopniować, od delikatnie muśniętych kolorem ust, aż po intensywne usta (takie jak na tegorocznych paryskich pokazach mody).
Dwa kolory, które otrzymałam do testów, to ciemna, chłodna czerwień oznaczona numerem 35 i jaśniejszy, ale nie mniej intensywny róż o numerze 30.
Artdeco Matt Lip Powder nr. 35 |
Artdeco Matt Lip Powder ku mojemu zaskoczeniu nie wysusza ust i jest wyjątkowo trwały jak na produkt o pudrowej formule. Pigment wtapia się w usta i nieco je przebarwia, co dla mnie jest raczej zaletą niż wadą. Niestety podkreśla suche skórki, dlatego przed nałożeniem go na usta przyd się im delikatny peeling i lekkie natłuszczenie.
Artdeco Matt Lip Powder nr. 30 |
Moje serce podbił róż nr. 30. To zdecydowanie mój odcień!
Przy okazji dziękuję wszystkim za pytania o remont a w szczególności o to "nieszczęsne szkło hartowane". Informuję, że remont już zakończony!
Na wszystkie pytania o to jak z M2 zrobić M3 postaram się odpowiedzieć w niedługim czasie.
Nie miałam okazji stosować :) ale wyglądają interesująco :)
OdpowiedzUsuńPolecam małe "macanko" w Douglas :)
UsuńSa piękne. Bardzo fajne aplikatory. Lubię produkty do ust artdeco. Ich fixer utrwalający szczegolnie
OdpowiedzUsuńZa klasycznymi pomadkami (tymi kremowymi) nie przepadam. Za to podkłady i korektory Artdeco - uwielbiam! I baze pod cienie :)
UsuńPo przeczytaniu tytułu - zanim tu weszłam - pomyślałam "po co, przecież można...", ale kiedy zobaczyłam zdjęcia - może to nie takie głupie, na przykład zdecydowanie wygodniejsze niż mój sposób z cieniami do powiek :)
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie trwalsze i wygodniejsze niż cieniami do powiek ;)
UsuńPiękne kolory💗
OdpowiedzUsuńW moim stylu :)
UsuńBardzo dobrze wyglądają na ustach. Bałam się trochę tej pudrowości, ale jak widac chyba nie ma czego :)
OdpowiedzUsuńBo to nie do końca jest konsystencja matowego pudru. Proszek, który nakłada się na usta jest mokro-tłustawy :)
UsuńBardzo ładne, jednak dla mnie zbyt intensywne kolory. Wolę delikatniejsze :)
OdpowiedzUsuńW kolekcji jest też i jasny delikatny róż :)
UsuńCiekawe produkty :) bardzo ładnie prezentują się na ustach :)
OdpowiedzUsuńTo zasługa dobrej formuły i ciekawych kolorów :)
Usuńkolory super :) obserwuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNiektóre kolory przyciągnęły moją uwagę, nie miałam jeszcze takich gąbeczkowych kosmetyków do ust :)
OdpowiedzUsuńPrawdę mówiąc i ja nie kojarzę takich gąbeczkowych aplikatorów w kosmetykach innych firm :)
UsuńAle ciekawe cudo :)
OdpowiedzUsuńA nawet 2 cuda ;)
Usuńpomadek z takim aplikatorem jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńJa do tej pory tez nie :)
UsuńBardzo ciekawie się prezentują ;)
OdpowiedzUsuńMój blog
Nr 30 piękny ♥ a co to za pędzel z Sephory?
OdpowiedzUsuńTaki cudak do konturowania. Pokazać bliżej? :)
UsuńO kurde, fajnie wyglądają! aż muszę się za nimi rozejrzeć! Ta malinka jest świetna!
OdpowiedzUsuńKasia, dla ciebie tez ta ciepła czerwień :)
UsuńObydwa kolory bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńI mi też :)
UsuńCiekawa nowość :) Wygląda ładnie i zachęcająco.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy pomysł podchwycą inne firmy :)
UsuńBardzo ciekawa jest formuła tych pomadek :)
OdpowiedzUsuńBardzo nietypowa :)
UsuńLubię to! Jaki fajny pędzel z sephory! :)
OdpowiedzUsuńTaki cudak do konturowania, bardzo fajny zresztą :)
Usuń