Filigranowa pani w średnim wieku, robiąca zdjęcia, które wywołują gęsią skórkę u ludzi na całym świecie - oto Sarah Moon.
Jak już zauważyliście powoli nadrabiam zaległości. Dziś post mocno zaległy, ponieważ dotyczy jednej z grudniowych perełek Sephora - limitowanej kolekcji Nars zainspirowanej fotografiami Sarah Moon.
A dokładnie zestawu pomadek o wiele mówiącej nazwie MIND GAME - VELVET LIP GILDE SET.
Kiedyś była modelką, później przeszła na drugą stronę obiektywu i wszyscy wielbiciele fotografii są bardzo wdzięczni losowi za to wydarzenie, bo bez fotografii Sary Moon świat byłby na pewno smutniejszy. Zdjęcia Moon są takie jak ona – eteryczne, delikatne, jakby ulotne. Pełne łagodności i spokoju. Można by pewnie powiedzieć, że są też bardzo kobiece. Moon fotografuje kobiety, zwierzęta, rośliny. Z tych zdjęć składa cykle, które pewnie można interpretować jako "opowieści", ale w przypadku tego rodzaju fotografii nie ma to chyba większego znaczenia – to przede wszystkim piękne obrazy, na które gdy się patrzy, człowiek łagodnieje.*
Zestaw
składa się z 6-ciu kolorów wśród których przeważają kolory ciemne.
Większość pomadek ma kremowe lub satynowe wykończenie. Na ich tle
wyróżnia się jedynie najjaśniejszy - BOUND, który ma matowe wykończenie.
Mocny kontrast oraz ciemne kolory makijażu pozwalają uzyskać wyrazisty i nieco tajemniczy wygląd na fotografii i w filmie. W połączeniu z jasną, matową skórą przypomina makijaż wielkich aktorek z lat 20.
Mały, włochaty aplikator pomoże uzyskać efekt perfekcyjnie wyrysowanych ust, nawet przy najciemniejszych kolorach. Gęsta, napigmentowana i dobrze kryjąca formuła pomadek sprawia, że nie ma potrzeby sięgania po konturówkę. Pomadki, gdy już zastygną, są wyjątkowo trwałe.
od lewej: toy, platos, unspekable, chez claude, no. 75, bound. |
BOUND
Najjaśniejszy i najbardziej matowy z całej kolekcji róż w naturalnym odcieniu ust. Mat, ale bardzo kremowy i przyjemny w noszeniu. Tworzy na wargach jedwabisty woal koloru.
CHEZ CLAUDE
Chłodna, malinowa czerwień o kremowej formule. Niesamowicie kobiecy odcień i wbrew pozorom dość uniwersalny i stonowany.
NO. 675
Odcień ciepłej, nieco pomarańczowej czerwieni. Nie do końca pasuje do mojego chłodnego typu urody, chociaż nie jest źle. Ten odcień sprawił, że zaczęłam się zastanawiać, czy na pewno jestem typem czystej zimy, czy może jednak głębokiej zimy.
PLATO'S
Ciemna wiśnia! Mam słabość do tego odcienia, mimo iż częściej wybieram błyszczyki w tym kolorze, niż bardziej kryjące pomadki. Ma nieco gorszą pigmentację niż reszta i wykończenie jest bardziej błyszczące.
UNSPEKABLE
Czerwień z lekką domieszką brązu. Kolor, który najmocniej kojarzy mi się z latami 20-tymi i filmem Wielki Gatsby.
TOY
Ulubieńca jak zwykle zostawiłam na koniec. Usta jak jeżyny. Uwielbiam te efekt i boleję nad jednym - mam dość małe usta i w takim kolorze wydają się jeszcze mniejsze. Może kiedyś skuszę się na powiększenie ust i wtedy - wierzcie, albo nie - ten kolor będę nosić codziennie.
Kto z was zapomniał o konkursie?
* - cytat pochodzi ze strony www.swiatobrazu.pl
Jakie cuda ! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to chyba tylko ten najjaśniejszy ;)
OdpowiedzUsuńuu uwielbiam takie mocne kolory na ustach ;D
OdpowiedzUsuńNie lubię takich zestawów. Z całości może 2 kolory mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Aga i ja nie lubię takich zestawów,no chyba, że mogę skomponować je sobie sama;) Podoba mi się Bound, reszta trochę za ciemna jak dla mnie ale Tobie pasują bardzo.
OdpowiedzUsuńo matko jakie ładne kolory, już dawno nie widziałam tak kobiecych i soczystych kolorów, piękne
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny zestaw szminek, Toy i Bound wpadły mi w oko!
OdpowiedzUsuńŁadne kolorki, na pewno na któryś bym się zdecydowała:)
OdpowiedzUsuńChez Claude jest piękny!
OdpowiedzUsuńBound najbardziej mi się podoba. Ciemne odcienie faktycznie dodają charakteru, ale ja się w takowych źle czuję.
OdpowiedzUsuńChciałabym je mieć! Cudowne!
OdpowiedzUsuńpiekne kolory
OdpowiedzUsuńcudowne kolorki a ten co masz na ustach jest przepiękny ❀
OdpowiedzUsuńPiękne kolory
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki, najbardziej wpadł mi w oko odcień BOUND :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kolory. Na ustach nie wydają się już takie ciemne. Nie potrafimy wybrać najładniejszego :)
OdpowiedzUsuńBardzo twarzowy każdy z nich <3
OdpowiedzUsuńKolory mi się oczywiscie podobają, bo są niebanalne :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają na ustach, tak swoją drogą to masz bardzo piękne usta :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te kolory ☺ wg mnie w tym ciepłym kolorze wyglądasz bardzo dobrze ☺
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolory, a najbardziej wpadł mi w oko odcień CHEZ CLAUDE.
OdpowiedzUsuń:*
Ciekawe kolory, ale dla mnie stanowczo za ciemne. Tylkobten pierwszy może by mi spasował.
OdpowiedzUsuń