Wprawdzie sezon imprez już za nami, ale to nie przeszkadza mi pokazać wam zimowa kolekcję Misslyn - Clubbing. Kolekcję bardzo stonowaną i uniwersalną, mimo zabawowej nazwy. Nie znajdziecie tu typowego brokatowego blasku i szalonych kolorów, za to pojawiły się uniwersalne brązy i szarości, których z powodzeniem można użyć w codziennym makijażu.
Po wybraniu najmodniejszej stylizacji, czego może jeszcze brakować by olśnić gości? Nowej kolekcji Misslyn – Clubbing. Kolorowy, błyszczący makijaż to najlepszy dodatek do każdego stroju.
W kolekcji Clubbing znajdziecie pomadki w dwóch mocnych kolorach, potrójne cienie do powiek dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych oraz trzy kajale do oczu. Pomadka do ust: Socialite oraz Certain Something - cena 29,90 zł
Potrójne cienie do powiek: nr. 01 Girls Night Out oraz nr. 21 Queen of Clubs - cena 25,60 zł
Drama Queen Kajal: Dance All Night (czerń), Never-tiring (kobalt) i Dress Up (brąz) - cena 24,50 zł
To moje pierwsze pomadki Misslyn. I nie wiem jak spisują się te z podstawowej kolekcji. Ale jeśli są chociaż w połowie tak dobre, jak te 2 kolory z kolekcji Clubbing, to na pewno nie poprzestanę na dwóch sztukach.
Dobry, odpowiednio tłusty i miękki sztyft, odpowiednie nasycenie koloru i niezła trwałość to podstawowe zalety pomadek Misslyn.
A do tego bardzo ładne opakowania wykonane z twardego i solidnego tworzywa w kolorze eleganckiej, błyszczącej czerni. Nie widać na nich śladów codziennego użytkowania i obijania się w kosmetyczce, co zresztą widać doskonale na zdjęci, które zrobiłam kilka dni temu.
W kolekcji Misslyn Clubbing znajdziemy pomadki w dwóch kolorach: ciemny róż ze sporą domieszką fioletu nr 143 Socialite i dużo jaśniejszy, bardziej ciepły nr 232 Certain Something, odcień który w sztyfcie wygląda na pomarańczowy brąz, ale na ustach łagodnieje i przybiera barwę naturalnej czerwieni ust.
Kajal do oczu Misslyn Drama Queen Kajal to wielofunkcyjna kredka do oczu w formie stożka, bardzo podobna do tych tradycyjnych arabskich. Wygodny kształt ułatwia namalowanie równej kreski, ale będzie to dość gruba linia, nie ma mowy o delikatnej kreseczce.
Kajalu można używać na 4 sposoby:
- do rysowania kresek
- jako ciemnej bazy podbijającej kolor w makijażu smoky
- do delikatnego podkreślenia linii rzęs w formie roztartej linii
- do zaznaczenia linii wodnej
Kolor, który mam to nr. 10 Dance All Night. Głęboka czerń z połyskiem i złotym, praktycznie niewidocznym brokatem.
Misslyn Drama Queen Kajal jest całkiem fajnym pomysłem, ale nie dla osób o tzw. tłustych powiekach. Formuła kosmetyku jest mocno kremowa, więc bez odpowiednio mocnej bazy szybko zbiera się w załamaniach skóry.
Makijaż, który widzicie na zdjęciach wykonałam w następujący sposób: na powiekę ruchomą nałożyłam bazę Urban Decay, całą powiekę aż do linii załamania pomalowałam kajalem, delikatnie roztarłam granicę koloru i na to nałożyłam cień Mac When in Rio KLIK
Na dolnej powiece tylko roztarty kajal.
Na dolnej powiece tylko roztarty kajal.
Potrójne cienie do powiek nr. 21 Queen of Clubs to trio neutralnych brązów o perłowym wykończeniu i bardzo przyzwoitej pigmentacji. Zestaw bardziej do makijaży dziennych niż wieczorowych, ale najciemniejszy brąz możemy wykorzystać do mocnego smoky, tak modnego w tym sezonie.
Cienie zamknięto w plastikowej palecie, całość ma niewielki rozmiar, który umożliwi schowanie jej w kieszeni czy małej, wieczorowej torebce. Trudno mi ocenić trwałość samych cieni, ponieważ zawsze używam bazy pod makijaż, bo tylko to jest w stanie okiełznać moje tłuste powieki.
Paleta składa się z 3 kolorów: ciemnego, raczej chłodnego brązu, średniego brązu z nuta różu i jasnego, ciepłego beżu, połyskującego na złoto.
Klasyczny dzienniak w wykorzystaniem palety nr. 21 Queen of Clubs.
Moja wersja makijażu imprezowego:
- na twarzy podkład Too Faced Born This Way Natural Beige
- Too Faced #TFNOFILTER SELFIE POWDERS Moon River (fioletowy)
- Misslyn Potrójne cienie do powiek nr. 21 Queen of Clubs
- Misslyn Drama Queen Kajal nr. 10 Dance All Night
- Wibo 3 Steps to Perfect Face (paleta do konturowania twarzy)
- tusz do rzęs Kobo IDEAL VOLUME
- zestaw cieni do brwi Anastasia Beverly Hills Brow Powder Duo w kolorze Ash Brown
- pomadka Misslyn 143 Socialite
- na twarzy podkład Too Faced Born This Way Natural Beige
- Too Faced #TFNOFILTER SELFIE POWDERS Moon River (fioletowy)
- Misslyn Potrójne cienie do powiek nr. 21 Queen of Clubs
- Misslyn Drama Queen Kajal nr. 10 Dance All Night
- Wibo 3 Steps to Perfect Face (paleta do konturowania twarzy)
- tusz do rzęs Kobo IDEAL VOLUME
- zestaw cieni do brwi Anastasia Beverly Hills Brow Powder Duo w kolorze Ash Brown
- pomadka Misslyn 143 Socialite
Tu już wersja bardzo delikatna, dzienna. Na twarzy podkład Too Faced Born This Way Natural Beige, dolna i górna powieka zaznaczona roztartym kajalem Misslyn Drama Queen Kajal nr. 10 Dance All Night, rzęsy pomalowane tuszem Kobo IDEAL VOLUME a na ustach pomadka Misslyn nr 232 Certain Something.
I w takiej, delikatniejszej wersji chyba bardziej się lubię.
Fajny makijaż imprezowy :)
OdpowiedzUsuńZ Misslyn miałam korektor i polubiłam go :) Denerwuje mnie, że Misslyn nie jest dostępny w moim Hebe :/
Oczywiście kajal to to, co chciałabym sprawdzić ;)
Ania bardzo podobne kajale ma Astor :)
UsuńDobrze wiedzieć :)
UsuńMuszę przyznać, ze te kosmetyki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńKinga a co najbardziej cię kusi? :)
Usuńciekawe szmineczki :)
OdpowiedzUsuńCiekawe kolory, ale ta ciemna trochę chyba dla mnie za mocna :(
UsuńKosmetyki wyglądają zachęcająco!
OdpowiedzUsuńmakijaż idealny na wieczór :)
Pozdrawiam.
Znam takie, co tak mocne oko traktują jako dzienniak ;)
UsuńSzminki wyglądają bardzo kusząco! Muszę koniecznie im się przyjrzeć :)
OdpowiedzUsuńAnia dla ciebie ta jaśniejsza 232 będzie idealna :)
UsuńMnie też właśnie pomadki podobają się najbardziej. Pewnie z uwagi na róż :)
UsuńPięknie Ci w tym ciemniejszym kolorku na ustach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♥ :)
UsuńKajal jak najbardziej na plus :) Niestety nie miałam okazji go przetestować...
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki
OdpowiedzUsuńMnie się podobasz w wersji imprezowej :) Nie jestem na czasie z kolekcjami Misslyn, tej kolorystycznie u siebie nie widzę.
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż i bardzo interesujące kosmetyki, muszę przyjrzeć się tej marce :-)
OdpowiedzUsuńBędą miały u mnie dziś debiut na twarzy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny delikatny makijaż.
OdpowiedzUsuńPomadki kolorystycznie zupełnie nie dla mnie.
Kajale turkus i czarny śliczne.
Jednak najbardziej podobają mi się szare cienie.