Nie lubię lakierów matowych, są płaskie, nietrwałe i długo wysychają. Ale ten jest inny. Ale może dlatego że wcale nie jest matem, według mnie to raczej lekko lśniąca satyna o pięknym odcieniu zieleni.
Już od jakiegoś czasu kołacze mi się w głowie teoria, że przyspieszacze typu Poshe czy Seche Vite zmniejszają trwałość manicure. Bo jak wytłumaczyć fakt, że lakier odpadł drugiego dnia, ale tylko na kciuku (a tam miałam zdobienie + Poshe), reszta paznokci wyglądała idealnie nawet trzeciego dnia? A może moje kciuki są jakieś lewe, bo tam mi najczęściej odpryskuje lakier? Tak czy siak w wersji satynowej lakier spokojnie wytrzymuje 3 dni.
Na kciuku i palcu serdecznym proste zdobienie cienkim pędzelkiem plus Poshe.
I jak wam się podoba? Ładny czy nie?
Wieczorem ogłoszę rozdanie, takie 3 w 1: z okazji drugich urodzin bloga (było we wrześniu, więc nieco spóźnione), 800 obserwatorów oraz 1001 polubień na FB.
Kto zgadnie co jest nagrodą? A nagrody będą 2: główna i pocieszenia. Ty Marta nie pisz, bo już wiesz!
Naprawdę piękny lakier :) A zdobienie niesamowicie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Takie proste w sumie :)
Usuńniekiepski :)
OdpowiedzUsuńa i gratki oczywiście :)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Ja tam takie maty lubię.. No i do tego w zieleni.. Miodzio :)
OdpowiedzUsuńTakie tak, te typowe o kredowym wykończeniu omijam z daleka :)
Usuńsuper ten lakier :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, ładniejszy nawet niż seria Plastic Fx od Orly :)
UsuńNie lubię zieleni na paznokciach, ale nie sposób nie docenić piękna tego koloru!
OdpowiedzUsuńMoże przekonasz się do zieleni w macie :)
Usuńkolor ma coś w sobie takiego co przyciąga! Chcę go i już :D
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie, kojarzy mi się z... mchem? :D jakoś tak leśnie. matowe lakiery lubię, ale wolę dodać top matujący niż kupować specjalnie lakier o takim wykończeniu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Bardzo trafne skojarzenie z mchem :)
UsuńZ topem masz rację, ale ja tu bardziej kierowałam sie kolorem a nie wykończeniem :)
Takiej mchowej zieleni długo szukałam.
Bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi bardzo Revlon, Emerald City 032, który posiadam. ;)
Obejrzałam swatche w necie i rzeczywiście podobny :)
Usuńpiękna ta Zoyka :-)
OdpowiedzUsuńświetny kolor :) mam problem z zielonymi lakierami - bardzo dużo mi się podoba, a potem na moich dłoniach wyglądają beznadziejnie :) tak czy inaczej ten jest cudny :)
OdpowiedzUsuńMoże w końcu trafisz na swój odcień zieleni :)
UsuńŁadniejszy niz się spodziwałam. :P Chyba domyślam się, co będzie nagrodą. RT? :D
OdpowiedzUsuńPrzecież ci zdradziłam :P
Usuńwyjątkowo ta zielona Zoyka mi się podoba i zdobienie też :)
OdpowiedzUsuńgenialny kolor!
OdpowiedzUsuńAle ja ci zazdroszczę tego lakierów, Szkoda że Zoye u nas są tak ciężko dostępne ;<
OdpowiedzUsuńA zobacz na stronie nailco?
Usuńtak ale po 45zł D:
Usuńwrrrr :(
UsuńMoże będą na targach w Krakowie, na targach zawsze taniej :)
śliczna zieleń :) uwielbiam taką.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i ciekawy odcień :)
OdpowiedzUsuńzielono mi!
OdpowiedzUsuńidealna kolorystyka na jesień :)
OdpowiedzUsuńpotwierdzam, ze ten zielony matt jest najlepsza wersja zielonego lakieru jaki widzialam, choc lubie zielony to ich wyglad na paznakciu zawsze jest taki dziwny, ale ta zoya robi wrazenie.
OdpowiedzUsuń