Jesień przyszła na dobre a wraz z nią nastały szare i zimne poranki. I jakoś posmutniał świat. Nawet moje paznokcie nie krzyczą z daleka neonowymi wzorkami czy intensywną czerwienią, tylko delikatnie połyskują na tle ciepłego swetra.
Gdybym miała wskazać lakier, który jest dla mnie kwintesencją jesiennego poranka byłby to Love&Peace&Opi albo For the Twill of It od Essie (są prawie identyczne - niebawem porównanie). Szary a jednocześnie mieniący się wszystkimi kolorami tęczy. Coś jak czarne, opalizujące perły, które ja nazywam benzynkami.
Bardzo mocno napigmentowany! Tak naprawdę wystarczy jedna grubsza warstwa. Tyle że takim malutkim pędzelkiem (miniaturka!) nałożenie grubszej warstwy jest niemożliwe, szczególnie że lakier jest z tych rzadszych. Dlatego paznokcie pomalowałam dwukrotnie.
Trwałość niezła, czyli trzy dni bez odprysków i z lekko wytartymi końcówkami, szczególnie u prawej dłoni. A na stopach siedzi już tydzień i chyba mu tam wygodnie :)
Lakier pochodzi z zestawu miniatur z jesiennej kolekcji San Francisco, które kupiłam na targach Beauty Forum w cenie 49 zł/4 miniaturki.
A niebawem na blogu pokażę rekordzistę z tej kolekcji, który wytrzymał na moich paznokciach 7 dni. Jestem ciekawa czy zgadniecie o który lakier chodzi.
Jaki kameleon :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńI jest bardzo fajny :)
UsuńZmiany kolorw są imponujące, choć same kolory - niezbyt "moje" ;-)
OdpowiedzUsuńNa wszystko przyjdzie czas, w końcu kobieta zmienna jest :)
UsuńPrzypomniałaś mi o benzynkowym lakierze, który leży zapomniany w pudełku:) Muszę go odkurzycz i wykorzystać w jakimś mani:)
OdpowiedzUsuńWyciągaj i zmaluj coś fajnego :)
Usuńnigdy tak krótkich paznokci u Ciebie nie widziałam!!
OdpowiedzUsuńMusiałam przyciąć by skorzystać z tableta :P
UsuńBardzo nietypowy kolorek, ale świetny na jesień:) Ma swój urok:)
OdpowiedzUsuńNa jesień idealny :)
Usuńśliczny ten OPIk *.* taki fioletowawy :) aż sama muszę maznąć pazury jakimś fioletem, bo nie pamiętam kiedy ostatnio miałam :)
OdpowiedzUsuńOj dawno, dawno :)
Usuńno ładny :) bardziej fioletowy od for the twill :) śliczny!
OdpowiedzUsuńA to się niedługo okaże :)
UsuńMiałam podobny typ lakieru (zmieniający kolor pod wpływem światła).
OdpowiedzUsuń