manna - cień w kolorze szampana, mocno perłowy, używam go do rozświetlenia oka.
think spring -prawie matowa zieleń, z niewielka ilością drobinek, trochę zmienia kolor na oku (ciemnieje i szarzeje).
tranquility - szarawy beż z nutą starego różu i fioletu, mocno perłowy.
sugar plum - bardzo łady brąz z nutą fioletu, bardzo podobny do Chocolate Fudge Cake z Lily Lolo.
sweet tea - piękny, ciemny, błyszczący brąz.
egg plant - szary, matowy fiolet
goldie - błyszcząca, wręcz metaliczna miedź
sunset - kolor trochę podobny do Tree Fire z Meow, ale bardziej czerwony. Ciekawy odcień pomarańczu ze złotymi drobinkami.
Muszę Ci to w końcu napisać- masz Ty niezłego hopla na punkcie minerałów. Jak patrzę na te wszystkie piękne kolory, to w sumie wcale się tej mani nie dziwię. Ja mam problem ze wszelkimi sypkimi cieniami, pigmentami. Średnio mi wychodzi ich nakładanie.
OdpowiedzUsuńMasz rację, mam hopla ;)
UsuńDo cieni sypkich trzeba się zaopatrzyć w dobrą bazę i pędzelki.
Chociaż czasami zdarza mi się malować oko palcem :D
Kochana, kiedy możemy się spodziewać tych Zoyek i OPI z zapowiedzi, bom niecierpliwa strasznie :D
OdpowiedzUsuńDziś na pazurach Opi, czyli recenzja za góra 5 dni o ile tyle lakier wytrzyma ;)
UsuńW takim razie czekam :)
UsuńA co potem w planach? Zdradzisz?? :D
Zaraz będzie Opi a w planch mam cienie Blushe, odzywki do włosów, kilka kosmetyków Alverde i duużo Meow (tzn. zdjęcia juz porobione ale ciągle brakuje mi czasu na pisanie i obrabianie zdjęć).
Usuń