Dwa róże, które dostałam jako gratisy do ostatniego zamówienia w Meow.
Jeden to róż z serii Taboo - Racy - piękny, ciepły, łososiowy róż, mocno perłowy i ze złotymi drobinkami, drugi to Finicky ze stałej kolekcji - taka brązowo-różowa cegłówka (niech was nie zwiedzie w woreczku, bo cień do jasnych wcale nie należy), mocno napigmentowany, delikatnie tylko perłowy ze złotymi drobinkami.
Akurat te dwa róże średnio mi się podobają mówiąc szczerze..
OdpowiedzUsuńJak to się mówi: "darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby".
OdpowiedzUsuńAle racy jest całkiem łady, szkoda tylko, że tak mocno perłowy.
A ja Racy bardzo lubię, planuję nawet sprawić sobie biga :)
OdpowiedzUsuńkolor ładny, ale jednak za perłowy jak dla mnie :(
UsuńPo kilku godzinach wyglądałam w nim "nieświeżo"
Wszystko rzecz gustu :)
OdpowiedzUsuńa Twój ulubiony róż to który? (obojętnie jakiej firmy)
UsuńDzięki za swatch racy! Marzy mi się taki ognisty kolor na zimę. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń