Bardzo skromnie, bo mam tylko 4 kolory z tej firmy.
Na razie ;)
just be-claus - to bardzo ładny, orzechowy brąz ze złotymi drobinkami
naughty or nice - ciemny, kremowy, satynowy brąz, konsystencję ma bardzo podobna do Miami Taupe z Lily Lolo
fusion - taka sobie zieleń z niebieskimi drobinkami, słabo napigmentowany
pass the glogg - stary róż, bardzo kremowy, ładnie się blenduje
Naughty i Fusion rządzą! Ja jestem zakochana w Marni z ich jesiennej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńTylko tyle kolorów mi przyszło, pozostałe kolory, które wybrałam były już wykupione :(
Usuńblog jest świetny , miło się czyta notki . ; )
OdpowiedzUsuńobserwuję i liczę na to samo ; http://nofashion-nolife.blogspot.com/
dziękuję :)
UsuńFajne, nienachalne.. Takie jak lubię :)
OdpowiedzUsuńciekawe jak jest z innymi kolorami?
Usuńciekawy blog. fajny lakier z brokatem, poszukuje teraz roznych.
OdpowiedzUsuńzapraszam do nas www.fancyicon.blogspot.com
dziekuje
Usuń