Muszę częściej robić notki zakupowe, bo czytając tego tasiemca pewnie dojdziecie do wniosku, że nie robię nic innego jak włóczę się po sklepach.
A tymczasem są to zakupy prawie z 3 miesięcy, czyli listopad, grudzień i styczeń. Dlatego doszłam do wniosku, że w tym przypadku będzie lepiej pokazywać je częściej.
Po raz kolejny obalam teorię, że w Warszawie można znaleźć wszystko :P
Kolorowe lakiery nawierzchnie My Secret Nail Art udało mi się kupić dopiero w rodzinnym mieście (Puławy). W poszukiwaniu Essence Nail Art Sparkle Sand, czyli lakieru nawierzchniego za pomocą którego z każdego lakieru zrobimy lakier piaskowy przeszłam pół Warszawy. I nie znalazłam. Za to w puławskiej Naturze było ich kilkanaście.
Kolorowe lakiery nawierzchnie My Secret Nail Art udało mi się kupić dopiero w rodzinnym mieście (Puławy). W poszukiwaniu Essence Nail Art Sparkle Sand, czyli lakieru nawierzchniego za pomocą którego z każdego lakieru zrobimy lakier piaskowy przeszłam pół Warszawy. I nie znalazłam. Za to w puławskiej Naturze było ich kilkanaście.
Dzięki regularnym kuracjo kwasem migdałowym (Organique, pisałam TU) najgorszy okres mojej skóry mam już za sobą. Ale nie wolno spoczywać na laurach, zawsze jeszcze można coś poprawić. A dobre serum na pewno nie zaszkodzi. O Super Power Mezo Serum - aktywnym serum korygującym Bielendy pisała już Elle, ja się jeszcze wstrzymam od ostatecznej opinii.
Zapach, który tam mnie w sobie rozkochał, że musiałam umieścić go w ulubieńcach zeszłego roku - KLIK. Mowa o Red Musk od The Body Shop.
Kolejne zakupy ze sklepu The Body Shop: VITAMIN C MICRODERMABRASION, na pewno będzie hit, jak nie roku to przynajmniej miesiąca. I kolejny lakier Colour Crush w kolekcji, tym razem śliwka 410 Deeply in Love .
I masło The Body Shop ze świątecznej limitowanki Glazed Apple.
Nie szalałam zbytnio w sklepie Mac: Pressed Pigment ENCHANTMENT (pisałam niedawno KLIK) i zielona kredka ze stałej kolekcji.
Zdjęcie z lampa dodałam celowo, by pokazać jak ładnie mieni się pigment.
Zestaw Heleny Rubinstein z kultowym tuszem tzw. pytonem - prezent dla mamy. Wypróbowałam już i wiem, że na pewno kupię dla siebie.
Skromne zakupy w sklepie Kiko: niebieski lakier Real Glare pochodzący z limitowanej kolekcji.
Oraz 2 lakiery ze stałej kolekcji.
Kolejne odcienie ulubionych cieni Water Eyeshadow i genialna kredka Long Lasting Stick, jeśli interesują was kosmetyki Kiko zachęcam do przeczytania tego posta --> KLIK.
Nowy odcień podkładu Revlon Colorstay - 300 Golden Beige.
I kolejne produkty marki Revlon: trwała pomadka w płynie COLORSTAY MOISTURE STAIN i pomadka COLORSTAY ULTIMATE SUEDE.
O lakierowych nowościach Revlon, czyli trwałej serii COLORSTAY GEL ENVY już pisałam --> KLIK, a niebawem pokażę jak poszczególne kolory prezentują się na paznokciach.
Wypatrzone na olx lakiery nails inc. w bardzo dobrych cenach.
I lakiery Formula X.
Lakieru OPI DS i lakier OPI SPRUNG. Na wzornikach możecie oglądać je w zakładce NOWE LAKIERY.
Dwa Essie, które chodziły za mną od kilku miesięcy: Belugaria i Angora Cardi.
I bardzo trwały Maybelline Color Elixir w odcieniu fioletu.
Nowy stempel, bo stary Kand powoli przechodzi na emeryturę.
I listopadowe zakupy w Pat&Rub, skorzystałam z urodzinowego rabatu i upolowałam kilka chciejstw w bardzo niskich cenach. Solny Peeling do stóp dla siostry.
A to dla mojej Anielki - oliwka do ciała i kąpieli z serii SWEET.
Paczka doszła akurat w Mikołajki i "Renifercio" był mikołajkowym upominkiem.
Ujędrniający balsam do biustu i dekoltu był hitem zeszłego roku KLIK, zobaczymy czy w tym roku nie zostanie zepchnięty z piedestału. Balsam wyszczuplający z zwalczający cellulit to nowość na mojej półce.
A to już stali bywalcy mojej toaletki: masło, tym razem z serii Orzeźwiającej i idealny na zimę balsam do rąk Otulający.
Do zakupów dobrałam sobie kilka próbek, m.in. kremy BB w dwóch wersjach kolorystycznych i maska do włosów. Trudno mi powiedzieć cokolwiek po jednym użyciu maski (na tyle starczyła próbka), dlatego następnym razem skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie.
Naklejki na paznokcie (allegro).
Oraz płytki wypatrzone u tego samego sprzedawcy.
Czekoladowa paletka Make Up Revloution I Heart Chocolate, druga sztuka już powędrowała do szczęśliwej zwyciężczyni.
A to druga paleta Make Up Revolution w mojej kolekcji, tym razem postawiłam na same maty.
Świąteczny prezent od Magdy z AA Cosmetics: Lumi Supreme Rozświetlający Korektor Cery i Lumi Supreme Aktywator Piękna.
Od firmy Bell dostałam do testów: bazę wygładzającą MAT&SMOOTH MAKE-UP BASE i podkład MAT&SOFT MAKE-UP.
Oraz dwa lakiery Bell Gel 4D z najnowszej kolekcji Caffe Latte. Czekajcie cierpliwie na notkę o nich, zdradzę tylko, że czerń to JEDNOWARSTWOWIEC!
Świąteczne bling-bling od Essie.
Z długo wyczekiwane nowe szampony z Lush, od lewej: Jason And The Argan Oil, Honey I Washed My Hair i Lullaby.
Kolejna porcja nowości: Brazilliant, Montalbano i Copperhead.
Oraz ulubieniec: New.
Do tego moje ulubione mydełko Good Mother.
Zakupy w Nailco, czyli kolekcja Ignite --> KLIK.
I nieplanowane 2 piękności, w tym Zoya Thea --> KLIK.
W końcu upolowałam sławne cienie GIORGIO ARMANI EYES TO KILL z 30% rabatem w Douglas.
Do tego kredka Clinique Chubby Stick w odcieniu intensywnego różu.
Na tzw. vipach w Sephora skusiłam się tylko na jedna rzecz, ale za to jaką! Podkład Diorskin Forever w kolorze dobranym mi przez urządzenie Douglas Color Expert.
Czego nie wolno robić po świętach? Chodzić po sklepach! Jest tyle promocji i wyprzedaży poświątecznych, że az można ogłupieć.
Wyprzedaż kolekcji zimowych w Bath&Body Works. Kupiłam 3 wkłady pachnące i do tego nowe urządzenie oraz piankę do mycia rąk o zapachu słodkiego jabłka - Winter Candy Apple.
Wspólne zakupy płytek MoYou.
Stemple i kwiatowa płytka od B. Loves Plates.
Multichromowa kolekcja od Colorowo.
Artistic Manicure Set Vipera.
I najnowsza miłość - pędzel do ostrego konturowania ZOEVA 109 Luxe Face Paint.
Przypominam też o trwającym rozdaniu.
Wowć rewelacyjne zakupy. Kilka rzeczy z Twojej listy już miałam np The Body Shop: VITAMIN C MICRODERMABRASION jest rewelacyjny!!
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego podkładu Diora, chętnie przeczytam recenzję na jego temat.
Pozdrawiam Anna
Ania podkład powoli testuję, ale recenzja będzie dopiero w lutym :)
UsuńCała kolekcja my secret stoi w centrum Warszawy w naturze ;)
OdpowiedzUsuńA poświąteczne zakupy są naprawdę złeee ;)
O to pewnie dotarła dopiero teraz, bo na początku grudnia nic nie było :(
UsuńMnie najbardziej ciekawi maselko z TBS
OdpowiedzUsuńAle które? ;)
UsuńRzeczywiście tasiemiec :D Też skusiłam się na to serum z Bielendy, do kompletu wzięłam tonik ;)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie paletką matowych cieni Make Up Revolutin i nowymi lakierami Revlon :)
Tonik miałam kupić, ale mam takie zapasy hydrolatów, ze muszę najpierw je zużyć. Co do lakierów to na dniach pokażę pierwszy z serii, żółty :)
Usuńjej, same cudeńka :) mogłabym pisać o każdej z rzeczy co mi się w niej podoba, ale nie będę robić tasiemca :D ja jak na razie robię detoks od zakupów, muszę wykończyć to co mam :) a na paletkę czekam szczęśliwa :)
OdpowiedzUsuńU mnie zakupowy detoks w styczniu :)
UsuńTasiemiec wypisz wymaluj, scroll mi się zagotował :D
OdpowiedzUsuńA nie mówiłam? ;)
Usuńależ dobroci! ale lubię oglądać haule, zwłaszcza jeśli są długie :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńAaaaa rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńSporo się tego nazbirało, wow
OdpowiedzUsuńOj tam, troszeczkę ;)
UsuńWow!
OdpowiedzUsuńIle tego!
Robię podobny wpis, ale nie sięgam Ci do pięt! :-)
I kurczę, kurczę, kurczę! przypomniałaś mi, że Kiko jest w Arkadii, a ja tam własnie byłam i na śmierć zapominałam, żeby go poszukać...
A widzisz jednak posty zakupowe maja jakiś sens! Zaraz poczytam u ciebie :)
Usuńszaleństwo! aż oczy na wierzch wychodzą ;P
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZoya i pat&rub chetnei bym przytulila :)
OdpowiedzUsuńNie oddam! :)
UsuńDenim Effect mnie zaciekawił, czekam na prezentację :)
OdpowiedzUsuńStoi i cierpliwie czeka na swoja kolej :)
UsuńWspaniale prezentują się te wszystkie nowości, szczególnie z TBS :)
OdpowiedzUsuńA na Super Power Mezo Serum sama mam ochotę, zbiera dobre opinie na wizażu i na blogach też, z tego co czytałam do tej pory :)
U mnie się sprawdza, więc będę je polecać :)
UsuńWow! Ale tego wszystkiego dużo! I wszystko świetne, a lakiery to już w ogóle fantastyczne ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, widać kto tu jest lakieromaniaczką :)
UsuńŁo mamuniu... ale dobroci.. aż nie wiadomo, na co patrzeć :)
OdpowiedzUsuńNa wszystko po kolei :)
UsuńDla mnie mogłyby być same takie wpisy :-) Lubię tasiemce choć są istną zmorą przy pisaniu... mam dokładnie to samo z postami ,,nowościowymi" - zawsze zarzekam się, że będę je robić co miesiąc. Nie da się i tyle :-P
OdpowiedzUsuńChoć cienie GA nie są w moich kolorach to najbardziej mnie zaciekawiły... wyglądają na wielowymiarowe :-)
Tyle zdjęć do obrabiania :/
UsuńNie lubię tego.
Cienie GA doczekają się osobnej notki :)
Jakie śliczne te wszystkie lakiery!
OdpowiedzUsuńZdradź co to za sprzedawca na allegro i w ogóle jak się używa tych stempli, czytam, podziwiam wszędzie te wzorki, ale jeszcze nigdy nie doczytałam jak ta magia się dzieje, może w końcu bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie mogę teraz znaleźć :(
UsuńAle bardzo fajne stemple na B. loves plate :)
wow! zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńCienie Kiko, moje marzenie. Mam nadzieję że wkrótce otworzą gdzieś więcej swoich salonów.
OdpowiedzUsuńjezus maria, mam oczopląs :D oddaj wszystko :D
OdpowiedzUsuńale dobroci :)
OdpowiedzUsuńzoya wyglądają ślicznie i te cienie od G.A :)
Myślałam nad zakupem tych topperów z My Secret, ale w końcu uznałam że mam ich masę ale żadnego nie używam, więc to nie ma sensu ;D Bardzo jestem ciekawa tego piaskowego topu z Essence ^^ A ten pigment z MACa wygląda niesamowicie! Jak się mieni cudnie *.* O i masz Essie Belugaria - też mam i uwielbiam, niesamowity lakier <3 Czekoladowa paletka chodzi za mną już od dawna, chyba kupię tą nową wersje - białą :D
OdpowiedzUsuńLakiery CA są mega - ale już się nimi zachwycałam :D
Spoooro tego się nazbierało :) Jestem ciekawa lakieru z Essence i tych wszystkich płytek do stempli :)
OdpowiedzUsuńOjojoj ile pięknych lakierów i płytek, ojoj pełen zawrót głowy ♥
OdpowiedzUsuńsporo tego :D płytki cudowne, a lakiery z my secret też muszę kupić!
OdpowiedzUsuńToż to warte majątek, ile cudownych lakierów
OdpowiedzUsuńPiękny tasiemiec <3
OdpowiedzUsuńRzeczywiście sporo tego! ale bardzo miło się oglądało :)
OdpowiedzUsuńpędzle też uwielbiam, a o istnieniu piaskowego lakieru nawierzchniowego nawet nie miałam pojęcia! chce chcę chcę! :D ciekawe czy u mnie będzie... ciekawa tez jestem jak spisze się u Ciebie paletka Makeup Revolution z matami :)
Same wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńsporo tego wszystkiego:)
OdpowiedzUsuńJejuuu, ile tu tego! Myślałam, że post nie będzie miał końca :) Z Twoich zakupów mam też zamiar poznać serum z Bielendy, ale najpierw muszę uprować się z zapasami. Masełko świąteczne z The Body Shop ma świetny zapach. Na początku bałam się, że będzie słodkim ulepkiem, ale jego używanie to czysta przyjemność. Za zapachem stoi również dobre działanie nawilżające, więc pełnia szczęścia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Koniecznie muszę zapoznać się z Maybelline Color Elixir. ponieważ ostatnio naszło mnie na fioletowe usta:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście sporo tego mnie marzy się ta paleta Revolution może kiedyś sobie ją sprawie
OdpowiedzUsuńKiko z limitowanej kolekcji chciałabym zobaczyć :) dużo cudowności zakupiłaś <3
OdpowiedzUsuńSuper zakupy, paletki Make Up Revloution cudne, nie wspomnę o tych wszystkich cudnych lakierach :D
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości! Piękne wszyskie lakiery, kiko, opi, miss x i czekoladowa paletka! zazdroszczę :P
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki :) wszystkie są rewelacyjne, i ciężko skomentować tylko jeden - wszystkie by się chciało :] skomentować i mieć :D
OdpowiedzUsuńAle ogromne zakupy :O Zazdroszczę wielu z tych nabytków! :)
OdpowiedzUsuńWoW sporo ciekawych rzeczy! Najbardziej jestem ciekawa cieni i kredek MAC
OdpowiedzUsuńJak tu teraz u Ciebie ładnie!!! Piękny szablon, ale jeśli mogę coś podpowiedzieć, przenieś wysuwające się zakłądki z prawej na lewą stronę, bo po prawej stronie nachodzi na suwak i utrudnia nawigowanie :)
OdpowiedzUsuńCo do serum Bielendy, ja lubię je coraz bardziej i mam nadzieję, że u Ciebie też się sprawdzi :)
Pozdrawiam :*
Kurczę, wcieło mój komentarz? :(
OdpowiedzUsuńO takich zakupach marzę.. :)
OdpowiedzUsuńło matko! dobrnęłam do końca :D
OdpowiedzUsuńile wspaniałości <33
jejku ile cudownych lakierów... <3
OdpowiedzUsuń