
Czyli osobisty ranking ulubionych lakierów na chłodne jesienne i zimowe dni.
W sezonie jesienno-zimowym na moich paznokciach królują ciemne kolory: zielenie, czernie, granaty i ukochane fiolety. A na większe wyjścia wybieram ciemną czerwień, czyli odcienie wiśni, bordo oraz szkarłat, najchętniej z z lekkim schimmerem.
I po lekkim przesycie ponownie zapałałam miłością do lakierów o piaskowym wykończeniu. W tym kwartale stawiam na ciemne piaski.
1. Szaro-fioletowy żuczek od Essie - For the Twill of It lub Opi Love&Peace&Opi nie tylko dla wielbicielek multichromów.
2. Najtrwalszy lakier w mojej kolekcji - Opi Alcatraz...Rocks
Nawet 7 dni bez bez najmniejszego uszczerbku, dobra opcja dla zapracowanych.
3. Jeden z nielicznych matów w mojej kolekcji - piękna i tajemnicza Zoya Veruschka.
Baaardzo elegancka, ale wymaga gładkiej płytki, podkreśli każdą niedoskonałość.
4. Mocny, holograficzny fiolet od Color Club o nazwie Wild At Heart. Dla mnie must have każdej szanującej się lakieromaniaczki.
5. Louvre Me Louvre Me Not od Opi
6. Czarny piasek od p2 - 110 classy
8. Czerwone jabłuszko od Kiko 240 czeka cierpliwie na publikację, wiem na pewno komu się spodoba :)
A może też macie ochotę pokazać wasze ulubione lakiery na jesień i zimę? Chętnie obejrzę.
Ta Zoyka wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą :)
UsuńIntensywna czerwień z Hean najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo poczekaj jak ci sie oczy zaświecą na widok Jabłuszka od Kiko :)
UsuńPiaski i Orly <3
OdpowiedzUsuńWidzę że nie jestem osamotniona w mojej miłości do piaseczków :)
UsuńOrly cudowny!
OdpowiedzUsuńI pomyśleć że chciałam się go kiedyś pozbyć :)
UsuńWszystkie piękne, szczególnie piasek OPI, holo z CC i ostatni Orly :D
OdpowiedzUsuńBrzydkich propozycji przecież bym nie pokazała :)
Usuńpiękne, szczególnie ten z Zoya :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta zieleń, jak mech :)
UsuńJa również stawiam na czerwienie i fiolety. Louvre Me Louvre Me Not od Opi wygląda rewelacyjnie:) Takiego odcienia brakuje w mojej kolekcji:)
OdpowiedzUsuńTo szybciutko kupuj jak dopadniesz w dobrej cenie, bo na pewno nie pożałujesz :)
UsuńZoya jest idealną zielenią na jesień i zimę:)
OdpowiedzUsuńW końcu ktoś, kto rozumie moje zachwyty nad tym lakierem :)
UsuńZoya i ostatni Orly, reszta mnei neikoneicznie jara :)
OdpowiedzUsuńA może jeszcze czerwienie, co? :)
UsuńZoya i Orly mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Smolder podoba się najbardziej :)
Usuń3, 4 i 6 wpadły mi w oko najbardziej :)
OdpowiedzUsuńWielbicielka fioletów i czerwieni :)
UsuńZoya bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńNie tobie jednej :)
Usuńja też obstawiam zieloną Zoyę-baaardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńWidzę że Zoya idzie łeb w łeb ze Smolderem. Essiaczek i Opi coś nie cieszy się popularnością :)
UsuńPięęęęekna ta Zoyka :)
OdpowiedzUsuńWylądowała już na twojej liście chciejstw? :)
Usuń4 i 9 <3
OdpowiedzUsuńWłaściwie wszystkie trafiają w mój gust, są piękne i niespotykane.. ale ciemnozielona Zoya!!! Cudo!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSmolder jest na tyle elegancki, że króluje na moich paznokciach przez cały rok, niezależnie od pory roku. Zoyka cudowna! :))
OdpowiedzUsuńNo nie, jakoś mi nie pasuje do wiosny czy lata :)
UsuńSmolder zawsze i wszędzie ;D
OdpowiedzUsuń1! pięknyyy:)
OdpowiedzUsuńNo! W końcu ktoś z podobnym gustem do mojego :)
UsuńDziewiątka jest bardzo w moim guście :)
OdpowiedzUsuńfiolety najlepsze a piasków nie noszę
OdpowiedzUsuńaaa fioletowy holo jest suuuuper!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń