W buteleczkach identyczne, ale czy tak samo będzie po malowaniu? Czy warto kupować Toogle to the Top gdy już ma się Leading Lady?
Na paznokciach różnica jest duża: Toogle to the Top (TTTT) jest bardzo ciemną czerwienia, prawie czarną a Leading Lady (LL) to żywa, krwista czerwień.
Wykończenie jest identyczne, czyli żelowa baza z grubym, czerwonym brokatem. Toogle to the Top jest nieco lepiej napigmentowany, dwie warstwy wystarczyły. W przypadku Leading Lady chętnie dołożyłabym jeszcze jedną warstwę, bo widać na zdjęciu, że końcówki paznokci lekko prześwitują.
Oba kolory są ładne, chociaż bliższy memu sercu jest Toogle to the Top, pewnie dlatego że jest ciemniejszy.
na żywo na pewno są oszałamiające *_*
OdpowiedzUsuńzdecydowanie się różnią!
Na żywo są dużo, dużo ładniejsze - ach to zimowe światło :(
UsuńŁadnie widać u Ciebie tę różnicę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, starałam się :)
UsuńJuż wiele osób pisało, że to dwa identyczne kolory- dobrze to wyjaśniłaś. Mnie osobiście bardziej podoba się TTTT:)
OdpowiedzUsuńIdentyczne są, ale tylko w buteleczce. Jak widać na paznokciach różnica jest diametralna i na tyle widoczna, że zostawię sobie oba :)
UsuńTTTT wolę, bo jednak wolę ciemniejsze czerwienie.
Szacuneczek za pomysłowe i przejrzyste pokazanie różnicy. Zdecydowanie nie są takie same.
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńWidać znaczną różnicę, ale żaden nie robi na mnie efektu "wow"..
OdpowiedzUsuńi na mnie także .. ;) ładne, ale nie mam "wow"
Usuńto i lepiej dla portfela :)
Usuńnie potrafiłabym się zdecydować, który kupić, więc pewnie skończyłoby się na obydwu :D
OdpowiedzUsuńTo już teraz wiesz, dlaczego mam oba :)
UsuńPodoba mi się ten efekt:)
OdpowiedzUsuńAle który bardziej? :)
UsuńPrawie takie same, ale moim zdaniem TTTT z deka ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńMyślę dokładnie tak samo :)
Usuńwięcej podobnych lakierków nie miałaś? ;)
OdpowiedzUsuńDziwne, ale rzeczywiście nie miałam więcej podobnych lakierów, nawet Lubu Heels od CG zuupełnie inne :)
UsuńMojemu sercu także bliższy ten ciemniejszy.. No i pigmentacja lepsza więc gdybym miała wybierać to zdecydowanie TTTT.
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie muszę wybierać, bo mam już oba :)
UsuńTTTT zdobył serca blogerek w zawrotnym tempie :) Ja sama osiągnęłam podobny efekt dodając glitter do zwykłego Rimmela Salon Pro i póki co wystarcza mi taki zamiennik -> http://3.bp.blogspot.com/--KqXPpI_qF4/UaaBTVxK5kI/AAAAAAAAAwM/eBOhiq9dFiI/s1600/DSCF4432a.jpg Choć przyznam, że te buteleczki mają w sobie coś ogromnie kuszącego :)
OdpowiedzUsuńNa Rimmelu przypomina mi bardziej LL, bo TTTT ma taką żelową czerwono-czarną bazę :)
Usuńciemniejszy fajniejszy na okres jesienno-zimowy ;) ale podobają mi się oba tak samo!
OdpowiedzUsuńAle czerwień też idealna na karnawałowe szaleństwa :)
Usuńa ja znów wolę jaśniejsze kolory! ;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze że każda z nas lubi co innego :)
UsuńMi zdecydowanie bardziej podoba się ciemniejszy. Bardzo ładny odcień:)
OdpowiedzUsuńMi też, ale czerwień też ma swój urok :)
UsuńToogle to the top mi się bardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńMi też :)
UsuńTez mi sie TTTT bardziej podoba ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFaktycznie na paznokciach różnica jest spora :) Mi bardziej spodobał się Leading Lady :3
OdpowiedzUsuńCzyli żywsza czerwień :)
Usuńświetne porównanie :) czekałam aż ktoś porówna własnie te dwa lakiery- moim zdaniem różnica jest duża, a obydwa essiaki są piękne :)
OdpowiedzUsuńRożnica jest na tyle duża że z czystym sumieniem mogę sobie zostawić oba :)
Usuńoba ogromnie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńMi też, chociaż TTTT nieco bardziej :)
UsuńMi sie zaden nie podoba wiec moj portfel sie cieszy ;)
OdpowiedzUsuńO to tym bardziej :)
UsuńTa krwista czerwień bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńCzyli Leading Lady :)
UsuńPodobają mi się oba odcienie :)
OdpowiedzUsuń