wtorek, 30 lipca 2013

I nie opuszczę cię aż do śmierci, czyli o żelu antycellulitowym Soap&Glory słówk kilka

Nie samymi lakierami człowiek żyje, więc czas pokazać w końcu coś innego niż kolejny, piękny lakier. Dziś o problemie z którym boryka się około 90% kobiet na całym świece, czyli "skórce pomarańczowej". Przeczytałam gdzieś, że gdyby cellulit był uleczalny, nie miały by go te wszystkie piękne i bogate aktorki czy chociażby Paris Hilton. Wiele w tym prawdy, ale ja się nie poddaję i od lat próbuję się "rozwieść" ze znienawidzonym kalafiorkiem (mi ta przypadłość bardziej kolarzy się z kalafiorem niż pomarańczą). Czy żel antycellulitowy firmy Soap&Glory jest w stanie przynajmniej zmniejszyć cellulit?
Cena: ok. 8Ł

Moja opinia: jestem realistką i przestałam już marzyć o cudownym preparacie, który całkowicie zniweluje mojego kalafiorka, ale nie znaczy to, że ma jedynie ładnie pachnieć. Od kosmetyków tego typu oczekuję poprawy ujędrnienia, co jednocześnie oznacza optyczne zmniejszenie (widoczności!) skórki pomarańczowej, nawilżenia i czegoś, co nie każdemu pasuje, czyli efektów termicznych. Nieważne czy chłodzenie, czy rozgrzewanie, ważne żeby coś było, chociaż wiadomo, że rozgrzewanie preferuję w zimie a chłodzenie w lecie a nie odwrotnie. Bez tego efektu mam wrażenie, że mazidło działa słabiej, takie moje skrzywienie :P
Co do samego preparatu, to mam mieszane uczucia, bo składowo wypada bardzo kiepsko, tak kiepsko, że nie pokuszę się nawet o analizę substancji aktywnych, bo jest ich tam tyle co kot napłakał. Za to rozpanoszyły się takie "kwiatki" jak parabeny, fenoxyetanol, cyklopentasiloxan, wersenian czterosodowy (EDTA). Z drugiej strony ma dwie zalety: przyjemnie chłodzi (ale bez arktycznego podmuchu) i działa. Efekt ujędrnienia zauważyłam wprawdzie dopiero pod koniec stosowania (tj. w okolicach 3-4 tygodnia przy codziennym stosowaniu). Bardzo fajny efekt gładkości i napięcia plus jedwabisty poślizg na skórze uzyskiwałam, gdy najpierw nałożyłam zwykły, nawilżający balsam do ciała (Pat&Rub trawa cytrynowa) a dopiero po wchłonięciu balsamu preparat Soap&Glory, ale obstawiam, że to zasługa silikonów. Średnio wydajny, wystarczył mi na 4 tygodnie i 3 dni codziennego (czasami 2 x dziennie) używania. Bardzo ładnie pachnie, ale dość delikatnie, dla mnie mieszanką pudrowo-cytrusowo-kwiatową. Nie wysusza skóry a nawet lekko ją nawilża, nie plami też ubrań.
Nie wiem, czy ponownie po niego sięgnę, może jak będę miała łatwy dostęp do kosmetyków Soap&Glory, chociaż skład mnie nieco przeraża.
Dla kogo:
- dla osób z niewielkim cellulitem
-  dla miłośników kosmetyków chłodzących
- dla osób, którym niestraszne parabeny
Kosmetyki Soap&Glory można kupić w sklepie Papilotka.
Miałyście, czy może myślicie nad zakupem? A może znacie lepsze preparaty o działaniu antycellulitowym?

39 komentarzy :

  1. Ty wiesz jak ja kocham soap&glory <3 wszystko to przez jeden peeling a apetyt rośnie w ramach jedzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwsze widze ale ja już z tych kosmetyków zrezygnowałam teraz stosuje masaże no i dietka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie masaże, ćwiczenia, dietka i kosmetyki. A cellulit jak był tak jest :(

      Usuń
  3. kalafior... hehehe wciąż szukam i ja... kupiłam sobie kiedyś nawet w Lidlu maszynkę do masażu antycell. i pięknie kurz zbiera... pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja nie inwestuje w maszyny czy urządzenia, dla mnie ideałem jest rękawica z kulkami od Oriflame :)

      Usuń
  4. Soap&Glory uwielbiam za zapachy i opakowania, ale rzeczywiście dla wrażliwych skór raczej kiepsko się nadają... Jeśli chodzi o bohatera posta, nie używałam, bo poprostunie wierzę w skuteczność tegotypu produktów, zbyt wiele kiedyś ich używałam. Jedyny który zrobił na mnie dobre wrażenie to Elancyl od Galenic, jest na prawdę godny polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli mówisz o ampułkach od Elancyl, to ja mam kiepskie wspomnienia :(

      Usuń
    2. Nie, mam na myśli żel. Taki do wcierania w skórę :) Elancyl Cellu Reverse dokładnie.

      Usuń
    3. O to jeszcze nie znam :)
      Zanotowałam w kajeciku :)

      Usuń
  5. ohhh i ja mam swojego kalafiora :) Swoją drogą też wole preparaty termiczne, jakoś zwykłe mazidło mi nei wystarcza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mnie coś piecze, czy chłodzi to mam wrażenie, że coś działa. A na pewno działa na moją podświadomość :P

      Usuń
    2. haha wiara czyni cuda, wiara wypchnie Twojego kalafiora :D

      Usuń
    3. Hehehe, od dziś będę codziennie przez godzinę powtarzać mantrę "mam uda gładkie jak jedwab, 0 kalafiora, 0 cellulitu" zobaczymy czy to coś da :P

      Usuń
  6. Hmmm wydaje się ciekawy :) Ale ja się z moim Lumene nie rozstanę.. never ever!

    OdpowiedzUsuń
  7. We mnie marka nie wywołuje euforii i szczerze, nie rozumiem tego szału :P W UK to dość tania półka, która oferuje wesołą grafikę na opakowaniach i bardzo! przeciętne składy. Mam wrażenie, że to dobre dla nastolatek :P
    Kupiłam parę rzeczy i szału nie ma. Zapachy dziwne i nie ma nic przyciągającego w nich na tyle, bym kupiła ponownie...

    Dla mnie samej jeżeli chodzi o tego typu preparaty, wystarcza działanie powierzchniowe. Najczęściej sięgałam po serum do biustu z Eveline, które wyjątkowo mi pasowało. To było w sumie dość dawno, ale teraz nie mam żadnego takiego wspomagacza poza scrubami i tradycyjnymi masłami/balsamami do ciała. No i oczywiście olejki. Nie czuję jakoś potrzeby. Za to bardziej interesuje mnie utrzymaniu biustu w dobrej kondycji ze względu na rozmiar. I tutaj szalenie zaskoczyło mnie P&R :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serum do biustu Eveline używam na zmianę z tym od Lirene. I Bardzo lubię oba. Tego od P&R jeszcze nie znam. Jeszcze :P
      Co do kremów antycellulitowych, to wypróbuj te z YR, jeden z nich jest naprawdę niezły (w tej chwiliz nie pamiętam który).

      Usuń
  8. nie miałam nic z tej firmy...ale jak wspomniałaś o efekcie termicznym to przypomniało mi się jak sobie wysmarowałam dupsko końską maścią i tak mnie piec zaczęła,że byłam pewna iż skóra mi odpada :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe, ale co cellulit się zmniejszył? :)

      Usuń
    2. ta,zmniejszył :D coś tam mnie bolało i ponoć końska maść dobra na wszystko...mhm...

      Usuń
    3. Szkoda że nie działa na kalafiora :(

      Usuń
  9. też używam wielu produktów do walki z cellulitem ale w cuda nie wierzę, nie miałam tego kosmetyku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo gdyby istniał preparat niszczący cellulit, to Paris by miała uda jak... mhhhh no właśnie jak co? Ogórek nie, bo tez ma fakturę, brzoskwinia nie, bo niby takie owłosione. Nie wiem jak co, ale na pewno nie jak kalafior :)

      Usuń
  10. kusi tylko peeling i masło do ciała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Próbowałaś z Bielendy termoaktywnego koncentratu antycellulitowego? Daje nieźle popalić! Serio, chwilami tak piekło, że miałam iść zmyć, ale byłam dzielna i póki co - na początku efekty były, przysięgam, widziałam znaczną poprawę :) Tuba się skończyła i wszystko wróciło do "normy" :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że próbowałam, fajnie rozgrzewało, szkoda tylko, że mało wydajne. Ale pewnie i tak kupię w zimie, chociaż jeszcze lepszy (chyba) jest krem od Eveline :)

      Usuń
  12. Z tej firmy mam kremik do rąk, balsam do ciała, peeling i żel pod prysznic. Preparatu na cellulit jeszcze nie miałam ;)
    Szkoda, że dostęp do tych kosmetyków jest taki kiepski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, bo na allegro ceny odpowiednio wyższe :(

      Usuń
  13. Jakbym mogła kupić stacjonarnie to bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak napisałam u siebie, składy S&G są słabe, pewnie silikony otaczaja i skóra przez to wydaje się gładsza:)Ale niektore kremy do ciała w tym masażer ma niezłe opinie i chyba popróbuję.
    A krem jest szponad chyba 10 GBP.Maja bardzo zawyzone ceny:/
    Co do VIP-ówek one tyle wpieprzaja złych rzeczy i pija,że sama dieta nie jest zbyt sprzyjajaca gładkiej skórze, oczywiscie póxniej niby cwiczą:P:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też prawda :)
      Podam może lepszy przykład - Cindy Crawford, jest wegetarianką (chyba), ćwiczy i walczy z kalafiorem od lat :(

      Usuń
  15. U mnie sprawdza się najlepiej żel antycellulitowy z nivea;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja sobie z Polski zawsze przywożę zapasy Ziajowego gruboziarnistego peelingu z serii Rebuilt (w czerwonym słoiczku z białą zakrętką) - jest świetny! rok temu miałam problemy z krążeniem, non stop opuchnięte nogi, przechodziło po ćwiczeniach, ale w 35 stopniach nie zawsze miałam na to siłę albo ochotę ;) i ten peeling ze spokojem zastąpił mi pajacyki i inne wygibasy :) w każdym razie mam dowód, że poprawia krążenie, a to już chyba połowa sukcesu w przypadku preparatów antypomarańczowoskórkowych ;) świetnie chłodzi, świeżo pachnie i jest taniutki (ok. 10 zł)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o którym mówisz :)
      Ale sam peeling to połowa sukcesu :(

      Usuń

Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy

Archiwum bloga

Jeden ze 50 najlepszych blogów urodowych

zBLOGowani.pl

Najchętniej czytane

Moja lista blogów

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Etykiety

-417 4 LONG LASHESH 7 uniwersalnych prezentów A England AA AA WINGS of Colour Adidas Akademia Makijażu Alessandro International allepaznokcie Alterra Alverde Anastasia Beverly Hills ANNY ANTI-AGING Apis AQUIESSE ARBONNE Argan Oil ARKANA Aromaleight Aromatella Artdeco Artego Artistic Colour Revolution ASIAN BOX Astor Atelier Cologne Aussie AVA Laboratorium Avene Avon AWGM B Loves Plates Balea BALSAM DO CIAŁA Bandi Bare Minerals Barry M Bath and Body Works Batiste baza BAZY Bdellium Tools Beauty Forum BEAUTY LAST MINUTE BEAUTYBLENDER BECCA Bell Bell HypoAllergenic Ben Nye Benefit BEST OF... bezwodne marble BIELACTWO Bielenda BingoSpa Bio-Oil Bioderma Biolage Biolaven Bioliq Biolonica Bionigree BIOTHERM Biust Biżuteria BLACK FRIDAY BLOG BOX Blushe BŁYSZCZYKI Bomb Cosmetics Born Pretty Store. Botanicals Bourjois box Box by Drogerium BRONZER BRWI Bumble and bumble Bumble and bumble. Bundle Monster BURBERRY Butter London byly depil Calvin Klein Caolin Catrice Cattier CBL Celia CelluBlue cellulit Chanel China Glaze Chopard Ciało Ciate Cienie claire's Clarena CLARINS Clinique CND CO WARTO KUPIĆ... Coastal Scent Collection 2000 Color Blast Color Club Color OF THE YEAR 2019 Color OF THE YEAR 2020 Colors by Llarowe COLOUR ALIKE cosnature Cuccio CZAS TO PIENIĄDZ CZEGO PRAGNĄ KOBIETY Dance Legend Darling Diva Deborah Lippmann Decubal Delia DENKO depilacja Derma Color DERMACOL DERMASTIC Dermika Dermo Future Diamond Dior DKNY dłonie Douglas Dove doz.pl Dr Irena Eris Dr. Jart Dr. Wilsz Norel DRY MARBLE Dziecko Eccotools Eclair ECOSPA EDM Eko Elancyl Elf Emolium Eos Epil Touch Erborian Eris ESOTIQ Essence Essie Estee Lauder Eveline Everyday Minerals Evree evrēe® Eyeliner Faberlic Farmona FARSALI FAVE FEMININE CHUMMY Fennel Fenty FILMY Flormar Flos-Lek FOR LIFE&MADAGA FORMULA X Foxy Paws Garnier Giorgio Armani Givenchy Glam Brush GLAMGLOW Gliss Kur Golden Rose Gosh Green Pharmacy Guerlain Gusto Barcelona Harmonique Haul Hean Heart&Home Helena Rubinstein HERMES Himalaya HOLIKA HOLIKA HONEY THERAPY HOURGLASS Huda Beauty human+kind Iceberg Ikarov ILES DU VENT Illamasqua Illua ILNP Indigo Inebrya Inglot Ingrid Initiale Botanica INNE Insight iossi Isadora It's Skin Iwostin JAK PRZETRWAĆ JESIEŃ Jane Iredale Jantar Jesień Jessica Jo Malone Joanna JOHN FRIEDA Joppa Minerals Joy Box Juliette has a gun K-BEAUTY Kallos KANU KB SCHIMMER KEENWELL Kerastase KEVIN MURPHY KIKO Kinetics Kiss Me Silly KLAPP. Kleancolor Klorane Kobo Kodi Kokardi Kolastyna Konkursy korektor Korres KOSMETYCZNE NIEWYPAŁY KOSMETYCZNE SKARBY kosmetyki do mycia ciała Kosmetyki do opalania KOSMETYKI KOREAŃSKIE Kosmetyki mineralne Kredki do oczu. KREDKI DO UST krem do rąk krem do stóp krem na dzień krem na noc KREM POD OCZY Kringle Candle L'Oocittane L'Oreal L'OREAL PROFESSIONNEL L'Orient La Roche-Posay LAKIERY Lancome Lanolips Laura Conti Laura Mercier Lauress Le Petit Marseiliais Lemax Lilla Mai Lily Lolo Lioele Lirene LIU JO Llarowe LOKI Loton LOVELY Lucy Minerals Lumene Lumiere LUSH LUSH LACQUER Lyndyrella MAC Macadamia MAD Minerals Maestro MAGA Make Make Me Bio MAKE UP FOR EVER Make Up Revolution MAKIJAŻ MAKIJAŻE MALU WILZ MANIROUGE MANUFAKTURA LAWENDA MARC ANTHONY MARC JACOBS Mariza Mary Kay MASAKI MATSUSHIMA maseczki maski MATRIX Max Factor Maybelline MdU Melano MELLI CARE Meow Mia Secret Mood Ministerstwo Dobrego Mydła Misa Misslyn MIYO Models Own Mollon Monomola Morgan Taylor MoYou Moyra MUA MUD MASK MUF MUFE Murier Laboratories My Secret Nacomi Nagoya Nails Inc NAILSINC naklejki do paznokci Nars Naturalna pielegnacja Naturativ NCLA Nowości nspa NUDESTIX NUXE NYX OBAGI Oczy ODCHUDZANIE ODKRYCIA MIESIĄCA ODŻYWKA DO WŁOSÓW Oeparol OH!TOMI OILAN Olay Olejek Olejek pod prysznic Opi OPI INFINITE SHINE Organic Organique Orginal Source Orientana Oriflame Origins Orly p2 Paese Palety do makijażu Palmers Paloma PANTONE COLOR OF THE YEAR Pat&Rub PAYOT Paznokcie Peelingi Perfecta Perfumy Petal fresh PETER THOMAS ROTH Pędzle Pharmaceris Physican Formula pianki pod prysznic Pierre Rene Pilomax Planeta Organica PŁYN MICELARNY podkład PODOPHARM Pokrzepol Polish Me Silly Pollena-Ostrzeszów Polskie Świece POMADKA Poradnik-bezradnik dla mężczyzn POROZMAWIAJMY O URODZIE PORÓWNANIE KOLORÓW POST NIEKOSMETYCZNY Proderma PROMOCJE I ZNIŻKI Provoke pudełko Puder Puder' PUPA Purederm PURLES rabaty raw beauty Real Techniques Receptury Babuszki Agafii Red Blocker Regenerum Rene Furterer Revitalash Revlon Richevon Rimmel RITUALS ROSYJSKIE KOSMETYKI rozdania rozświetlacz Róże Ruby Wing SCARSILC Schopard Schwarzkopf Seboravit seche vite Secrets of Beauty Semilac Sensique Sephora serum SESJE ZDJĘCIOWE ShibyBox Shiseido Sigma Silcare SILK NATURALS SIMONE TRICHOLOGY SIMPLIC skin 79 Skincode SKINFOOD Sleek Smashbox Soap&Glory SOPHIN Soraya SPA PROFESSIONAL SPF Stara Mydlarnia stopy stylizacja włosów SUNEW SVR Sylveco Synchrovit SZAMPON Szminki świece TAGI The Balm The Body Shop The Face Shop The Secret Soap Store Tołpa Toni&Guy tonik Tony Molly Too Faced Top 10 TOP 5 - PIĘĆ PRODUKTÓW KTÓRE WARTO KUPIĆ TOP TEN ROKU TRIND TRZY KOLORY TRZY PO TRZY Tso Morori Tusz do rzęs Twarz ULUBIEŃCY ROKU Ulubione palety do makijażu Under 20 Urban Decay Usta USTA W ROLI GŁÓWNEJ VAMPSTAMP Van Cleef & Arples Versace VIANEK Vichy VICTORIA'S SECRET Vipera Vis Plantis VITA LIBERATA Walentynki WATERMARBLE Whats up Nails Wibo wit. C Włosy Wood Wick WSPÓŁPRACE WYNIKI KONKURSÓW WYPRZEDAŻ Yankee Candle Yonelle YOPE YSL Yves Rocher Yves Saint Laurent Zakupy ZAPOWIEDZI Zdobienia pazurkowe Zgaduj-zgadula Ziaja ZILA Zoeva Zoya ZRÓB TO SAM Żele pod prysznic