Od rana mam dobry humor a to tylko dlatego, że dostałam bardzo zabawną propozycję współpracy. Chodzi dokładnie o jogurty :P Nie powiem lubię i jem bardzo często, ale mój blog nie jest blogiem kulinarnym. Zaproponowałam więc przetestowanie jogurtu (naturalnego oc) pod względem kosmetycznym, bo od lat marzy mi się kąpiel w jogurcie, zobaczymy co na to powiedzą. Dodam że moja wanna jest spora, coś ok. 200l :P
Ale wracając do tematu, bohaterką dzisiejszego postu jest przepiękna chineczka o ciekawym kolorze kamienia zwanego lapis-lazuli, chociaż przy dokładniejszym przyjrzeniu się widać fioletowa poświatę i małe różowe drobinki.
Podobnie jak pozostałe kolory z kolekcji Avant Garden (które posiadam) nakłada się rewelacyjnie i ma niesamowitą pigmentację. Kolor który widzicie na zdjęciach to 2 cienie warstwy lakieru pokryte topem Poshe.
Bardzo trwała, ale tylko gdy używałam jej solo (bez Poshe czy Seche Vite). Rekord to prawie 5 dni bez odprysków i z małymi wytarciami (jednak metoda malowania na zakładkę działa!). Potwierdza to też teorię Hatsu, że lakiery nawierzchnie zmniejszają trwałość manicure. Bo pokryty Poshe wytrzymał mi tylko (albo aż, bo to i tak sporo jak na moje możliwości) 3 dni :(
Zmywa się bardzo łatwo i co ważniejsze nie przebarwia paznokci i skóry.
Ja ją uwielbiam ♥ I nie oddam nikomu. Po wielkim rozczarowaniu kolekcją Hologlam lakiery China Glaze znowu wróciły na podium. A teraz mam ochotę na lakiery piórkowe tej firmy.
China Glaze Fancy Pants
Posted on
30 lipca
by
tova1
with
27
comments
Jaj jest urocza, tak jak nie przepadam za niebieskościami jest śliczna
OdpowiedzUsuńA bo to taki niebieski z kroplą fioletu :)
UsuńA ty fiolet lubisz, no nie?
hehe :D z tymi jogurtami nieźle wymyśliłaś, też taką kąpiel chcę :D piękny kolor lakieru :))
OdpowiedzUsuńNo bo mogliby sobie zadać trud i przeczytać przynajmniej do kogo piszą :)
Usuńświetny kolor i wykończenie
OdpowiedzUsuńale ładny!
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek! :)
OdpowiedzUsuńśliczny odcień, niebieski to chyba mój ulubiony paznokciowy kolor ;)))
OdpowiedzUsuńnie powiem, ciekawy kolor :) może kiedyś się skuszę na te fansy pantsy :)
OdpowiedzUsuńSkuś się na całą kolekcję Avant Garden :)
Usuńtego koloru szukam od kilku miesięcy ! Jest cudownyyy ;)
OdpowiedzUsuńno cholera jest piękny!:)
OdpowiedzUsuńprześliczna! nie lubię jasnych niebieskości, ale takowe są już bardzo w moim guście :D
OdpowiedzUsuńBo to Marti niebiesko-fioletowy a wiem, że ty fiolety lubisz :)
Usuńheheh pojechali z tym jogurtem ;D
OdpowiedzUsuńa kolor fantastyczny
Bardzo ładny kolorek i jaki pazurek :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kolor! Wygląda klasycznie i nowocześnie zarazem. Wiem, że to troszkę sprzeczność, ale nie mogę się opędzić od tego skojarzenia.
OdpowiedzUsuńMoże i sprzeczność, ale zgadzam się z Tobą w 100% :)
UsuńJak cała kolekcja jest taki nietypowy i ciekawy a jednocześnie klasyczny i uniwersalny (prawie).
ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten kolor! piękny! :)
OdpowiedzUsuńKolor chyba zbyt ciemny, jak dla mnie :) Hah, ciekawe skąd ktoś wziął pomysł, aby zaproponować testowanie jogurtu blogerce kosmetycznej :D Ale kąpiel w jogurcie to jest coś ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie wiem :P
UsuńAle póki co odpowiedzi nie było, chyba przeliczyli sobie ile opakowań jogurtu zmieści się do mojej wanny :)
Mam tę chinkę i bardzo lubię (aktualnie nawet na stopach noszę)..
OdpowiedzUsuńTo chyba nawet jeden z moich ulubionych odcieni tej marki..Niby taki zwykły, a jednak bardzo ładny..
No właśnie taki niezwykły :)
Usuńmocny! jest naprawdę świetny :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńfajny :)
OdpowiedzUsuń