Wiem, że nie jedna lakieromaniaczka czekała na tego posta. Miały być fanfary i okrzyki pełne zachwytu, ale tak nie będzie. Dlaczego? Czytajcie dalej.
Lakier jest przepięknym fioletowym holografikiem. I zdecydowanie mocniejszym niż te z aktualnej kolekcji.
I chyba tyle jeśli chodzi o zalety. Chociaż nie, ma jeszcze niezłą trwałość - 3 dni z niewielkim odpryskiem na kciuku, który nawet nie wiem kiedy się pojawił.
A teraz minusy. Fatalna konsystencja. I w tym momencie muszę przeprosić wszystkie lakiery o których napisałam, że maja fatalna konsystencję. Tu mamy dno i jeszcze 5 metrów mułu. Lakier rozwarstwia się, dziwnie klei i waży podczas malowania już od pierwszej warstwy. Podobno taki był od początku. Nie wiem, tego koloru nie miałam. Miałam OMG, który powędrował do Yasinisi, ale nakładał się bardzo ładnie.
Ładne pomalowanie paznokci to nie lada wyzwanie. I w tym wypadku bardzo pracochłonne. Lepiej nakładać go na gołe paznokcie, cienką warstwą i dobrze odczekać aż wyschnie pierwsza warstwa. Drugą, bardzo grubą warstwę nałożyłam dopiero po godzinie, odczekałam kolejną godzinę i dopiero potraktowałam Seche Vite. Wcześniejsze próby nałożenia SV na mokry jeszcze lakier kończyło się rozciapaniem i zważeniem lakieru.
Zmywa się bezproblemowo i nie przebarwia paznokci. Ale małe to pocieszenie przy tak trudnej obsłudze.
Wczoraj dostałam od firmy Bioderma ampułki Matricium. Zużyłam już jedną (pół wieczorem, drugie pół dziś rano) i zauważyłam lekkie napięcie skóry. I mniejsze przetłuszczanie się skóry. Nie wiem czy to zasługa serum czy duetu: krem matujący Farmona i podkład Lirene City Mat.
Skład ma bardzo ciekawy.
I co sądzicie o tym lakierze? Myślałam, że LOL okaże się tak piękny, że będę mogła odpuścić sobie zakup Eternal Beauty firmy Color Club :(
China Glaze LOL
Posted on
22 maja
by
tova1
with
42
comments
Kolor jest cudny. Szkoda, ze konsystencja taka syfiata :/
OdpowiedzUsuńA jak z twoim OMG?
UsuńŁadny, ale co z tego, jak taki upierdliwy.
OdpowiedzUsuńMoże polepszy mu się po Seche Restore?
UsuńHolo jak marzenie, ale nie na moją cierpliwość zabawa z nakładaniem. Tym bardziej, że manicure zazwyczaj nudzi mi się już po jednym dniu :) Moja mama testowała Matricium, była bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńI ja jestem coraz bardziej zadowolona, bo lekko matuje a właściwie normalizuje wydzielanie łoju :)
UsuńBaaardzo ładny lakier :):)
OdpowiedzUsuńŚliczny choć upierdliwy :)
Usuńfaktycznie ciezki w obsludze choc efekt obledny :)
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo tak byłby ozdobą mojej holograficznej kolekcji :(
UsuńNiesamowity! Ale anielską cierpliwość trzeba do niego mieć, co? ;)
OdpowiedzUsuńChociaż jak pomyślę to moja holo Chinka zachowuje się identycznie jak LOL.
UsuńZ nowej kolekcji?
UsuńSzkoda,że jest taki problematyczny, bo kolor ma cudowny.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale mimo wad raczej go nie puszczę w obieg :)
Usuńlakier nie dla mnie - ale piękny. malowanie przez kilka godzin...phi...po pierwszej warstwie rzuciłabym w kąt :P
OdpowiedzUsuńNa szczęście jestem bardziej cierpliwa :P
Usuńja nie lubię holograficznych więc nie przypadł mi do gustu :(
OdpowiedzUsuńTym lepiej dla ciebie :)
UsuńZawsze, kiedy wchodzę na Twój blog i widzę Twoje pazury, moje chowają się ze wstydu...
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie :)
UsuńSzkoda, że aplikacja to droga przez mękę, bo kolorek cudny :>
OdpowiedzUsuńNIESTETY, NIE ZOSTANIE MOIM IDEAŁEM :(
UsuńWidzę, że zaproponowałaś nową nazwę temu egzemplarzowi? ;D
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękny i efektowny, ale rzeczywiście upierdliwy - jego piękno wykorzystałabym więc na zdobienie kartek okolicznościowych, wysyłanych rodzinie na święta, a nie na paznokcie, nie na moją cierpliwość coś takiego.
To byłaby taka... profanacja :(
UsuńEfekt daje fajny
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor, ale i paznokcie.....wow!!!!
OdpowiedzUsuńnawet z konsystencja bym się pomęczyła dla takiego efektu
UsuńJa też :)
UsuńWygląda świetnie, ale to nakładanie to kompletna porażka!
OdpowiedzUsuńNajgorsze, że aktualna kolekcja jest podobna :(
UsuńKolor jest świetny ! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo prezentowała się świetnie i myślałam, że będą same ochy i achy ..
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, ale bardzo się na nim zawiodłam. Widocznie pisany jest mi Eternal Beauty :)
Usuńaj tam :P ale pięknie się mieni :D
OdpowiedzUsuńMieni się wspaniale, pod tym względem się nie zawiodłam :)
UsuńZostałaś oTAGowana http://femalepleasurelola.blogspot.com/2013/05/tag-moj-pierwszy-post.html
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńojj a wygląda tak pięknie..
OdpowiedzUsuńjakie ty masz piękne pazurki! a kolorek też niczego sobie;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKolor czadowy i te paznokcie... :D
OdpowiedzUsuń