Tyle kosmetyków udało mi się zużyć w maju (z małą pomocą męża i Anielki).
Paczcie i podziwiajcie.
- maseczka do twarzy i plasterek od Shinodki
- plasterki oczyszczające na nos, czoło i brodę, kupuję je regularnie
- pomadka Silk Naturals, kupuję regularnie
- balsam nabłyszczający z Oriflame, lubię, mam jeszcze trzy inne kolory
- tusz do rzęs w kolorze Prune, bardzo polubiłam, kupiłam teraz czarny
- olej wspaniały, niezły, muszę zakupić
- sampel perfum ze wspólnych zakupów perfumowych
- micelarny płyn AA z kolegenem, nie kupię
- dwufazowy płyn do demakijazu Yves Rocher, mój ulubieniec
- zmywacz Isana, mój ulubieniec, kupuje regularnie
- zmywacz Sensique, kupiłam dla fajnego dozownika, który zepsuł się w połowie opakowania, nie kupie ponownie
- olej jojoba, kupuję regularnie
- maska Spa z Avonu, kupuję jak tylko pojawi się jakaś nowość z tej serii
- Dark Angels, kupuję regularnie
- maseczka Catastrophe Cosmetic, kupuję regularnie
- krem do rąk formuła norweska, nie kupię ponownie
- kąpiel do stóp Avon, kupuję sporadycznie
- Ziaja oliwka, nie kupię
- peeling cukrowy Perfecta, na pewno się skuszę
- żel pod prysznic Oriflame, nie kupię ponownie
- żel pod prysznic Fruttini, tego zapachu nie kupię
- żel pod prysznic Palmolive Ayurituel, kupię na pewno
- szampon do włosów Alterra, może kupię
- szampon Joanna Naturia, kupię
- Kallos z placentą, nie kupię, bo wolę Creme Latte
- Joanna Naturia, czasami do niej wracam
- odżywka Ziaja, nie kupię
- serum zwiększające puszystość z Avony, niezłe, niestety wycofali ze sprzedaży
- odżywka Oriflame, nie kupię ponownie
- odżywka Ultra Doux, kupię na pewno
- wcierka Jantar, kupuję regularnie
- maska Joanna Naturia, kupuję regularnie
Ale tego duuuuuuuuużo :). Ile produktów do włosów :)
OdpowiedzUsuńTrochę tego zużyłam :)
Usuńdroga moja asfaltowa, toż to chyba dla 5 osobowej rodziny zużycie :D zacne, oddaję honory :) LUSH gdzie kupujesz?
OdpowiedzUsuńNie, zaledwie trzyosobowej :)
UsuńI to nie do końca.
świetne zużycia
OdpowiedzUsuńdużo kosmetyków do włosów zużyłaś, ale u mnie podobnie, czasem pozaczynam wiele opakowań a potem jak się kończą to wszystkie na raz :)
OdpowiedzUsuńNie, to są kosmetyki, które otworzyłam najwcześniej pod koniec kwietnia.
UsuńTyle ich zużywam, bo codziennie myję włosy (często 2 razy) i za każdym razem kładę odżywkę.
dużo :)
OdpowiedzUsuńWow, sporo tego! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńHej,gdzioe kupujesz te plasterki, nigdzie nie mogę ich znależć
OdpowiedzUsuńna allegro :)
Usuńno no , moje dwumiesięczne denko jest o połowę mniejsze od tego ;p
OdpowiedzUsuńNie wiem czy martwic się, czy cieszyć :)
UsuńWoow, ile tego! Jestem ciekawa czemu nie kupisz kremu z formułą norweską, bo ja się z nim bardzo polubiłam:)
OdpowiedzUsuńbo mi sie bardzo długo wchłaniał i nie działał :(
Usuńspoooro tego :) i moje ulubione Lushki :)
OdpowiedzUsuńmoje też :)
UsuńNo no całkiem pokaźne denko ;) Ja używam aktualnie odżywki Garniera, wcierkę Jantara mam, ale jeszcze nie używałam. Zmywacz Isana - również mój ulubiony. Reszty nie miałam :)
OdpowiedzUsuńTrochę tego zużyłam :)
Usuńa jak Jantar, sprawdza się?
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie wiem :)
UsuńWłosy przestały mi już dawno wypadać i są ładniejsze odkąd zmieniłam sposób ich pielęgnacji.
Nie wiedziałam, że Marion ma plastry oczyszczające :o napewno staną się moim must have :D
OdpowiedzUsuńDużo tych zużyć :)
sporo :)
UsuńMarion jakiś czas temu wprowadził te plastry, ja je kupuję od listopada
Pomysl sobie ile chemii wpakowalas na siebie...
OdpowiedzUsuńRozumiem, że Ty się nie myjesz, chodzisz nago i mieszkasz w samym środku dżungli?
UsuńJeśli odpowiedź na powyższe pytanie brzmi nie, zastanów się nieco nad sobą, bo podejrzewam, że więcej chemii zjadasz w ciągu tygodnia.