Kolor: ciemna wiśnia z drobnymi złotymi flejksami.
Pędzelek: standardowy, dość długi, cienki i elastyczny.
Krycie: na paznokciach mam 3 cienkie warstwy i prześwitywały mi końcówki.
Podejrzewam, że lakier wymaga 4 cienkich warstw.
Wytrzymałość: drugiego dnia lekko wytarły mi się końcówki, dlatego musiałam ratować manicure dwoma warstwami lakieru Fantasy Fire (Max Factor) i warstwą Seche Vite.
Recenzja: ciekawy kolor, ale trochę denerwowało mnie słabe krycie tego lakieru. Nie polubił się też z Seche Vite. Niby na wierzchu była twarda skorupka, ale gdy próbowałam coś zrobić, lakier zsuwał mi się z paznokcia. Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim.
Ocena: 4/5
A tu lakier wzbogacony o 2 warstwy Fantasy Fire.
.jpg)
z dodatkowym MaxFactorem wygląda cudnie :)
OdpowiedzUsuńW obydwu przypadkach bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńsuupeer ;)
OdpowiedzUsuńPiękny duecik tworzy z MF :)
OdpowiedzUsuńPs. Daj proszę znać jak będziesz jechała następnym razem do Beauty-Flo.. Może i jak bym się dzięki twojej uprzejmości na jakąś fajną wyprzedaż chinek załapała :D
Aha.. Jeszcze jedno.. Daj znać jak będziesz chciała zamawiać monsterki.. Mam kod zniżkowy 15% ważny do końca lipca.. Nie wiem tylko czy jednorazowy czy nie, bo mi nie odpisali, ale nie zaszkodzi spróbować :)
OdpowiedzUsuńtez go mam , całkiem fajny ale u mnie dlugo scchnie ;
OdpowiedzUsuńZapraszam Do Mnie na Konkurs!
Z dodatkiem wygląda świetnie...
OdpowiedzUsuńło :) ta druga wersja bomba :)
OdpowiedzUsuńw obu wersjach slicznie wygląda ale skoro piszesz że słabe krycie to się nie skuszę;-)
OdpowiedzUsuń2 wersja zdecydowanie bardziej mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńSądziłam, że China Glaze ma dobre krycie... Ale fajnie wygląda wersja połączona:)
OdpowiedzUsuńśliczne masz paznokcie :)
OdpowiedzUsuńNiby ładny ale nie na tyle, żebym zapragnęła go kupić:)
OdpowiedzUsuńładnie prezentuje się z MF :)
OdpowiedzUsuń2 wersja zdecydowanie lepsza :]
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda z max factorem :D
OdpowiedzUsuńDruga wersja jest zarąbista ;)
OdpowiedzUsuńhttp://cosmetics-rainbow.blogspot.com/
super z MF, chociaż pewnie zmywanie później to dramat...
OdpowiedzUsuńwow, obie wersje świetne, po prostu cudownie to wygląda!
OdpowiedzUsuńWieki temu miałam niebieską Glazę - i raczej średnio byłam zadowolona. Krycie miała kiepskie, więc robiłam tak, że pierwsza warstwa to był niebieski lakier, a na to Glaza. I dopiero wtedy było ok. :)
OdpowiedzUsuń