Skuszona promocją w Naturze pobiegłam i kupiłam 3 wersje zapachowe (większego wyboru nie było). Swego czasu bardzo lubiłam żel z tej serii o zapachu "Frozen Pepper".
Cena: 5,59 zł (promocja w Naturze).
Zapach: jogurt malinowy, dla mnie za delikatny i znikający zaraz po spłukaniu skóry wodą.
Konsystencja: wodnisty żel, ale ładnie się pieni, więc żel będzie wydajny.
Moja opinia: od żelu pod prysznic wymagam tylko trzech rzeczy:
- ładny zapach, ale raczej intensywny
- ma się dobrze pienić
- nie może mi wysuszać skóry
I to tylko tyle, albo aż tyle.
Pieni się nieźle, pachnie ładnie, ale za słabo, co dla niektórych może być atutem, jednak wolę, jak zapach roznosi się po całej łazience.
Skóry nie wysusza i nie podrażnia. Dodatkowym atutem jest silikonowy zaworek (taki jak w niektórych ketchupach), który ułatwi dozowanie specifiku.
Ot zwyczajny, subtelnie pachnący żelik, jakich wiele na rynku.
W regularnej cenie (chyba 13,99 zł) na pewno nie kupię.
Moja recenzja odnosi się tylko i wyłącznie do żelu o tym zapachu, bo reszta spokojnie czeka na swoja kolej.
Ocena: 3/5
a 5 zyli też bym może kupiła :D
OdpowiedzUsuńMI malinowy też niezbyt podszedł, ale pozostałe są o wiele fajniejsze :)
OdpowiedzUsuńjej czemu u mnie nie ma Natura, chce go:)
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM OWOCOWE ZAPACHY DLATEGO BEDE POLOWAC NA PROMOCJE TEGO ZELU,ZAPRASZAM NA ROZDANIE http://nikivonmakeup.blogspot.com
OdpowiedzUsuń