Ciągle szukam odpowiednika rozbitego przez Anielę lakieru p2 navy washed denim.
Lakier I Have A Herring Problem wydawał mi się nieco ciemniejszą wersją lakieru p2.
Jest podobny, ale nie jest dokładnie tym, czego szukam.
W szaroniebieskiej bazie zatopiono srebrne drobinki. Konsystencja typowa dla Opi, pędzelek jakby nieco węższy, ale może mi się zdaje.
Dobrze wygląda przy dwóch warstwach, trzeci warstwa sprawia, że kolor jest nieco ciemniejszy.
Na paznokciach mam 3 warstwy lakieru+warstwa SV. Zaskoczyła mnie (nie)trwałość lakieru. Wytrzymał zaledwie 2 dni bez odprysków, ale pierwsze wytarcia pojawiły się już na początku drugiego dnia.
I jak wam się podoba? Na oku mam inny, dżinsowo-podobny lakier. Niedługo pewnie go upoluję :)
Opi I Have A Herring Problem
Posted on
27 stycznia
by
tova1
with
40
comments
Kolor co prawda nie mój, ale paznokcie masz piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńbardzo mi się podoba... no to I HAVE A PROBLEM- kolejny lakier mi się bardzo podoba :|
OdpowiedzUsuńJak często sama wypowiadam te słowa :)
Usuńja byłam swojego czasu urzeczona tym lakierem:)Jest taki jeansowy dla mnie:P
OdpowiedzUsuńOwszem jeansowy, ale to taki bardziej szary odcień dżinsu. Nadal poleję na ten błękitny, typowy blue jeans :)
UsuńPiękny!! :)
OdpowiedzUsuńnie urzekł mnie ten kolor :( Ale Twoje pazurki zachwycają :)
OdpowiedzUsuńTfu tfu, bo zaraz mi się połamią :)
UsuńMam ten lakier i uwielbiam.. Długo na niego chorowałam, aż w końcu dorwałam dzięki wymiance i już nie oddam :D
OdpowiedzUsuńJa swojego też nie oddam :)
UsuńŚliczny, jednak nie na moją kieszeń... Ja niestety mogę sobie pozwolic co najwyżej na lakiery Sally Hansen ;)
OdpowiedzUsuńWarto polować na allegro, można je kupić nieraz za pół ceny :)
Usuńrewelacyjne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńniesamowity lakier :) a pazurki masz przepiękne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNa drugim zdjęciu najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwiatło naturalne :)
Usuńi jak, sprawdzałaś już tego dżinsowego Essiaka? :)
OdpowiedzUsuńDziś go sprawdzę :)
UsuńMam niemalże identyczny z Sephory!:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten lakier i jego brat z kolekcji wpadający w nieco inny odcień, ale jeszcze nie zdecydowałam się na żaden...
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa o którym kolorze mówisz? O Rotterdamie?
UsuńPiękne, rewelacyjnie zadbane paznokcie! Patrząc na Twoje fotki mam ochotę założyć rękawiczki na swoje łapki ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://anianawyspach.blogspot.co.uk/
Na pewno nie jest tak źle :)
UsuńNie pogardziłabym tym odcieniem:) Bardzo lubię takie połączenie niebieskiego i szarości. Kiedyś nie byłam przekonana do tego koloru, ale zdecydowałam się na lakier Wibo z wiosennej limitki i okazało się, że dobrze się czuję w takim odcieniu. Czasami warto poeksperymentować z kolorami, których nie jesteśmy pewne;)
OdpowiedzUsuńDlatego tak szukam idealnej dla siebie czerwieni, która powali mnie na kolana i sprawi, że będę chciała nosić ją codziennie :)
Usuńlakier jak lakier, ale jakie Ty masz pazury!
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała... ;-)
Spoko, podzielę się :P
UsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, niespotykany kolor. poza tym masz piękne paznokcie!
OdpowiedzUsuńCoś mi się wydaje, że zaraz mi się połamią :P
UsuńPiękny kolor, gdyby jeszcze był trwały to od razu wylądowałby na mojej liście must have.
OdpowiedzUsuńPS. Powiem szczerze - zdziwiłaś mnie. Sprawdzałam nawet ustawienia, wszystkie blogi (nawet Syndrom) są ustawione jako publiczne, nie wiem o co może chodzić :(
Do Syndromu nie mogę wejść już od lata :(
UsuńPycha wykończenie, całokształt zresztą.
OdpowiedzUsuń[miałam jeszcze mniej trwałe lakiery, nie przeraża mnie to na ogół przy interesującym wyglądzie]
UsuńAle od tych "lepsiejszych" lakierów wymagam nieco lepszej trwałości niż od tych za kilka zł :)
UsuńSuper kolor, lubię takie szkoda że tak szybko pojawiły się odpryski, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńMarzy mi się lakier, który wytrzyma 5 dni.
mi się podoba taki jeans :) nabrałam teraz ochoty na taki odcień :)
OdpowiedzUsuń