Korzystając z kilku dni wolnego powoli nadrabiam zaległości. A ponieważ czeka mnie niedługo przymusowy tydzień urlopu, spodziewajcie się kolejnej porcji nowości :D
Zestaw miniatur Atelier Cologne kupiłam wiosną, praktycznie zużyłam wszystkie, ale mimo tego nie dojrzałam do tego, by kupić pełnowymiarową flaszkę jednego z zapachów.
Zestaw miniatur Atelier Cologne kupiłam wiosną, praktycznie zużyłam wszystkie, ale mimo tego nie dojrzałam do tego, by kupić pełnowymiarową flaszkę jednego z zapachów.
LIU JO GOLD mam od kilku miesięcy. Przepiękny, ambrowy zapach ma jesień i zimę. Będzie recenzja!
Kolejna, wiosenna wersja "jabłuszka" DKNY - Be Tempted. Może kompozycja nie jest zbyt oryginalna, ale całość ładnie układa się latem na skórze.
Zestaw kremów z naturalnym śluzem ze ślimaka - Orientana. Krem pod oczy czeka cierpliwie na recenzję, ten do twarzy musiałam oddać koleżance, bo mnie podrażniał.
Bielenda Expert Czystej Skóry - nawilżający płyn micelarny i nawilżający żel do mycia twarzy. Oba już zdenkowane, więc recenzja pojawi się na dniach.
Zestaw miniatur NUXE kupiony specjalnie z myślą o nadchodzącym urlopie.
Plasterek oczyszczający nos Sephora Charcoal Nose Strip. Słaby i drogi. Nie polecam!
Kilka koreańskich kosmetyków, recenzja serum it's SKIN za kilka dni.
Hibiskusowy (jeden z moich ulubionych toników) tonik Sylveco i odżywcza maseczka peeling do twarzy Vianek przywiozłam z jesiennego spotkania Secrets of Beauty.
Pakiet maseczek z aktywnym węglem od Bielenda.
BIO NAWILŻENIE krem do twarzy z wit. E Lirene Dermoprogram.
Kolejne kosmetyki ze spotkania Secrets of Beauty. Intensywnie wygładzający eliksir pod oczy Dermofuture to czysta magia. Polecam szczególnie na większe imprezy!
Złota seria od AA. Złote serum uwielbiam! Recenzja także niebawem.
Kremy do rąk NATURATIV to moje must-have. Miałam już wszystkie wersje i każda była rewelacyjna. Maska 360 AOK zaskoczyła mnie formułą. I czym jeszcze - zdradzę niebawem w poście o ulubionych maskach do twarzy.
Odżywcze rękawiczki epil touch. Ciągle brakuje mi czasu, by ich użyć.
Niesamowita seria do włosów od RENE FURTERER - NATURIA. Ten zapach świeżej, zielonej trawy♥
I kolejne kosmetyki do włosów.
Kolejna porcja, tym razem bardziej aktualnych zakupów już za tydzień.
Dobranoc! :)
sporo nowości, perfumy to moja duża słabość, a linia złota AA wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńZestaw Nuxe wpadł mi w oko :)
OdpowiedzUsuńBio nawilżenie od Lirene to super krem, ale najlepszy jest ten do suchej skóry. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńO wow, ile wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńLiu Jo uwielbiam ale wolę wersję toaletową :) ♥
OdpowiedzUsuńLubię AC i niektóre ich zapachy <3
OdpowiedzUsuńsuper nowości !!
OdpowiedzUsuńTonik Sylveco jest świetny - sama niedawno go poznałam, ale myślę, że zostanie ze mną na dłużej :)
OdpowiedzUsuńTe kosmetyki na trawce...mega! Sporo fajnych i ciekawych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńwidzę tu jeden z moich ulubionych toników.U mnie krem z orientany sprawdził się świetnie :) Szkoda, że Ciebie podrażniał, ale tak już to bywa, każda z nas jest inna.
OdpowiedzUsuńTa seria z trawką robi niesamowite wrażenie :)
OdpowiedzUsuńOjoj ileż dobroci ja widzę 😀
OdpowiedzUsuńSuper nowości.
OdpowiedzUsuńJak dużo tych wspaniałości ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jabłka od DKNY <3 :D
OdpowiedzUsuńtroche tego jest :) ciekawi mnie bielenda
OdpowiedzUsuńTen zestaw miniatur z NUXE super :) Gdzie je dorwałaś? :)
OdpowiedzUsuńZ Atelier Cologne uwielbiam zapach Orange Sanguine. To bardzo letnia kompozycja, w której przede wszystkim rządzi gorzka pomarańcza z odrobiną korzennych nut. Zapach kojarzy mi się z gorącymi plażami i jest po prostu przepiękny.
OdpowiedzUsuń