Przed wami wyjątkowo dziewczęcy (jak sama nazwa wskazuje) miks różowych, fioletowych i niebieskich sześciokątów z mleczno-różową bazą.
Na początek plusy:
- brokat dobrze przylega do paznokci i nic nie odstaje
- ładny, dziewczęcy kolor
- szeroki, wygodny pędzelek, który ułatwia wyławianie i nakładanie dużych ilości sześciokątów
- dobra trwałość (3,5 dnia)
- nie przebarwia paznokci
- wystarczą 2-3 warstwy lakieru (na paznokciach mam 3)
Minusy są tylko dwa:
- jak każdy lakier brokatowy źle się zmywa, musiałam użyć folii aluminiowej a to co nie chciało odejść zdrapywałam paznokciem.
- długo wysycha, dlatego lepiej zaopatrzyć się w Seche, tyle że wtedy traci swoje ciekawe mleczne wykończenie.
Trzy warstwy, które widzicie na zdjęciach wysychały 2-3 godziny ale nawet po tym czasie powłoka była podatna na uszkodzenie.
Nie wiem ile kosztuje, bo w Douglasie nie widziałam tego koloru.
Super wyglada, ale jakos nie lubie zmywac tego typu lakierow.
OdpowiedzUsuńA kto lubi? ;)
UsuńOj piękny jest, ale nie kupiłabym go ze względu na to że koszmarnie się go zmywa - tego nie cierpię :D
OdpowiedzUsuńJak wszystkie lakiery brokatowe :)
UsuńNa szczęście wystarczy kawałek folii aluminiowej i żaden brokat mi nie straszny.
Dużo z nim kłopotu, ale efekt fajny :)
OdpowiedzUsuńZnam bardziej kłopotliwe a efekt naprawdę warty zachodu :)
UsuńŚwietny, taki księżniczkowy :)
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego Anielka tak go lubi :)
UsuńMoja koleżanka go ma i wygląda cudnie, ale ja sobie go odpuszczam bo nie chce się męczyć ze zmywaniem później tego cukiereczka;D
OdpowiedzUsuńOd tego są specjalne bazy peel off, czy zmywanie na folię, by cieszyć się takimi błyskotkami i nie męczyć się ze zmywaniem :)
Usuńwygląda ślicznie :) myślę, że ze zmywaniem pomogłaby baza peel off :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, dlatego czas odkopać kupioną kiedyś bazę Essence, bo kupiłam, odłożyłam i zapomniałam o jej istnieniu :)
Usuńfajny brokacik, ale chyba wolałabym go nałożyć na jakąś różową bazę
OdpowiedzUsuńA czyli różowa baza+ ten jako lakier nawierzchni? :)
UsuńTej opcji jeszcze nie próbowałam.
ładnie wygląda, ale ja nie mam nerw dla brokatu :D
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam :)
Usuńprzepiękne mani:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńnawet fajnie wygląda, ale wysychanie tragiczne, niestety :(
OdpowiedzUsuńMożna użyć Seche czy czegoś innego, niestety wtedy zmienia się w zwykły, kremowy lakier z brokatem.
Usuńalbo nałożyć tylko 2 warstwy :)
Wygląda pięknie, ale za dużo z nim zabawy :)
OdpowiedzUsuńJak z każdym brokatem :)
Usuńsuper wygląda !
OdpowiedzUsuńojoj... 2-3 h? to straszne po prostu ! choć kolorek przyjemny..,. :)
OdpowiedzUsuńNo trochę tak, ale znam jeszcze gorsze lakierowe marudy (tzn. długo schnące). :)
UsuńW Rossmanie kosztuje około 20 zł bez promocji. 3 godziny schnięcia to strasznie dużo! O wiele za długo schnie... Chociaż nie wiem czy nie byłabym w stanie mu wybaczyć, ze względu na wykończenie - a prezentuje się świetnie ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki za informację :)
Usuńco do schnięcia, jeżeli nie zależy ci na mlecznym efekcie wystarczy Seche :)
I już mamy tylko 15 minut.
brokaty okropnie się zmywa :(
OdpowiedzUsuńNiestety :)
UsuńZa to jakie są ładne!
lakier śliczny, ale zmywanie i czas wysychania mnie od niego odstrasza :(
OdpowiedzUsuńEfekt wynagradza wszystko :)
UsuńO nieeee, wysychanie przekreśliło wszystko : c
OdpowiedzUsuńOj daj mu szansę :)
Usuńbajeczny, szkoda tylko ze ciężo go zmyć
OdpowiedzUsuńDla chcącego nic trudnego ;)
Usuńdaje piękny efekt ale szkoda, że jest taki problem z wysychaniem;(
OdpowiedzUsuńNo jak dla mnie to spory minus, zmywanie brokatów tak mnie nie przeraża :)
UsuńFajny efekt
OdpowiedzUsuńcałkiem ciekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńJakbyś przykryła go topem to wyglądał by bardziej atrakcyjnie ;<
OdpowiedzUsuńKwestia gustu. Jak już pisałam wyżej przykryty topem traci swoje ciekawe mleczne wykończenie i jest zwykłym jasnoróżowym lakierem z brokatem.
UsuńEfekt fajny, ale u rąk wolę go stosować z umiarem :)
OdpowiedzUsuńA u stóp? ;)
Usuńpiękny ! mam coś podobnego i faktycznie tragicznie się zmywają
OdpowiedzUsuńpozdrawiam http://creamshine.blogspot.com/
Da się przeżyć :)
UsuńBardzo letni :)
OdpowiedzUsuńi własnie to zmywanie zawsze mnie odstrasza od tych lakierów.
atelierkobiet.blogspot.com
Kawałek folii aluminiowej, kilka wacików i voilà :)
UsuńJeszcze go nie używałam i pewnie trochę postoi w szufladzie... ;) Ale prezentuje się całkiem fajnie :)
OdpowiedzUsuńU mnie też by stał i czekał na swoją kolej, ale zachwycił Anielkę :)
UsuńNie lubię tego typu lakierów.
OdpowiedzUsuńA dlaczego? :)
Usuń