Kupiłam 3 pękacze, ale dziś pokażę tylko jeden - miedziany Cracked Medallion.
Na jednej warstwie fioletowego szybkoschnącego lakieru Isadora, cienka warstwa pękacza + lakier nawierzczni Seche Vite.
Dostępność: bardzo duża
Pędzelek: szeroki, trochę za szeroki jak dla mnie
Zapach: niewyczuwalny
Krycie: jedna warstwa, lakier ładniej peka, gdy maluje się nim w poprzek paznokcia a nie wzdłuż
Czas wysychania: na suchym lakierze bazowym błyskawicznie.
Wytrzymałość: na paznokciach od poniedziałku (wieczór) do dziś, czyli 4 dzień, ale w miedzyczasie robiłam parę rzeczy w laboratorium (bez rękawiczek), więc jest nieźle!
Recenzja: mam tylko jedno małe ale- dlaczego tak słabo pęka nakładany wzdłuż?
Czy to wina lakieru bazowego, czy taka jego uroda? Moje ulubione pękacze z Isadory pękają dużo ładniej.
Moja ocena: 4,5/5
Faktycznie pęknięcia pozostawiają sporo do życzenia...
OdpowiedzUsuńDo pięknych pęknięć jakie robi mi na pazurkach Isadora ku daleko. Pęknięcia jakie wychodzą podczas malowania wzdłuż paznokcia wychodzą jeszcze gorzej :(
UsuńDla mnie chyba zbyt błyszczący, a i efekt pęknięć nie jest najładniejszy...
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości się tak nie błyszczą, miedż jest bardziej przytłumiona. To mój aparat podkreśla wszelkie świecenia się. Mój nos na każdym zdjęciu świeci się jak latarnia morska :D
Usuńmialam kiedys sukienke w takich kolorach, idealnie by pasowalo, swietnie wyglada
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i obserwuje!
To zachęcam do zakupu :)
UsuńŚwietny efekt A paznokci zazdroszczę, ja od ładnych paru miesięcy nie miałam aż tak długich.
OdpowiedzUsuń