Sucha skóra jest bardzo wymagająca. Każdy, kto tak jak ja boryka się z tym problemem, wie jak bardzo ważne są codzienne czynności takie jak np. poranny prysznic. Czy istnieje żel pod prysznic, który zapewni odpowiedni poziom nawilżenia i ochrony?
Pielęgnujące Olejki, Balsam i Krem do mycia Le Petit Marseillais to linia stworzona specjalnie dla suchej, wrażliwej i nawet najbardziej wymagającej skóry. Sekret przepis zawiera składniki pochodzenia naturalnego (m.in. ekskluzywny olejek różany, olejek araganowy, kwiat pomarańczy i masło Shea), które połączone w wyjątkowe formuły nie tylko myją, ale także pielęgnują i odżywiają skórę już podczas kąpieli.
W skład nowej linii wchodzą 4 produkty:
- Pielęgnujący Olejek do mycia ODŻYWIANIE. Olejek z Orzechów Laskowych & Mleczko Pszczele
- Pielęgnujący Olejek do mycia ODŻYWIANIE. Olejek Arganowy & Kwiat Pomarańczy
- Pielęgnujący Balsam do mycia. INTENSYWNE ODŻYWIANIE. Masło Arganowe & Wosk Pszczeli & Olejek Różany
- Pielęgnujący Krem pod prysznic. INTENSYWNE NAWILŻANIE. Masło Shea & Akacja
Pielęgnujący Olejek do mycia ODŻYWIANIE. Olejek z Orzechów Laskowych & Mleczko Pszczele
Nie tylko oczyszcza skórę, ale też pielęgnuje ją, dzięki kompozycji składników pochodzenia naturalnego. Formuła naturalnego olejku o delikatnym zapachu pozostawia Twoją skórę nawilżoną, odżywioną i jedwabiście miękką.
Pielęgnujący Olejek do mycia ODŻYWIANIE. Olejek z Orzechów Laskowych & Mleczko Pszczele to potęga olejków zaklęta w bursztynowy, obłędnie pachnący żel pod prysznic. Zapach trudno opisać jednym zdaniem, dlatego zacytuję eksperta zapachowego i senseliera - Martę Siembab:
"Mleczko pszczele w duecie z olejkiem z orzechów laskowych pachnie miodowo, gorąco, budzi skojarzenia z latem, dotykiem słońca, leniwymi chwilami na łonie natury. Ponieważ olej orzechowy tłoczy się na zimno z prażonych owoców leszczyny - ich przyjemnie orzechowy aromat powita Cię w olejku. Apetyczny, ciepły zapach i bogata, gęsta konsystencja oraz zmysłowy, bursztynowy kolor - zmysły kochają olejek orzechowy i mleczko pszczele."
Dla mnie zapach to przede wszystkim świeże orzechy laskowe, młode, dopiero co zerwane, jeszcze otulone zieloną otoczką zatopione w lipowym miodzie. Jest to zapach słodki, ale nie przytłaczający i absolutnie nie "ulepkowaty i mdły".
Pielęgnujący Olejek do mycia ODŻYWIANIE. Olejek Arganowy & Kwiat Pomarańczy
Drugi z olejków do mycia ma bardziej owocowy zapach, świeższy i zdecydowanie przyjemniejszy na lato.
„Olejek ubiera ciało w delikatny, kaszmirowy płaszcz, który spowija Cię poczuciem odprężenia. Już w pierwszych chwilach zapewnia, że zadba o Twoje ciało - olejek jest bogaty, a rozprowadza się lekko, pozostawiając na skórze satynowy komfort. Aby prysznic był podwójnie przyjemnym doznaniem, olejkowi arganowemu towarzyszy kwiat pomarańczy, który pachnie czysto, ekskluzywnie, bogato i nadaje skórze świeżości” - tak zapach opisuje Marta Siembab.
Samo działanie odżywiające i nawilżające olejków mogę śmiało porównać do lekkiego balsamu nawilżającego. Świetnie sprawdzają się w upalne dni, kiedy moja skóra nie potrzebuje tak intensywnego odżywiania i natłuszczania, ale w gorsze i chłodniejsze dni potrzebuję dodatkowej porcji balsamu do ciała.
Olejki nie wysuszają i nie podrażniają skóry, delikatnie się pienią i pozostawiają na ciele delikatny aromat. Z niecierpliwością czekam na balsamy do ciała o tej samej nucie zapachowej.
Pielęgnujący Krem pod prysznic. INTENSYWNE NAWILŻANIE. Masło Shea & Akacja
„Krem do mycia, aby oprócz oczyszczania dać także chwilę zmysłowego odprężenia, powinien zostawiać na skórze subtelny, harmonijny zapach. Naturalne masło Shea pachnie heliotropem, wonnym, słodko-pikantnym kwiatem. Akacja pojawia się na jego tle w subtelny, wyważony sposób. Miękko, łagodnie rozpościera całe pola drzew kwitnących w akompaniamencie czerwcowego ciepła. Puszysty, otulający aromat akacji pozwala oddać się rytuałowi prawdziwej opieki” - Marta Siembab, senselier, ekspert zapachowy
Krem pod prysznic. INTENSYWNE NAWILŻANIE. Masło Shea & Akacja w moim odczuciu ma najbardziej kremową formułę z wszystkich czterech preparatów. I najmocniej się pieni. Za to ma najbardziej niepowtarzalny zapach, nie znajdziecie podobnego w popularnych kosmetykach do mycia.
Pielęgnujący Balsam do mycia. INTENSYWNE ODŻYWIANIE. Masło Arganowe & Wosk Pszczeli & Olejek Różany
Według Marty Siembab: „Balsam - już samo to słowo brzmi miękko i łagodnie. Balsam otacza skórę miękką kołderką, daje poczucie otulenia. Najpierw czujesz, jak gęsty balsam dotyka Twojej dłoni - gdy dodasz do niego kroplę wody, zamienia się w bogatą pianę. Wosk pszczeli pachnie słodko, kwiatowo. Jego woń zawiera w sobie zapach tysięcy kwiatów, z których pszczoły zebrały miododajny pyłek. Olejek różany wdzięcznie łączy się z pozostałymi składnikami balsamu, spinając je w spójną całość. Jest czymś znacznie więcej, niż pięknym zapachem - działa na nastrój i pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie”.
Wszystkie 4 pozycje z nowej linii do kupienia w sieciach Rossmann w cenie ok. 12 zł/opakowanie.
Moim faworytem jest Pielęgnujący Olejek do mycia ODŻYWIANIE. Olejek z Orzechów Laskowych & Mleczko Pszczele, głownie ze względu na miodowy zapach. Z kolei mój mężczyzna najbardziej polubił Pielęgnujący Balsam do mycia. INTENSYWNE ODŻYWIANIE. Masło Arganowe & Wosk Pszczeli & Olejek Różany.
A który zapach i która formuła trafiła w twój gust?
Mam tz miałam z orzechami i skradł moje serce, mam zamiar kupić wszystkie 4 i je wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńTak szczerze to zaciekawiły mnie te produkty oba :)
OdpowiedzUsuńGreat minds think alike :D
OdpowiedzUsuńOd dawna mnie kusza produkty tej firmy, najbardziej żele pod prysznic i płyny do kąpieli, ale jeszcze na nic się nie skusiłam.
OdpowiedzUsuńMam jeden z nich i bardzo go sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńMam ten olejek z orzechów ale nie próbowałam jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńNa razie poznałam wersję z olejem arganowym i kwiatem pomarańczy - bardzo się lubimy, ale cena moim zdaniem jest mocno przesadzona ;/
OdpowiedzUsuńbędę testować!:)
OdpowiedzUsuńWidzę, ze nawet słodkie zapachy bym tu dla siebie znalazła :D Osobiście jestem wierna żelom Dove, takze nie wiem czy się skuszę, choć wyglądają obiecująco :D
OdpowiedzUsuńUżywam właśnie tego olejku z mleczkiem pszczelim :)
OdpowiedzUsuń