Nie wszystko złoto co się świeci i nie wszystko dobre, co się China Glaze nazywa.
Nie wiem czy pamiętacie kolekcję Chameleon firmy Wibo. Kolekcja Tranzitions to lakiery tego samego typu a dokładnie mówiąc zmieniające kolor pod wpływem topu i innych lakierów.
Nie wiem jak pozostałe lakiery z tej kolekcji, ale ten kolor mnie nie zachwycił. Liczyłam na większą zmianę koloru.
Kolor przed nałożeniem topu to metaliczna szarość, potraktowany topem zmienia się w ciemnoszary, bardziej kremowy niż metaliczny. I tyle! Dla mnie to chyba trochę za mało.
Pozostałe parametry, czyli krycie, konsystencja i trwałość w normie, czyli dwie warstwy wystarczą (i tyle mam na paznokciach), wysycha bardzo szybko, lakier nieco rzadszy od typowych chinek i trwałość niecałe 3 dni - nie odpryskuje, ale końcówki szybko się wycierają.
I cieszę się, że kupiłam tylko jeden lakier z tej kolekcji. Chyba miałam przeczucie, że się nie polubimy.
A wam się podoba?
China Glaze Metallic Metamorphosis
Posted on
25 lutego
by
tova1
with
12
comments
lakier niestety nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńI dla mnie też raczej nie :(
Usuńładny lakier i kropeczki również :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakiś taki, chyba nie dla mnie ;]
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi lakierami..
OdpowiedzUsuńnie moja bajka. :(
OdpowiedzUsuńkurczę, nie podoba mi się :|
OdpowiedzUsuńFakt, że przy innych kolorach efekt był ciekawszy, ale mi i tak się podoba.. W razie czego (jak zwykle) chętnie biedulkę przygarnę ;)
OdpowiedzUsuńZapamiętam :)
UsuńFaktycznie ten kolor zdecydowanie szału nie robi, ale zwaliłabym dużą część winy na wykończenie. Kolory z kremowym wykończeniem - Duplicity i Split Personality bardzo mi się podobają i miałabym na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale uroiło mi się, że to będzie taki mocna czerń z granatowym połyskiem. A jest ciemnoszary :(
Usuń