Poczuj moc legendarnej nordyckiej bogini Idunn z nowym zapachem Oriflame Possess The Secret Woman. Unikalny akord złotego jabłka i siła drzewa sandałowego pozwoli ci poczuć się kobietą wyjątkową i niezapomnianą. Kompozycje Possess to legendarne zapachy inspirowane legendarnymi postaciami ze świata mitów i legend. Wyrażają moc oraz sztukę uwodzenia, inspirowane są doskonałymi składnikami, a ich odważne nuty zapachowe kreują niezapomniane wrażenia.
Nuty głowy: bergamotka, jaśmin i czarna porzeczka.
Nuty serca: jabłko, orchidea i osmantus.
Nuty bazy: słonecznik, drzewo sandałowe, wanilia.
Regularna cena: 139,90 zł/50 ml
Oriflame Possess The Secret Woman to jedna z tych kompozycji, których nie odnajdziesz na drogeryjnych półkach w kilkudziesięciu odmianach różniących się nazwą i ceną. Niesłusznie zaliczana do kompozycji kwiatowo-orientalnych, ponieważ z typowo kwiatowym zapachem niewiele ma wspólnego. Za to na pewno pokochają go wielbicielki zapachów świeżych a jednocześnie orientalnych. Od razu nasuwa się pytanie: "to zapach orientalny może być świeży?". Jak widać twórcy Oriflame Possess The Secret Woman udało się zachować soczystość bergamotki, polnych ziół i zielonego, chrupiącego jabłka i połączyć ją z ciężką wanilią i drzewem sandałowym. Całość pięknie spaja akord gorzkiej skórki grejpfruta (albedo), nie wymienionej w składzie a mimo to wyczuwalnej.
Possess The Secret Woman jest początkowo chłodny, ale już po kilku godzinach ociepla się, chłód ziół, owoców i orchidei schodzi na dalszy plan (ale nie znika całkowicie) i główną rolę zaczyna grać wanilia z nutką miodu.
Długo zastanawiałam się nad inspiracją twórcy zapachu, czyli boginią wiosny Idunn, ale trudno mi zdecydować, czy jest bardziej jesienny, czy wiosenny. Ale z drugiej strony czy to istotne? Trwałość zapachu (ponad 10 godzin) jest tak dobra, że można go nosić niezależnie od pory roku. No może oprócz lata.
Jaka zarąbista butelka! Jak z fantasy albo gry RPG :-)
OdpowiedzUsuńNuty średnio "moje", ale musiałabym powąchać.
piękne kwiatki❤❤
OdpowiedzUsuńAkurat tak się składa, że te perfumy z Orriflame są świetne. Zresztą nie tylko te, inne są również dość intensywne ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili chciałabym zaprosić Cię do siebie, nowy post o promocji w Rossmanie ;)
https://odbiciecodziennosci.blogspot.com/
Zróżnicowane nuty:) Musiałabym poznać przynajmniej próbkę by określić czy zapach pasowałby do mojej osoby.
OdpowiedzUsuńNuty nie moje. Nie lubię wanilii w perfumach. Odrzuca mnie jej zapach :)
OdpowiedzUsuń