Małymi krokami zbliżamy się do końca serii o idealnym fiolecie Ultravioletem. Moja kolekcja lakierów w fioletowym kolorze wielkością przerosła moje oczekiwania, dlatego przy okazji serii poczyniłam porządki w lakierach. Część lakierów o których pisałam znajdziecie w zakładce wyprzedażowej - KLIK.
NCLA Let's go Party |
Cudowny! Brokatowy fiolet iskrzący w promieniach słońca niczym szron na oknach. Ma lekko żelową formułę, dzięki której można używać go solo, ale także jako top. Solo potrzebuje 3 warstw, aby pokryć płytkę.
NCLA Sagittarius |
Nie wiem kto pracował nad tą kolekcją i dopierał odpowiedni kolor do znaku zodiaku, ale był chyba jasnowidzem. W przypadku strzelca (mój znak) trafił bezbłędnie z kolorem. Chłodny, kremowy fiolet to odcień, z którym mogę się nie rozstawać, Niezależnie od tego, czy chodzi o ubranie, makijaż, czy też dodatki do mieszkania.
ANNY 198.70 stiletto lady |
Fiolet zakamuflowany. W butelce ciemna śliwka, zaś na paznokciach ciemne bordo. I jak tu nie lubić drania ;) Na zdjęciu mam 2 warstwy lakieru.
ANNY 050 firbidden kiss |
36. ANNY 050 firbidden kiss
Kolejna niespodzianka od ANNY - śliwka ze srebrnym nalotem. Kolor dla koneserów czerwonego wina i klasycznej elegancji. Ma świetną pigmentację (1-2 warstwy lakieru)!
OPI O Suzi Mio |
Kolejny chłodny, jesienny fiolet. Mam fioła na punkcie takich odcieni, co zresztą widać po ostatnich, fioletowych wpisach. Idealne dopełnienie ciepłych swetrów. Na zdjęciu mam 2 warstwy lakieru utrwalone Seche Vite.
OPI Louvre ME Louvre ME Not |
Fiolet opalizujący na różowo dzięki dodatkowi niebieskiego i różowego schimmeru (schimmera?). Gęsty i mocno napigmentowany idealnie rozchodzi się na powierzchni paznokcia.
OPI Plugged-in Plum |
39. OPI Plugged-in Plum
Nieco jaśniejszy od OPI O Suzi Mio, ale równie mocno napigmentowany. Idealna konsystencja sprawia, że malowanie nim jest łatwe, szybkie i przyjemne.
Nieco jaśniejszy od OPI O Suzi Mio, ale równie mocno napigmentowany. Idealna konsystencja sprawia, że malowanie nim jest łatwe, szybkie i przyjemne.
34 - NCLA "Sagittarius"
35 - ANNY "198.70 stiletto lady"
36 - ANNY "050 firbidden kiss"
37 - OPI "O Suzi Mio"
38 - OPI "Louvre ME Louvre ME Not"
39 - OPI " Plugged-in Plum"
Zainteresowanych tematem koloru roku wg. PANTONE odsyłam do części I, części II i części III. Który z dzisiejszych fioletów najbardziej trafia w twój gust?
Nie znam kompletnie lakierow ncla, ale bardzo mi sie podobaja bede polowac :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolety i takie odcienie :D Mega kolory, poobają mi się wszystkie
OdpowiedzUsuńŁadny kolor ma ten z NCLA. W ogóle nie kojarzę tej marki...
OdpowiedzUsuńW porównaniu ze mną - masz tego sporo.
Jak robiłam teraz wpis, to wykopałam niewiele...
To tak jak ja, znalałam tylko (albo aż) trzy :)
UsuńLubię takie fiolety wpadające w dojrzałą śliwkę:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki ;) Takich odcieni brakuje w mojej kolekcji, bo zazwyczaj przy zakupach rzucam się na róże i beże :D
OdpowiedzUsuńMoi faworyci w tym zestawieniu to Anny i opi ☺
OdpowiedzUsuńmyślałam, że już skończyłaś pokazywanie fioletów :P ile Ty tego masz? chyba jesteś lepsza ode mnie :P
OdpowiedzUsuńBędzie tego jeszcze na 2-3 posty :P
UsuńDla mnie wygrywa pierwszy od NCLA, cudny glitter:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Stiletto lady! Cudowny odcień, jak i sama nazwa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolet, ale bardzo ciężko mi znaleźć odcień który podoba mi się na paznokciach.
OdpowiedzUsuńNajbardziej mnie zauroczył kolor ANNY 050!
OdpowiedzUsuńBoskie kolory uwielbiam fiolet.
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na mojego bloga.