Lato jest pełne zapachów. Aromat słodkich truskawek, soczystej trawy i opalonej skóry nawet w środku mroźnej zimy przypomina mi letnią beztroskę i słoneczne dni. Co roku Guerlain kolejną wersją perfum Aqua Allegoria umila mi lato a w zimie przywołuje wspomnienia.
W
każdej swojej kompozycji kreator zapachów Guerlain wykorzystuje jeden
lub dwa surowce proste a jednocześnie bogate w aromat, czerpiąc ich oryginalność z unikatowej alchemii.
Krótkie formuły cechuje niezwykła intensywność i świeżość. Zapachy
oscylują między prostotą i wyrafinowaniem. Tegoroczna edycja wody toaletowej GUERLAIN Aqua Allegoria Bergamote Calabria to zielony, piżmowo-cytrusowy zapach stworzony przez duet Thierre'go Wasser'a i Delphine Jelk. Roztacza całe bogactwo królewskiej bergamotki, znanej jako „zielone złoto Kalabrii” i obiecuje ochłodę w upalne, letnie dni.
Woda toaletowa GUERLAIN Aqua Allegoria Bergamote Calabria to przechadzka pośród sadów kalabryjskiej bergamotki. A czym są słynne kalabryjskie bergamotki? To cytryny uprawiane głównie dla aromatycznej i bogatej w olejki eteryczne skórki. Słynny olejek odnajdziecie także w herbacie Earl Grey. Kalabryjska bergamotka to esencja pełna
energii i słońca. Zbiór
nasyconych słońcem owoców, pachnących cierpko i orzeźwiająco.
Woda toaletowa GUERLAIN Aqua Allegoria Bergamote Calabria To zapach słoneczny, pełny energii. Każde naciśnięcie atomizera to dawka orzeźwienia i kwaskowatej goryczki. A naciskać trzeba często, bo jak każda "pszczółka" trwa przy skórze maksymalnie 6 godzin. Ale chyba takie jest założenie twórców, ponieważ z roku na rok butelka robi się większa, cena niestety też. Nie powstrzymuje mnie to jednak przed zakupem kolejnej letniej edycji.
Prostą i wyrafinowaną butelkę oplata złota siateczka, którą marka celebruje swój legendarny flakon z ornamentem pszczół.
Nuty głowy: skórka bergamotki, różowy pieprz, nuty zielone
Nuty serca: kardamon, petitgrain, imbir, sok z bergamotki
Nuty głębi: białe piżmo, ambrowa wanilia
Nuty głowy: skórka bergamotki, różowy pieprz, nuty zielone
Nuty serca: kardamon, petitgrain, imbir, sok z bergamotki
Nuty głębi: białe piżmo, ambrowa wanilia
Muszę się do czegoś przyznać. Zeszłoroczna edycja Aqua Allegoria - Pera Granita nie wzbudziła mojego uznania. I nie kupiłam jej. Nadrobiłam w tym.
Kobieta zmienną jest ;)
Perfum nie znam, ale uwielbiam oglądać pani zdjęcia.
OdpowiedzUsuńubie ferfumy z bergamotka dlatego bardzo mnie zaciekawily :D
OdpowiedzUsuńPerfumy mają śliczny flakonik, ale zdjęcia jakie cudowne :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy tej linii! dosłownie wszystkie! :)
OdpowiedzUsuńTego akurat nie wąchałam, ale mnie za to Pera Granita się bardzo podobała :P
OdpowiedzUsuńPera Granita bardzo mnie rozczarowała, potem liczyłam na Bergamote Calabria i też nie trafiłam ;))) Ciekawe, co pojawi się w przyszłym roku. Czekam na hit na miarę Winter Delice, Grosseliny - obu nie mogę odżałować....
OdpowiedzUsuńW ten okropny dzień Twoje zdjęcia przypomniały mi lato ☺
OdpowiedzUsuńWąchałam w drogerii - jest ekstra :)
OdpowiedzUsuńNuta głębi wydaje się dla mnie już za słodka ;)
OdpowiedzUsuńMi się wszystkie AA podobają ;D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachu:) Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńJeżeli szukasz kogoś do pozyskiwania produktów do testów perfum to mogę pomóc :) Załatwię próbki np z www.odlewkiperfum.pl albo testery z iperfumy.pl
OdpowiedzUsuńMyślę, że spodobałby mi się ten zapach :)
OdpowiedzUsuńNuty zapachowe mogłyby mi się spodobać :]
OdpowiedzUsuńZa mną od zeszłego roku chodzi PERA GRANITA
OdpowiedzUsuń