Dawno nie było notek o moich kosmetycznych odkryciach.
Musiałam nieco ograniczyć wydatki z powodu kosztownego leczenia kocurka i pewnie dlatego sięgałam po sprawdzone a tym samym znane już kosmetyki.
I zdaję sobie sprawę z tego, że szał na rosyjskie kosmetyki już nieco osłabł i pewnie kosmetyki o których dziś piszę znacie, niemniej dla mnie są to okrycia. A może niektóre z was jeszcze ciągle ich nie znają...
Wracając jeszcze do tematu rosyjskich kosmetyków to gdyby nie ogromny wybór kosmetyków w sklepie KOKARDI i fachowa pomoc pani Ani, pewnie długo nie wiedziałabym jakie kryją się wśród nich skarby.
Maska do włosów przyśpieszająca wzrost Planeta Organica Morze Martwe - 26,90 zł za opakowanie 300 ml.
Stworzona na bazie soli pochodzącej z Morza Martwego maska ma za zadanie pobudzić wzrost włosów, poprawić krążenie w cebulkach włosów i skórze głowy, zregenerować włosy i nadać im blasku. Maska zawiera rozdrobnione nasiona granatu, które peelingują i oczyszczają skórę głowy.
Skład: Aqua, Cetearyl
Alcohol, Olea Europaea Fruit Oil, Cetyl Esters, Behentrimonium Chloride,
Cetrimonium Chloride, Bis-Cetearyl Amodimethicone, Punica Granatum
(Pomegranate) Seed Powder ( эксфолиант косточек граната), Hydrolyzed Lupine
Protein, Panthenol, Theobroma Cacao Butter/ Dicaprylate /Dicaprate /Xanthan Gum
( фитомолочко какао), Juglans Regia Oil (масло грецкого ореха),
Cyclopentasiloxane, Maris Sal (соль Мертвого моря), Benzoic Acid, Dehydroacetic
Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Hydroxyethylcellulose, Citric Acid.
Przyznaję się początkowo podchodziłam do niej sceptycznie, że drobinki będą się źle wypłukiwać i ktoś pomyśli że mam pchły, wszy czy inne paskudztwo we włosach.
No i do tej pory byłam przyzwyczajona do peelingu bezdrobinkowego.
Ale wystarczyło jedno użycie bym zmieniła zdanie. Szukacie kosmetyku, który jednocześnie odżywi włosy, usunie martwy naskórek ze skalpu i na dodatek ładnie pachnie? Maska będzie dla was idealna. To prawdziwe 2 w 1: lekko masując skalp oczyszczamy go a w tzw. międzyczasie odżywcze składniki kosmetyku zadbają o włosy. Dlatego warto potrzymać ją na włosach 15-30 minut.
Co do obietnic producenta to nie mogę potwierdzić tylko przyspieszenia wzrostu włosów. Rosną nadal wolno, ale mniej wypadają. Na pewno nie jest to zasługa samej maski, niemniej uważam że coś tam działa. Zauważyłam także, że dzięki regularnemu stosowaniu mniej przetłuszczają mi się włosy. Nadal wole je wymyć codziennie(te upały!), chociaż zdarzyły mi się w weekendy bez mycia włosów a to jak na mnie bardzo dużo (pełne 2 dni).
Sposób użycia: nałożyć na wilgotne, oczyszczone wcześniej szamponem włosy, masować skórę głowy przez kilka minut, następnie zmyć po ok. 15 minutach.
Marokański szampon oczyszczający Planeta Organica - 16,90 zł za opakowanie 280 ml z wygodną pompką.
Zawiera marokańską czarną glinkę o silnych właściwościach oczyszczających i detoksykujacych, bogatą w komplet witamin oliwę z oliwek i roślinną ambrę zawierającą przeciwutleniacze.
Skład: Aqua with
infusions of Ghassoul Clay, Olea Europaea Fruit Oil, Organic Cistus Ladaniferus
Oil, Organic Argania Spinosa Kernel Oil (olej arganowy), Eucalyptus Globulus
Leaf Oil (eukaliptus), Commiphora Gileadensis Bud Extract (balsamowiec), Citrus
Aurantium Dulcis Flower Extract (kwiat pomarańczy), Rosa Damascena Flower
Extract (róża damasceńska); Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine,
Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Glycol Distearate, Xanthan Gum, Guar
Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Sodium Chloride, Benzoic Acid,
Sorbic Acid, Parfum, Citric Acid.
Świetny!
Piani się słabo, ale zdążyłam się już przyzwyczaić, że dużo piany = swędząca skóra głowy.
Bardzo dobrze oczyszcza włosy, tak dobrze, że włosy wręcz piszczą pod palcami. A mimo tego nie są splątane. No może nie tak błyszczące jak po odżywce, ale to w końcu tylko szampon i jego zadaniem jest przede wszystkim oczyszczenie skalpu i włosów. Nie podrażnia też skóry głowy, nawet przy codziennym myciu.
Dodatkowy plus za pompkę i za to, że opakowanie nie wyślizguje się z mokrych rąk.
Łaźnie Agafii, czyli saszetki na 2 użycia (odżywki) lub 3 (szampony). Za ok. 5 zł możemy wypróbować różne wersje tych specyfików i tym samym uniknąć kosztownego rozczarowania. Albo zabrać je na urlop.
Na razie wybrałam Odżywczy Szampon i Specjalny szampon-aktywator na porost włosów oraz dopasowany do niego Specjalny balsam-aktywator na porost włosów.
Trudno mi na razie napisać o nich coś więcej, na pewno szampony oczyszczają bez podrażniania skóry głowy a balsam poprawia kondycję włosów. Niestety tylko tyle jestem w stanie zaobserwować po kilku użyciach. Na pewno wrócę jeszcze do duetu na porost włosów, tylko tym razem wybiorę duże opakowania.
Podoba mi się opcja saszetek, mała pojemność i zamykanie, na urlop wyśmienite.
OdpowiedzUsuńTylko ciekawe czy nie wybuchną gdyby je coś ścisnęło :D
UsuńLot a właściwie rzucanie walizka na odprawie przeżyły, więc jest nieźle :)
Usuńlubię szaszetki :) ja teraz używam balsamu tybetańskiego :)
OdpowiedzUsuńJa też, ale tylko jak nie znam danego kosmetyku :)
UsuńTa maska z drobinkami mnie zaciekawiła, mojej skórze głowy przydałby się peeling :)
OdpowiedzUsuńTylko nie próbuj domowego peelingu z kawy, odradzam. Ziarenka sypały mi się jeszcze przez 3 kolejne dni :/
Usuńkupiłabym tą maskę, też się przeraziłam tymi drobinkami na zdjęciu ale jak widać nie potrzebnie;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście dobrze się wypłukują :)
UsuńZainteresował mnie ten produkt do masażu.
OdpowiedzUsuńJuż go chcę
Zmieniam adres bloga
OdpowiedzUsuńwww.asiulcowaa.blogspot.com
Ok :)
UsuńZmieniam adres bloga
OdpowiedzUsuńwww.asiulcowaa.blogspot.com
Uwielbiam marokańską serię Planeta Organica, cudowny zapach i działanie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą w 100% :)
UsuńTeraz kupiłam balsam do kompletu i zobaczymy czy też będą same ochy i achy.
ta maska bardzo mnie zainteresowała! muszę poszukać i dorwać ją w Gruzji :D
OdpowiedzUsuńA nie łatwiej w jakimś sklepie internetowym? ;)
UsuńMaska mnie zaciekawiła - jestem leniwa i rzadko kiedy pamiętam o cukrowym peelingu skóry głowy, a tu peeling i odżywcza maska w jednym :)
OdpowiedzUsuńIdealny kosmetyk dla zabieganych i zapominalskich ;)
UsuńMaskę do włosów peelingującą z chęcią bym przygarnęła! Tego jeszcze nie miałam - nie dość, że maska to i jeszcze masaż skóry głowy! Zdecydowanie to mój punkt na liście zakupowej! Aż nie mogę się doczekać, kiedy wpadnie w moje ręce i zacznę testowanie ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam komuś pomóc :)
UsuńDzięki za odwiedziny, ja już od dawna Cię obserwuję tylko, że zrobiłam to już na starszym blogu. Szczerze się przyznam, nie znałam żadnego produktu, ale jestem ciekawa jak u mnie spisałaby się maska. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam ten balsam w saszetcce No i zobaczymy jak u mnie sie sprawdzi : )
OdpowiedzUsuńChętnie poczytam twoja opinię :)
UsuńMam w zapasach tę maskę - peeling do skóry głowy i już nie mogę doczekać się efektów ! Brzmi naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i pozdrawiam !
http://www.hushaaabye.blogspot.com
Chyba zrobiłam tej masce niezła reklamę, bo już mnie siostra, mama i 2 koleżanki prosiły o zakup tego cuda :)
Usuńoj ani jednego kosmetyku z tych nie miałam
OdpowiedzUsuńTo może cię czymś skusiłam? :)
UsuńPeeling do skóry głowy ląduje na mojej liście zakupowej, na pewno go kupię!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJa nie znam! Jestem deczko zacofana, poza tym jakaś włosomanniaczka to ze mnie nie jest, więc wiesz :D Peeling, znaczy maska do włosów nieco mnie zaskoczyła, to muszę przyznać :P
OdpowiedzUsuńPeelingo-maska, tak bym to nazwała :)
UsuńTeż nie mogę nazwać się włosomaniaczką :P