Cena: 12,90 zł
Moja opinia: do zakupu skusiła mnie cena a także ładny kolor, bo granatowego eyelinera jeszcze nie mam w swojej kolekcji.
Zalety:
- łady kolor
- dobra cena
- poręczne opakowanie z ukrytym pędzelkiem, pomysł fajny sam w sobie
- odpowiednia konsystencja, bardziej maślana niż eyelinery z Essence i Catrice, które są dla mnie trochę za "woskowe"
- nie rozmazuje się na oku i nie odbija na powiece
- wodooporny (nie mylić z wodoodpornym), lekko wyblakł pod wpływem łez, ale się nie rozmazał (to już duży plus)
Wady:
- po kilku godzinach (nawet na bazie) kolor traci na intensywności
- niewystarczające krycie, jedno pociągnięcie pędzelka to za mało, potrzebne są minimum 2 warstwy (na oku mam ich aż 3)
- za gruby i za sztywny pędzelek, dużo ładniejsza kreska wychodziła mi pędzelkiem z EDM
Czy polecam?
Tak, ale osobom, które wolą subtelniejsze kreski i nie chcą kupować specjalnego pędzelka do nakładania eyelinera. Fajnie się sprawdza w roli eyelinera do kosmetyczki czy torebki. Z tego co zauważyłam w sklepie malując się testerem, brązowy ma dużo lepsze krycie. Nie wiem jak czarny, bo nie było testerów w tym kolorze.
Ocena: 4,0/5
jak widać krycie nie jest najlepsze |
tak wygląda eyeliner po potraktowaniu go wodą i przetarciu (jednokrotnym) palcem |
3 warstwy eyelinera nałożone pędzelkiem z EDM |
też chce umieć takie kreseczki robic !! :)
OdpowiedzUsuńwystarczy dobry pędzelek :)
UsuńKolor piękny ale aplikacja nie wygląda na zbyt łatwą :(
OdpowiedzUsuńNa pewno nie pędzelkiem dołączonym przez producenta.
UsuńJa jakoś siebie w granatowej kresce nie widzę.. Wygrałam niedawno eyeliner Wibo w tym kolorze ale od razu powędrował na wymiankowy.. Dziwne, bo kocham granat w ubiorze i na pazurkach, ale na oku średnio mi pasuje..
OdpowiedzUsuńMam nawet taki piękny kobaltowy cień Hean, ale jak się nim umalowałam ostatnio to tragedia.. Wszystko zmywałam..
Nie kumam tego..
Ja mam tak z różami :(
UsuńA granat lubię, ale nie taki czysty, tylko z nutą fioletu (jak ten) lub z nutą intensywnego niebieskiego.
Najgorzej wyglądam w takim granacie jaki jest w paletce Bad Girl.
Ładny kolor :D To czekam na opis ;)
OdpowiedzUsuńJuż się robi :)
UsuńUwielbiam granatowe linery, ale ten jakoś zachęcająco nie wygląda...
OdpowiedzUsuńZły nie jest, ale krycie jak dla mnie za słabe :(
UsuńMam taki w brązie - uwielbiam ! :) na granat też się chyba skuszę :)
OdpowiedzUsuńA jak z kryciem tego brązu?
UsuńWystarczy jedna warstwa eyelinera?
Lubię bardzo firmę Pierre Rene szczególnie za kredki do oczu :) Ale e-linera jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie kredki szukałam takiej granatowej i pani z Natury poleciła mi ten eyeliner :)
UsuńCHyba jest ciężki w obsłudze
OdpowiedzUsuńNieee :)
UsuńCzy mi się wydaje czy krycie pozostawia wiele do życzenia ?
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie
http://femalepleasurelola.blogspot.com/2012/04/rozdanie.html
Dokładnie :)
Usuńświetny kolorek! bardzo lubię, choć i tak nie wiedzieć czemu, zawsze ląduję z czarną krechą na oku :P
OdpowiedzUsuńA ja przeciwnie :)
UsuńCzarnej kreski na oku u mnie raczej nie zobaczysz :)