Czy przy wyborze zapachu zwracasz uwagę na opakowanie, na jego kształt i kolor? I czy kształt flaszki perfum może mówić coś o charakterze zapachu? Jeśli tak, to twórca wody Iceberg Tender White chciał dać nam "prztyczka w nos" zamykając cudownie wiosenny zapach w białej bryle lodu. A może to nauczka dla tych, którzy kupują zapach w ciemno, żeby nie oceniać książki po okładce a zapachu po butelce?
O marce Iceberg
Iceberg to włoska firma założona w 1962 roku przez dwóch projektantów: Silvio Gerani i Giuliana Marchini. Jest znana głównie jako producent dobrej jakości ubrań. Iceberg produkuje luksusową odzież sportową, dżinsy, akcesoria i suknie wieczorowe. Produkty tej firmy często noszą takie gwiazdy jak Paris Hilton, Pamela Anderson oraz Mischa Barton. Obecnie firma Iceberg jest częścią firmy Gilmar. Perfumy tej marki to przede wszystkim nuty kwiatowe, dzięki czemu zapachy zaskakują swoim delikatnym, luksusowym, lekko orientalnym aromatem. Kolekcja perfum marki Iceberg zawiera w sobie wiele pozycji przeznaczonych zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Zapachy Iceberg skierowane są przede wszystkim do ludzi nowoczesnych, aktywnych, podążających za zmianami. Świadczą o tym nie tylko produkowane nuty zapachowe, ale także ich opakowania. Flakony perfum Iceberg to najwyższej jakości, piękne, nowoczesne opakowania. Świadczą również o dbałości firmy o najmniejszy detal.
Woda toaletowa Iceberg Tender White stanowi wyraz optymizmu i absolutnego szczęścia. Ty też otul się w zapach, który zapewni Ci wspaniały nastrój przez cały dzień!
- słodko kwiatowy zapach
- dla optymistki
- na dzień, do stosowania przede wszystkim w ciepłe dni
Nuty serca: róża, piwonia i głóg;
Nuty bazy: korzeń irysa, wanilia i piżmo
Białe piżmo w eleganckim, ale ciepłym wydaniu w towarzystwie słodkich owoców to motyw kojarzący mi się bardziej z Chanel, niż z zapachem dla kobiety nowoczesnej. Ale nie każda gruszka to ocean słodyczy i nie każda róża lubi dominować. Widząc opis nut zapachowych spodziewałam się tego, czego nie lubię - ciężkiej, osaczającej słodyczy, która wdziera się do gardła i wierci w nosie. Dlatego pierwsze minuty były dla mnie totalnym zaskoczeniem - niedojrzała, pieprzna gruszka, bardzo wytrawna a jednocześnie przyjemnie orzeźwiająca. I odrobina skórki limetki. Malin niestety u siebie nie czuję w żadnym momencie. Ale wcale nie płaczę z tego powodu.
Po kilkunastu minutach do gruszki dołącza róża. Nie ta, którą znamy z ogrodu, tylko dziko rosnąca na łące. Ba, to wcale nie jest świeża róża, a syrop z jej owoców - dobrze mi znane lekarstwo na poprawę odporności. W tle cały czas przebrzmiewa delikatnie różowy pieprz, który z czasem ustępuje miejsca pudrowym nutom. Nawet piżmo w tym wydaniu jest ciepłe, spokojne i bardzo stonowane. Nie ma tu miejsca na gwiazdorzenie, nikt nie "pcha się przed szereg", wszystko jest spokojne, poukładane i każda nuta wie, kiedy ustąpić miejsca kolejnym akordom. Niczym w idealnie zgranej orkiestrze, która nie potrzebuje dyrygenta.
Czy jest to zapach nudny? Nie! Jest piękny w swojej harmonii i lekkiej przewrotności.
Iceberg Tender White to dobry wybór dla tych, którzy nie chcą katować swojego otoczenia killerami, które rażą po nosach i przyprawiają o bezdech. To kompozycja dla nieśmiałych i ceniących subtelność. Dla tych, którzy lubią zapachy dyskretne, kobiece i pudrowe.
Jeśli miałabym coś powiedzieć o opakowaniu to na pierwszy rzut oka byłam przekonana, że jest to zapach męski :)
OdpowiedzUsuńCzytając dalej stwierdziłam, że chyba ten zapach by mi się spodobał. Może będę miała kiedyś okazję go wypróbować :)
Ni znam tego zapachu:)
OdpowiedzUsuńNiestety uwazam ze ten zapach bylby dla mnie zbyt delikatny ;)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale po opisie coś mi się wydaje, że przypadł by mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego zapachu.
OdpowiedzUsuńniestety nie spotkalam sie z tymi perfumami ;)
OdpowiedzUsuńLubię oglądać olfaktorię w sprawie perfum. Ona twierdzi że kształt butelki i kolor perfum świadczy o rodzaju i mocy zapachu. Tu autor totalnie wpuścił nas w maliny :D. Uwielbiam czytać Twoje opisy perfum. Jak wydobywasz każdą nutę. Ja tak nie umiem. Mam klasyfikacje: fajne i świeże albo słodkie i ble. Nie słyszałam jeszcze nigdy o tej marce. Także nie wiem jaką mają specyfikę w swoich produktach. Nie kojarzę też żebym kiedykolwiek miała perfumy z aromatami gruszki. Musi to być bardzo ciekawe ;)
OdpowiedzUsuń