"Nastał teraz okres, w którym uwielbiam marzyć o ucieczce w poszukiwaniu piękna, przygody i oczywiście kolorowych inspiracji. Gdybym mogła w tej chwili wybrać się w jakiekolwiek miejsce na świecie, to nie musiałabym długo się zastanawiać: ruszyłabym do Indii." - tak o nowej kolekcji Essie Resort i motywie przewodnim pisze sama Rebecca Minkoff – Globalna Projektantka Koloru Essie.
Lśniące,
niczym egzotyczny klejnot, Indie są na samym szczycie mojej listy
miejsc do odwiedzenia. Ten kraj to prawdziwy ,,miszmasz” kolorów i
zwyczajów. Widoki, dźwięki, smaki, tkaniny – to wszystko kojarzy mi się z
nieodpartym urokiem bollywoodzkich filmów. Po prostu nie mogę przestać o
tym myśleć – ogarnęła mnie prawdziwa obs-essie-ja.
Wykwintne
tkaniny. Nasycone barwy. Olśniewające ozdoby. W tym roku, tworząc
kolekcję resort, inspirowaliśmy się wspaniałą modą, różnorodnością
kultury i niezwykłym pięknem Indii. Jaipur i taj-ma-haul, tętniące
życiem sari, delhi dance, podczas monsunowego wesela – inspiracjom nie
ma końca.
Unikalne połączenie tradycji i nowoczesności Indii ożywia umysł, ciało i duszę – tutaj wszyscy znajdują się na ścieżce going guru. Połączenie sztuki i handlu sprawia, że indyjskie miasta są emocjonującą mieszanką smaków, widoków i zapachów, która pobudza wyobraźnię i uwodzi zmysły.
Kolorowe stragany. Złote talerze pełne przysmaków. Błękitne wody zachodniego wybrzeża. Krajobraz Indii jest tak piękny i różnorodny jak ludzie, którzy zamieszkują ten kraj, a projektanci mody czerpią z niego coraz więcej inspiracji. Każdy, kto odwiedzi Indie, będzie marzył, by zostać nama-stay the night. Wyszukane rzemiosło z przeszłości i żywa wzorzystość teraźniejszości to bogate źródła inspiracji. To bez wątpienia będzie podróż Twojego życia!
Delhi dance 955
To twoja piosenka! Załóż jedwabiste różowe sari i wbij na parkiet jak prawdziwa gwiazda Bollywood!
Róż w odcieniu budyniu malinowego to temat może oklepany, ale zawsze na czasie. Wygląda dobrze zawsze, wszędzie i niezależnie od okazji.
Mocno napigmentowany, przy odrobinie wprawy wystarczy jedna warstwa lakieru (tyle mam na kciuku i małym palcu, na pozostałych 2 warstwy).
Going guru 956
Omm! Z tą limonkową miętą osiągniesz stan Nirvany.
Uff! W końcu uwolniłam się od corocznej wiosennej fali "mienty". Bowiem going guru miętą nie jest. a na pewno nie tą oczywistą i pastelową. To kolor jasnej, groszkowej zieleni z kroplą szarości. Albo kolor młodych liści cykorii. Lubię takie kolory!
Na paznokciach mam 2 warstwy lakieru i to optymalna ilość by uzyskać perfekcyjne krycie.
Nama-stay the night 957
Na nogach przez całą noc? Z tym energicznym błękitem Goa nie poczujesz się nawet zmęczona!
Błękit czystych, tropikalnych mórz. Piękny, energetyczny i uzależniający. W tym sezonie na moich paznokciach królują odcienie niebieskiego.
Najlepiej wygląda nałożony w dwóch warstwach, koniecznie na bazę, bo przebarwia paznokcie.
Taj-ma-haul 954
Dzięki tej pikantnej, nagietkowej moreli Twoje zakupy staną się szczytem artyzmu.
Długo nie mogłam znaleźć odpowiedniej nazwy dla tego odcienia. Dopiero informacja prasowa przyniosła podpowiedź - kwiat nagietka. Wypisz, wymaluj ten odcień.
Na paznokciach mam 2 warstwy lakieru. Lakier nie przebarwia paznokci i skóry, mimo mocnego napigmentowania.
Zwróć uwagę na zdobienie - watermarble. Celowo użyłam bieli i pozostałych odcieni z kolekcji, żeby pokazać, jak ze sobą współgrają.
A tak poszczególne odcienie prezentują się na wzornikach.
Poniżej porównanie odcieni do tych ze starszych kolekcji Essie.
Coraz mniej czasu zostało do zakończenia konkursu - KLIK.
Super ta kolekcja, właśnie ją zamówiłam :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten zielony i niebieski;)
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że są śliczne ale teraz jak je zobaczyłam oniemiałam!!! Obłędne kolory!!!
OdpowiedzUsuńA Indie kocham za ich różnorodność i też chciałabym je kiedyś zobaczyć
Cudowne odcienie :) Pomarańczowe pazurki rządzą
OdpowiedzUsuńNiebieski na Twoich pazurkach wygląda prześlicznie, lubię błękitne mani i często gości on na moich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńTylko ten pomarańcz mi się kojarzy z Delhi, reszta kolorów jakoś nie bardzo :D
OdpowiedzUsuńJakie piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńŚliczności, przytulam je wszystkie ;-)
OdpowiedzUsuńjakoś mi się te spokojne kolory z Indiami nijak nie kojarzą. dla mnie bardzo wtórne lakiery...
OdpowiedzUsuńZestawienie kolorystyczne podoba mi się, ładnie razem wyglądają ale nie włączyła się u mnie chęć ich posiadania- pooglądam u innych, nacieszę oko i tyle mi wystarczy :)
OdpowiedzUsuńTwoje paznokcie mozna ciągle podziwiać :D Lakier to tylko dodatek :P
OdpowiedzUsuń