Dziś chwalę się pierwszym z nich, czyli termicznym lakierem o numerze 165.
Jestem sroczką i lubię jak się błyszczy.
Termiczny lakier Dance Legend 165
Dzięki Tamit moja kolekcja lakierów wzbogaciła się o 3 rosyjskie piękności firmy Dance legend.
Dziś chwalę się pierwszym z nich, czyli termicznym lakierem o numerze 165.
Głównym atutem lakieru jest schimmerowe wykończenie, do tej pory miałam kontakt z lakierami termicznymi o kremowym wykończeniu. Z drobinkowym lakierem zmieniającym kolor spotykam się pierwszy raz (ale nie ostatni). Złoto-miedziane drobinki fajnie podkreślają przejścia kolorystyczne i jak dla mnie są ciekawsze i bardziej wielowymiarowe od nieco płaskich kremów. Ale to rzecz gustu :)
Jestem sroczką i lubię jak się błyszczy.
Pędzelek jest w moim typie, dość szeroki i raczej płaski, tylko nabiera się na niego nieco za mało lakieru i na większe paznokcie musiałam nabierać go 2 razy, ale to także wina moich długich szponów. Konsystencja lakieru jest dość rzadka i trzeba uważać by nie rozlał się po skórkach.
Pigmentacja niezła, wystarczą trzy grubsze warstwy. Na kciuku dołożyłam czwartą warstwę, ale kolor się nie pogłębił. Trwałość niezła, dziś mija drugi dzień od pomalowania paznokci. Zdjęcia także robiłam dziś. Oprócz niewielkich wytarć na wskazującym paznokciu (widać często dłubię w nosie :P) lakier prezentuje się nienagannie.
W wysokiej temperaturze mamy brzoskwinię o złoto-miedzianym połysku.
W niskiej temperaturze lakier przybiera barwę dojrzałego bakłażana o złotym połysku.
A tu rzut oka na moje cudeńka.
I jak wam się podoba?
Dziś chwalę się pierwszym z nich, czyli termicznym lakierem o numerze 165.
Jestem sroczką i lubię jak się błyszczy.
.jpg)
ale śliczny! zakochałam się <3
OdpowiedzUsuńNie jestem fanką takich kolorów,ale ten ma coś fajnego w sobie:) Jednak jestem najbardziej ciekawa tego środkowego lakieru.
OdpowiedzUsuńTęczowe flejksy :)
UsuńTen lakier jest rewelacyjny sama chętnie bym nim pazurki pomazała :)
OdpowiedzUsuńNie oddam :)
UsuńSkoro potrzebujesz aż 3 warstw dla pełnego krycia nie nazwałabym pigmentacji niezłą. Zwłaszcza jeśli warstwy muszą być grubsze. Ja toleruję lakiery maksymalnie dwuwarstwowe. Bardzo ciekawie się jednak prezentuje na paznokciach.
OdpowiedzUsuń3 warstwy dla lakieru termicznego to naprawdę nieźle :)
UsuńMój pierwszy termiczny nawet przy 5 warstwach prześwitywał na końcach.
Cudo :)!
OdpowiedzUsuńśrodkowy jest śliczny!
OdpowiedzUsuńrewelacyjne te paznokcie
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny jest :P
OdpowiedzUsuńPiękny efekt;-)
OdpowiedzUsuńwow boski! :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest :)
OdpowiedzUsuńTen granat w ciapki w środku wygląda ciekawie :>
Tęczowe flejksy :)
Usuńale świetny ^^ ale widzę lepszą sztukę po środku na ostatnim zdjęciu :> gdzie te lakiery mozna dostac?
OdpowiedzUsuńJest w poście odnośnik do sklepu :)
UsuńJest przepiękny ;)
OdpowiedzUsuńmój fioletowy holo pokrył przy pierwszej warstwie! :o coś czuję, że na jednym lakierze się nie skończy. tylko szkoda mi tej rzadkiej konsystencji.
OdpowiedzUsuńMimo rzadkiej konsystencji nakłada się bardzo dobrze, wole to niż glutowate chinki :)
UsuńKolory nie moje ale efekt mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńFantatstyczny efekt i fajny cudaczek, chociaż kolory nie do końca w moim guście ;) Pzdr!
OdpowiedzUsuńSą jeszcze inne zestawienia kolorystyczne, naprawdę jest w czym wybierać :)
Usuńfajny efekt :) chociaż kolor w wysokiej temp mi się nie podoba, ale efekt w połowie jak najbardziej
OdpowiedzUsuńŚliczny pierwszy raz widzę niekremowy lakier termiczny :)
OdpowiedzUsuńCzy tylko mi baner Polskich Lakierowych maniaczek zasłania zawsze część tekstu?
Też włazi mi trochę na tekst posta :(
UsuńCudnie wygląda!
OdpowiedzUsuńProszę o pomoc, kliknij w tym poście http://fashhiion.blogspot.com/2013/06/sheinside-przeglad.html na stronę sheinside, dziękuję bardzo.
zrobione :)
UsuńMmm.. Dance Legend.. Marzenie.. Mam nadzieję, że załapię się na kolejne zamówienie..
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńMi kolor się nie podoba :) Jednak na ostatnim zdjęciu ten po środku wygląda zachwycająco :D
OdpowiedzUsuńJej, jak dla mnie to ekstra efekt! Bosko się prezentuje <3
OdpowiedzUsuńfascynują mnie te lakiery..
OdpowiedzUsuńMnie też i na pewno skusze się na kolejny :)
UsuńWow, super efekt :-)
OdpowiedzUsuńciekawy efekt, chociaż mi podoba się tylko "zimny" wariant kolorystyczny :) więc raczej lakier nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
nie podoba mi się, za to ten w środku tak :)
OdpowiedzUsuńfajne tez osatnio mialam okazje sobie pomalowac jednak inej firmy i calkiem fajnie to wyglada jedynie kolor musze poszukac inny ale efekt super jest
OdpowiedzUsuńTak jak zauważyłaś jak na lakier termiczny to całkiem niezłe krycie. I efekt też świetny. Ale ja bym chyba wybrała inny zestaw kolorystyczny :).
OdpowiedzUsuń