Dwa piękne rozświetlacze ze świątecznej kolekcji Meow.
Jeden złoty, drugi biało-srebrny.
Meow - rozświetlacze Aurora
Posted on
19 grudnia
by
tova1
with
9
comments
Oba ładne, ale do swojej cery chyba wybrałabym srebrny :D
OdpowiedzUsuńA ja się nie mogę zdecydować, kuszą mnie oba :)
OdpowiedzUsuńAle i tak poczekam z zakupami do stycznia.
Hej.
OdpowiedzUsuńNiestety z BioCosmetics mam jedynie tę glinkę więc Ci nie pomogę.. :(
A co do zakupów to weź oba i nie będzie dylematu ;P
Jeden i drugi mi sie podoba;)
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak w Nowym Roku będzie z funduszami.
OdpowiedzUsuńAle korcą mnie oba (na zdjęciu tego nie widać-gruba warstwa rozświetlaczy),bo bardzo ładnie się wtapiają w skórę zostawiając taki subtelny efekt tafli (srebrny) lub złotą poświatę na skórze (złoty).
Mi się chyba bardziej srebrny podoba. Chociaż jak przetestuję osobiście to mogę zmienić zdanie. Dopisz kolejną rzecz do listy co masz zabrać na święta :D
OdpowiedzUsuńZabiorę wszystkie, Oleńcu (podpisuj się Słasico) :)
OdpowiedzUsuńA na mnie te rozświetlacze jakoś się nie sprawdziły, nie chcą się wtapiać i jakieś takie wielkodrobinkowe są :(
OdpowiedzUsuńRozświetlacz nakładam przed różem i potem oba (róż i rozświetlacz) rocieram pędzlem, którym nakładałam puder.
OdpowiedzUsuń