Mazideł do ust mam sporą kolekcję. Praktycznie w każdej kieszeni i torebce mam jakieś smarowidło do ust. Ale odkąd poznałam pomadki firmy Silk Naturals nawet nie mam ochoty testować żadnych nowych smarowideł do ust, bo znalazłam swój ideał.
Swoja przygodę zaczęłam od pomadki Blueberry Cheesecake (jagodowy serniczek, który pachnie jak waniliowe Danio), potem była
i Clear Devil's Food Cake BL (mój ulubiony zapach-sernik na kruchym cieście z dodatkiem Nutelli)
Pomadki mają bardzo prosty skład: Olive*, Castor*, Jojoba*, & Avocado Oils, Beeswax*, Candelilla Wax*, Hemp & Cranberry Oils, Carnuaba Wax*, Flavor, Stevia.
Mają przyjemny lekko słodki smak, bez kropli goryczy (jak w przypadku niektórych słodzonych słodzikiem mazideł). Pomadki są lekko tłuste, ale nie pozostawiają lepkiego filmu na ustach i nie spływają z ust. Bardzo ładnie nawilżają i natłuszczają usta.
0 komentarze :
Prześlij komentarz
Z góry dziękuję za wszystkie komentarze :)