Kolejny post o trzech lakierach, dziś postanowiłam przybliżyć wam 3 lakiery Models Own z kolekcji Hyper Gel. Chyba nie ma już firmy, która nie pochwaliła się swoją interpretacją manicure hybrydowego, ale z tego co się orientuję Models Own był jednym z pierwszych oferujących lakiery o tym specyficznym rodzaju wykończenia. Seria Hyper Gel pochodzi prawie sprzed roku i bez problemu można ją kupić w Polsce.
Lakiery z tej serii mają długi i średniej szerokości pędzelek, który ładnie układa się na paznokciu w kształt wachlarza. Wszystkie odcienie które posiadam charakteryzują się bardzo mocnym kolorem pozostawiającym na paznokciach lśniącą powłokę i niestety długim wysychaniem. Konsystencja jest różna w zależności od koloru, ale także od tego, gdzie kupiłam dany odcień.
Blue Glint to lekko turkusowy odcień letniego błękitu po który najchętniej sięgałam latem.
Najgęściejszy z całej trójki, ale tez i najtrwalszy bo na paznokciach u stóp potrafił wytrzymać 2 tygodnie w niezmienionej postaci nie licząc odrostu). Na paznokciach widzicie 2 warstwy lakieru ozdobione kropkami Color Club Angel Kiss i utrwalone warstwa Seche Vite.
Dużo zimniejszy odcień niebieskości prezentuje Cornflower Glam. Wybaczcie nieco gorsze zdjęcia, ale miałam problem z dobraniem odpowiedniego ISO. Ale kolor wyszedł mi w miarę rzeczywisty. Rzadsza konsystencja niż w przypadku Blue Glint ułatwia malowanie. Pigmentacja na tym samym poziomie - 2 warstwy.
Ulubieńca a właściwie ulubienicę zostawiłam sobie na koniec - Sundress. Ciemna, dostojna i elegancka wiśnia najładniej wygląda właśnie w takiej formie - na wysoki połysk. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to mój odcień czerwieni i w nim czuje się najlepiej niezależnie od kształtu czy długości paznokci. Konsystencja gdzieś pośrodku między gęstym Blue Glint a rzadszym Cornflower Glam. Trwałość lakieru zależny od wielu czynników, ale zazwyczaj wytrzymuje minimum 4 dni. To chyba będzie jeden z tych lakierów, które uda mi się zdenkowac :P
Na paznokciach mam 2 warstwy lakieru plus Seche Vite.
I na koniec małe zdobienie, które pokazywałam ostatnio na Instagramie.Do cieniowania użyłam Sundress, Cornflower Glam i Essie Cascade Cool.Wzór pochodzi z płytki 01 B loves plates Geometry is Perfect. Do stemplowania użyłam lakieru BLP01 B.loves plates
Jak wam się podoba?
Niebieski bardzo mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńWiśnia to też moja faworytka. Super oba zdobienia :)
OdpowiedzUsuńTurkusowy jest obłędny!!!
OdpowiedzUsuńAle i dwa pozostałe są bardzo ładne :)
Ale śliczne kolorki ;) mnie nachodzi na niebieski kolor ostatnio.
OdpowiedzUsuńjasno niebieski jest cudowny ;)
OdpowiedzUsuńNiebieskości bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńSuper zdobienie z tym blue glint ♥
OdpowiedzUsuńIdealne na orzeźwienie tej smutnej jesieni! Buziak :*
OdpowiedzUsuńCiemniejszy niebieski ładny :) no i zdobienie na paznokciach super !! :)
OdpowiedzUsuńbłękity wymiatają :-)
OdpowiedzUsuńdwa niebieskie prezentują się bosko!
OdpowiedzUsuńTurkusowy jest piękny, uwielbiam takie kolory!
OdpowiedzUsuńTa wiśnia jest boska <3 Niebieski to raczej nie moja bajka ;)
OdpowiedzUsuńRóżowy jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńBardzo w moim guście ;)
OdpowiedzUsuńKurcze nigdy nie widziałam tych lakierów w sklepie!!! Gdzie są dostępne?
OdpowiedzUsuńOstatnie zdobienie z płytką wygląda świetnie :) Bardzo ładne połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
śliczne lakiery! Kiedyś były dawane lakiery z tej firmy do spodni w sklepie Wrangler, jednak te kolory a tamte to bajika! prześliczną gamę kolorystyczną mają! chętnie bym przytuliła jakiś :)
OdpowiedzUsuńObserwuje bardzo mi się u Ciebie podoba!
Zapraszam do mnie kochana!
Buziaczki :)
Fajnie napigmentowane kolory, ale niestety nie "moje" :)
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam Twoje paznokcie, an nich wszystkie lakiery wyglądają wprost bajecznie :)
OdpowiedzUsuń